Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ogrody społeczne to miejsca, w których mieszkańcy mogą wspólnie, po sąsiedzku uprawiać rośliny, jednocześnie integrując się i miło spędzając czas. Są one coraz popularniejsze w Europie, w Polsce takie przestrzenie z powodzeniem funkcjonują już w Warszawie, Krakowie czy w Katowicach. Teraz do tego trendu dołącza Wrocław, który wraz z Fundacją Ekorozwoju oraz Uniwersytetem Przyrodniczym będzie zachęcać mieszkańców do tworzenia takich przestrzeni.
Czytaj też:
- FoodSHIFT 2030 – szkolne ogrody obrodziły [WIDEO]
- Kolejny ogród przy wrocławskiej szkole. Dzieci uczą się, jak uprawiać warzywa
Najpierw baza miejsc, potem tworzenie ogrodów
Projekt FoodSHIFT 2030 m.in.: promuje lokalne rolnictwo, ekologiczną i zdrową żywność, ale również skraca dystans pomiędzy producentami i konsumentami.
Realizowany jest już w dziewięciu europejskich ośrodkach, m.in.: w Kopenhadze, Atenach, Barcelonie, Bari czy w Berlinie. We Wrocławiu potrwa cztery lata – do końca 2023 r. Pierwszymi działaniami będą: stworzenie bazy miejsc, w których w przyszłości będzie można zakładać ogrody społeczne, a także szkolenia i konsultacje z mieszkańcami.
– Miasta nie są w stanie same się wyżywić, więc chcemy zweryfikować, jaki mamy lokalny rynek i jakie produkty z powodzeniem możemy sami wyprodukować. Ośrodki miejskie naprawdę mogą być producentami żywności i będziemy w tym zakresie edukować wszystkich mieszkańców – wyjaśniła Małgorzata Świąder, kierownik projektu z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
W kolejnych latach miasto będzie wspierać zainteresowanych w procesie tworzenia ogrodów i koordynować ich powstawanie. W międzyczasie ogrody warzywne powstaną w kilku wrocławskich szkołach.
– Jako fundacja będziemy odpowiedzialni za część edukacyjną oraz informacyjną projektu. Jego efekty będą namacalne, gdyż będziemy w stanie produkować więcej lokalnych produktów, a dzięki temu również zdrowiej się odżywiać. Ogrody, które powstaną w kilku wrocławskich szkołach pozwolą nauczyć dzieci, jak należy sadzić, uprawiać i opiekować się warzywami – dodała Monika Onyszkiewicz, kierownik projektu z Fundacji EkoRozwoju.
Nowa polityka klimatyczna Wrocławia
Wspieranie produkcji ekologicznej, regionalnej żywności to kolejny element polityki klimatycznej miasta, którą Wrocław prowadzi już od kilku lat.
– Po „Złap deszcz”, „Lubię deszcz”, „Szare na zielone”, „Wrocław nie marnuje” czy „Wrocławska Kranówka” to następny program, w którym chcemy zachęcać mieszkańców do zachowań proekologicznych, przystosowujących miasto do zmian klimatycznych – tłumaczyła Małgorzata Brykarz, dyrektor Biura Wody i Energii Urzędu Miejskiego Wrocławia.
– To działanie dobrze wpisuje się w politykę „Nowy zielony ład dla Europy” Unii Europejskiej. Wiele pomysłów, które realizujemy w stolicy Dolnego Śląska łączy się ze sobą, składając się na politykę klimatyczną miasta: łapiemy deszcz, zazieleniamy, odchodzimy od plastiku, nie marnujemy żywności, promujemy lodówki społeczne, pijemy kranówkę, rozwijamy łąki kwietne czy wreszcie skracamy ścieżkę produktów z pola na stół. To wszystko tworzy spójny system w naszym mieście – dodała Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UMW.
Projekt FoodSHIFT 2030 jest realizowany w ramach programu Horyzont 2020 i w całości finansowany ze środków unijnych. Wrocław na jego realizację otrzymał 400 tysięcy złotych.