Choć na pierwszy rzut oka kotik afrykański do złudzenia przypomina fokę, takie skojarzenie jest błędne.
Kotiki to uchatki karłowate i – jak sama nazwa wskazuje – od fok odróżnia je posiadanie uszu. Alfie i reszta przedstawicieli jego gatunku znacznie lepiej radzi sobie również na lądzie.
Alfie to imię wybrane przez opiekunów
Imię nowego mieszkańca Zoo miało być krótkie, dźwięczne i łatwe do odróżnienia wśród imion pozostałych kotików mieszkających w ogrodzie. Alfie urodził się 13 czerwca 2022 roku i błyskawicznie okazał się być bardzo grzecznym członkiem stada.
Odziedziczył to prawdopodobnie po swojej matce, która jest naszą najspokojniejszą samicą. Alfie unika kontaktu z opiekunami, żyje własnym życiem, niczym się nie przejmuje i jest bardzo spokojnym zwierzaczkiem. Nie wymaga dużo uwagi z naszej strony, ponieważ jego matka zajęła się nim wzorowoPaweł Borecki, opiekun zwierząt w zoo Wrocław
Niespełna dwumiesięczny kotik żywi się wyłącznie mlekiem matki, a jego dieta będzie urozmaicona dopiero za kilka miesięcy. Opiekunowie przewidują, że półroczny Alfie zacznie polować na niewielkie ryby. Obecnie w wolnym czasie uczy się pływać.
Galeria zdjęć
Kotik afrykański – co to za gatunek?
Szczenięta żywią się mlekiem co najmniej przez około pół roku, a często nawet rok – do przyjścia na świat ich rodzeństwa. Stopniowo ich dieta wzbogaca się o ryby. Jeszcze przez wiele miesięcy po urodzeniu kotiki nie przekraczają masy trzydziestu kilogramów. Samice kotika afrykańskiego osiągają dojrzałość płciową w wieku 3-6 lat, natomiast samce w wieku 9-12 lat.
Dorosły samiec kotika może ważyć nawet 300 kg poza sezonem godowym. W sezonie samce zrzucają nawet połowę tej masy, gdyż rezygnują z żerów i pilnują samic przed pokryciem przez innego osobnika. Korzystają wtedy z zapasu tłuszczu w swoim ciele, z którego pozyskują także wodę. Można zaobserwować, że Nelson, jest obecnie dużo mniejszy niż zimą. Wtedy ważył nawet 240 kg, a obecnie „jedynie” 160 kg.