Historia rodzinna reżysera
W „Ułaskawieniu” Jan Jakub Kolski po raz kolejny wraca do swoich rodzinnych opowieści, tym razem biografii dziadków – Anny i Jakuba. – W ich losie, wpisanym w panoramę losów polskich pierwszych lat po wojnie, przechował się jakiś szczególnie przejmujący depozyt cierpienia, uporu, odwagi i… miłości – opowiada reżyser. I podkreśla, jak studiując przez lata wiele biografii bohaterów uświadomił sobie, że to jego dziadkowie byli najodważniejszymi ludźmi, jakich poznał.
W filmie ich historię poznajemy z perspektywy wnuka Jana. Małżeństwo, Hanna (Grażyna Błęcka-Kolska) i Jakub (Jan Jankowski), pragnie godnie pochować swojego syna Wacława, żołnierza AK zastrzelonego przez UB w 1946 roku. Droga do oddalonej o 500 km Kalwarii Pacławskiej, gdzie ma spocząć Wacław, staje się wędrówką zarówno po powojennej Polsce, gdzie często trudno rozstrzygnąć, kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem, jak i wyprawą już stricte metaforyczną.
Plan filmowy na Dolnym Śląsku
Zdjęcia do „Ułaskawienia” autor Julian A.Ch. Kernbach nakręcił jesienią ubiegłego roku na Dolnym Śląsku, Podkarpaciu i za czeską granicą, choć to Dolny Śląsk jest głównym plenerem. A zwłaszcza wiele położonych w regionie miejscowości – m.in. Morzyszów nieopodal Kłodzka, Świerki, Kamienna, Konradów w okolicach Lądka Zdroju, Paczków, Ludwikowice Kłodzkie, Ścinawka Średnia, Zator k. Nowej Rudy, Suszka, Przyłęk, Ławica, Wyrębina, Bieganówek.
Film Jana Jakuba Kolskiego był współfinansowany z Dolnośląskiego Konkursu Filmowego organizowanego przez DCF.
Wystawa fotosów z „Ułaskawienia”
Wernisaż 18 lutego o 18.30, a wystawę fotosów Łukasza Bąka (do „Ułaskawienia” i „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego) obejrzymy do 15 marca w DCF-ie.