W 2017 roku na Dolnym śląsku liczba przewiezionych pasażerów przekroczyła 281 mln. Jeździmy komunikacją zbiorową coraz chętniej i coraz częściej angażujemy się w debaty oraz konsultacje społeczne dotyczące poprawy warunków transportowych w komunikacji miejskiej czy potrzebie utworzenia dodatkowych linii i zmiany obowiązujących tras przejazdu.
Komunikacja miejska dla budżetu domowego jest wysoko opłacalnym środkiem transportu. Nie ma szybszego sposobu na przedostanie się przez zakorkowane miasto, niż tramwaj. Natomiast autobusem dojedziemy praktycznie wszędzie – także poza miasto. Aby podróżować, nie musimy wcale posiadać samochodu, ani nawet prawa jazdy, a nasza podróż może służyć nam, jako chwila relaksu z ulubioną książką.
Ekonomiczne aspekty przesiadki
Im więcej osób przesiądzie się do komunikacji zbiorowej, tym większa szansa na spadek liczby aut na ulicach naszego miasta. Zapewni to mieszkańcom olbrzymie zyski czasowe. Raport „Koszty korków w 7 największych miastach Polski 2016” wskazuje, że najwyższe relatywnie koszty w tym względzie ponoszą właśnie wrocławianie, gdyż miesięczny koszt paliwa i czasu wynosi 299 złotych (miesięczny bilet normalny na wszystkie linie kosztuje 98 zł). W 2010 roku była to kwota na poziomie 218 złotych na miesiąc.
W szacunkach nie uwzględniono kosztów ekologicznych związanych z emisją spalin i dwutlenku węgla oraz zdrowotnych dla mieszkańców będących skutkiem korków w czołowych miastach Polski. Aby namówić kierowców do przesiadania się do komunikacji miejskiej - w zeszłym roku - powstała nowa taryfa biletowa we Wrocławiu. Wprowadzono bilety 15-minutowe, bilety grupowe, zniesiono opłaty za przewóz bagażu i zwierząt, wprowadzono więcej ulg dla pasażerów. Zmieniono także system dystrybucji biletów, wprowadzając większą ilość biletomatów z możliwością dokonywania opłat oraz nowe formy płatności.
Komunikacja miejska uspołecznia
Jest to dość nieoczywista, ale bardzo wartościowa funkcja podróży transportem publicznym. Chcąc, czy nie chcąc zdarza nam się słyszeć rozmowy współpasażerów, dowiadujemy się kto o czym myśli, na jaki temat żartuje lub na kogo głosuje i dlaczego. Ktoś pomoże rozbawić dziecko, gdy rodzic w tym czasie kupuje bilet. Ktoś inny pomaga wysiąść na właściwym przystanku, objaśniając jak dotrzeć na wyznaczone miejsce. Jeszcze inny pomoże wnieść do środka wózek lub po prostu ustąpi potrzebującemu miejsca do siedzenia.
Anonimowy tłum staje się często solidarny, troszcząc się o siebie nawzajem i przyczyniając się także do zmniejszania nierówności społecznych. Należy wziąć pod uwagę również fakt, że na odkorowanych ulicach łatwiej wytycza się ścieżki rowerowe i buspasy. Zmniejsza się hałas, poziom emisji dwutlenku węgla, pyłów, tlenków azotu i innych zanieczyszczeń, przez co poprawia się zdrowie mieszkańców. Z punktu widzenia środowiskowo-zdrowotnego transport miejski powinien zyskać wielu zwolenników i malować się w jasnych barwach.
Czytaj więcej: Kampania "Małe kroki, wielkie zmiany"
Zmniejszanie obciążenia środowiska
Zanieczyszczenie powietrza, skażenie wody, emisja hałasu – to realne zagrożenia dla środowiska, zdrowia, a nawet życia człowieka. Spaliny samochodowe rozprzestrzeniają się w dużych stężeniach na niskich wysokościach i w bezpośrednim sąsiedztwie ludzi. Należy przy tym pamiętać, że transport drogowy to nie tylko emitowanie do środowiska spalin, ale także olejów, smarów czy benzyny. Płyny eksploatacyjne są spłukiwane z dróg wraz z deszczem i trafiają do dróg gruntowych.
Autobus, który emituje niewiele większą ilość spalin, jak samochód osobowy, przewozi tyle osób co ok. 70 samochodów w mieście. W czasie obchodów Europejskiego Dnia bez Samochodu lub w ramach obchodów Światowych Dni: Książki i Praw Autorskich oraz Walki z Analfabetyzmem, każdy może skorzystać bezpłatnie z komunikacji publicznej i jednocześnie przekonać się, jak wygląda dojazd do pracy takim środkiem transportu.
W wyniku takiej próby zmotoryzowani mieszkańcy mogą zauważyć, że samochód nie jest jedynym środkiem transportu, który jest niezbędny w codziennych podróżach. Każdy kierowca, który zostawia samochód na parkingu przed domem lub parkingach typu Parkuj i Jedź (ang. Park&Ride) przyczynia się do ograniczenia emisji spalin, sprawiając, że w mieście jest ciszej i zdrowiej.
Park&Ride we Wrocławiu
„Parkuj i Jedź” to sieć parkingów zlokalizowanych w pobliżu przystanków i węzłów przesiadkowych. Jest to rozwiązanie pomocne dla tych, którzy łączą podróż samochodem i komunikacją miejską. Na kilku wybranych znalazły się również zadaszone parkingi rowerowe. Parkowanie na wszystkich parkingach w tym systemie jest bezpłatne i nie przewiduje się wprowadzenia w przyszłości opłat za wjazd. Jest to jeden z priorytetowych elementów Wrocławskiej Polityki Mobilności, który ma zwiększyć atrakcyjność komunikacji zbiorowej i zachęcić użytkowników do pozostawienia samochodu i kontynuacji podróży środkami komunikacji publicznej.
Zainteresowanie takimi rozwiązaniami widoczne było podczas konsultacji społecznych z mieszkańcami. To właśnie wrocławianie wskazywali, gdzie powinny powstawać takie parkingi oraz które powinny być wybudowane w pierwszej kolejności. Obecnie we Wrocławiu można skorzystać z około 20 postojów „Parkuj i Jedź” zlokalizowanych przy przystankach kolejowych i węzłach komunikacyjnych.
Zmiana sposobu poruszania się – zwłaszcza po centrum miasta – może mieć ogromny wpływ na płynność ruchu. Poprawi się mobilność i komfort życia mieszkańców, a także turystów. Należy też pamiętać, że bardzo istotny jest tutaj również czynnik ekologiczny. System „Parkuj i Jedź” może przyczynić się do zmniejszenia poziomu hałasu oraz poprawy jakości powietrza. A im mniej parkingów w centrum miasta, tym więcej terenu zyskują mieszkańcy do zazieleniania.
Każdy z nas powinien na co dzień uwzględniać ekologiczne, ekonomiczne i społeczne aspekty zrównoważonego rozwoju. A zrównoważony rozwój powinien nam zapewnić, świat w stanie nie gorszym, niż go zastaliśmy. Uczyńmy te małe kroki, dla wielkich zmian.
