Rodzinna zabawa w teatr
Książkę „Awantura o kapcie” Jan Wilkowski pod koniec lat 60. przewidział dla dzieci i ich opiekuna jako, być może, pierwszą lekcję teatru w życiu. Wystarczyło „zaangażować” kilka krzeseł, na nich pousadzać zabawki (bąka, lalkę, misia) oraz...dziadka, który, jako że potrafił czytać, mógł spróbować wcielić się w rolę reżysera. Wszystko po to, by wspólnie z wnuczką (ewentualnie wnukiem, choć sztuka napisana jest z myślą o dziewczynce) mieć wielką frajdę z zabawy w teatr.
W niezwykle starannie wznowionej przez Warstwy książce (dowcipnie zilustrowanej charakterystyczną kreską mistrza Janusza Stannego) wszystko jest, jak w prawdziwej sztuce. Dialogi, didaskalia, akcja, bohaterowie. A wszystko toczy się wokół wyjścia małej Uli do szkoły. Dziewczynka woli zdecydowanie zabawę i...sprawdzanie butów zmiennych u posadzonych na krzesełkach pluszowych zwierzątek.
Wiosenne wizje futurysty
Wznowienie wierszy dziecięcych poety futurysty Stanisława Młodożeńca ukazało się w 1959 roku, roku jego śmierci. Ciekawe jednak, że poezją adresowaną do dzieci zainteresował się dopiero po 1945 roku (choć swoje futurystyczne tomy wydawał w latach 20. XX wieku). Udało mu się jednak świetnie trafić do najmłodszego i najbardziej wymagającego czytelnika, czego dowodem tom „Wiosenne obrazki”, w którym znakomicie oddaje słowem te momenty, gdy świat budzi się do życia po długiej zimie. Wreszcie pojawia się słońce (choć jeszcze marudne), topnieje lód, dzieci topią Marzannę, idzie odwilż, czy pierwsza orka na polu.
Wierszom Stanisława Młodożeńca w dawnym wydaniu towarzyszyły dość ubogie ilustracje, w nowym natomiast wyjątkowe, bo sporządzone ręką wnuka poety, ilustratora i malarza Piotra Młodożeńca, zresztą ucznia wspomnianego Janusza Stannego. Jego styl, określany jako nowa ekspresja, nosi ślady (zwłaszcza gdy mowa o kolorach) inspiracji pracami ojca, Jana Młodożeńca, legendarnego przedstawiciela polskiej szkoły plakatu, więc dzieciaki oprócz świetnych wierszy dostaną także prawdziwie designerską oprawę graficzną.