wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

22°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 14:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. Krok XVII – kompostuj odpady zielone

Krok XVII – kompostuj odpady zielone

Data publikacji: Autor:

Przy ulicach leżą liczne półprzezroczyste, brązowawe worki, a w nich ścięta trawa, zgrabione liście czy gałązki z żywopłotu. Nie są one nikomu potrzebne. Tymczasem w tych workach wyjeżdża z miasta bujność zieleni i dobry mikroklimat, a w konsekwencji nasze własne zdrowie.

Reklama

Gleba, której konsekwentnie odbiera się substancje odżywcze, staje się jałowa i nie ma możliwości wytworzenia cennych pierwiastków, takich jak azot lub fosfor. Potem się dziwimy, czemu zieleń w mieście jest tak nieodporna na suszę, choruje czy po prostu marnieje. Tak wcale nie musi być. Wystarczy nie marnować!

Zielone odpady mogą stać się kompostem, który nie tylko odżywia, ale także zbiera rosę, zatrzymuje wodę, ogranicza parowanie, chroni przed przegrzaniem. Dzięki niemu gleba staje się przewiewna i pulchna.

Jak to zrobić

Można uzyskać kompostownik w ramach miejskiego programu udostępniania kompostowników, wykonać go samodzielnie (w formie ażurowej skrzyni lub zagrody otaczającej pryzmę) lub kupić w sklepie. Najlepiej ustawić go w mało widocznym miejscu przy ogrodzeniu.

Dno kompostownika warto wyłożyć ściętymi gałązkami. Wiele osób obawia się brzydkiego zapachu, utożsamiając kompostownik z cuchnącym śmietnikiem. Tymczasem prawidłowo kompostowane resztki organiczne nie mają nieprzyjemnego zapachu.

Po jakim czasie kompost jest gotowy

Wszystko zależy od tego, co kompostujemy oraz ile mamy czasu, aby zadbać o nasz kompost. Jeśli zrzucimy zielone resztki na pryzmę i zostawimy ją bez żadnego działania, potrzeba około dwóch lat, aby kompost się rozłożył. W czasie przesiewania zostaną drobne gałązki, które z powrotem wrócą na pryzmę i będą szczepionką dla następnego kompostu.

Jeśli chcemy szybciej uzyskać czysty kompost, to wiosną należy pryzmę przerzucić i - jeśli jest sucho - porządnie podlać. Warto też użyć starego dywanu, chodnika (nie folii) - czegoś przepuszczalnego i przykryć z wierzchu dojrzewający kompost. To go zabezpieczy przed nadmiernym wysychaniem i pozwoli dotrzeć do niego opadom deszczu.

Tak zadbany kompost jesienią będzie nadawał się do użytku. Mowa tutaj o kompoście z bardzo różnorodnych składników. Takim z intensywnie użytkowanego ogrodu, a więc drobne gałązki z cięcia krzewów ozdobnych, łodygi słoneczników, krzaki pomidorów, ogórków, cukinii, nać marchwi, liście kalarepy, kalafiorów itp. Same liście i trawa rozkładają się najszybciej.

Kompostu można używać w różnym stadium rozkładu, nie jest konieczne doprowadzanie go do stanu czystej ziemi. Szybciej się on rozłoży, jeżeli te najgrubsze części zostaną rozdrobnione.

Czytaj więcej: Kampania "Małe kroki, wielkie zmiany"

W workach

Ta metoda najlepiej nadaje się do otrzymywania ziemi liściowej. Worki ze zgrabionymi liśćmi (najlepiej, gdy są to grube worki, np. po ziemi ogrodniczej lub korze, ale mogą być też cieńsze) nakłuwa się widłami i kładzie na ziemi. Około maja-czerwca zmniejszają objętość 3-4 razy. Można wtedy taki (nie do końca przerobiony) kompost wsypać na dno dołka przy sadzeniu nowych roślin, podsypać krzewy/drzewa w mniej widocznych miejscach lub też wysypać na kompostownik, względnie przesypać do jednego worka, który też trzeba ponakłuwać.

Można też pozostawić leżące worki na ziemi do chwili, aż będzie potrzebny kompost, przetrzepując je od czasu do czasu. Jeżeli zgrabione do nich liście były wilgotne, a zima była ciepła, już w marcu można korzystać z ziemi liściowej.

Czas, po jakim liście zamienią się w pachnący, miękki kompost, zależy od temperatury, wilgotności i obecności dżdżownic. Najdłużej rozkładają się liście z orzecha włoskiego, dlatego warto je zmieszać z innymi liśćmi, bo taka mieszanka rozkłada się szybciej.

Odebrać kompost z miejskiej kompostowni

Kompost z miejskiej kompostowni jest bezpłatny dla osób prywatnych i można go uzyskać w Kompostowni Odpadów Zielonych przy ul. Janowskiej 51, w zamian za przyjmowane tam w PSZOKU odpady komunalne. Jest to możliwość godna polecania we wszystkich sytuacjach, gdy postawienie własnego kompostownika nie jest możliwe.

Więcej informacji można znaleźć na stronie Ekosystemu.

Czy kompostowanie się opłaca

Natura nie lubi próżni. Nasze rośliny do prawidłowego wzrostu potrzebują pożywienia. One cieszą nas swoim pięknem rokrocznie strojąc się w liście i kwiaty, a my musimy im dostarczać tego, co zużywają, aby stało się to możliwe.

Ziemia kompostowa stanowi doskonałe pożywienie dla roślin. Na rabatach pokrytych korą odsuwamy ją w promieniu ok. pół metra od rośliny, rozsypujemy kompost i z powrotem układamy korę. Kompostu używamy również do wypełniania dołków w czasie sadzenia nowych roślin.

W średniej wielkości ogrodzie, zużywa się go naprawdę dużo. Korzystanie z kompostownika pozwoli też zmniejszyć ilość wywożonych odpadów zielonych co najmniej o połowę. Tak więc, zamiast czterech pojemników w miesiącu, wywieziemy tylko dwa. Korzyści dla naszego otoczenia i dla nas samych są nieocenione.

Ewa Zachara, Dorota Szczepaniak

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama