Aktorka śpiewała od dawna, została nawet nagrodzona za debiut na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu (w 1969 roku za piosenkę „Ptakom podobni” Romana Orłowa i Włodzimierza Ścisłowskiego), występowała też wiele razy na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. Od kilku jednak lat jej wokalna kariera nabiera prawdziwych rumieńców.
Zaczęło się od „Atramentowej rumby” Macieja Muraszki i Marcina Sosnowskiego, którą artystka wraz z zespołem Los Locos wykonała na opolskim festiwalu w 2009 roku w koncercie premier (okrzyknięto ją wtedy polską Cesarią Evorą), potem przyszła płyta pt. „Nowa Warszawa”, (2012 r.) nagrana z Bartkiem Wąsikiem i Royal String Quartet, na której Stanisława Celińska zarejestrowała piosenki poświęcone stolicy, w tym – oprócz utworów do tekstów Tuwima, Gałczyńskiego i Osieckiej – także słynną „Warszawę” z repertuaru T. Love.
W 2015 r. ukazał się studyjny album artystki – „Atramentowa”. Na płycie znalazł się m.in. cover Hey „Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan” nagrany we współpracy z Katarzyną Nosowską oraz duet z Muńkiem Staszczykiem.
Konkurs: wygraj zaproszenia na koncert Stanisławy Celińskiej do Impartu
„Malinowa…” to nowa studyjna płyta niepowtarzalnej i charyzmatycznej Stanisławy Celińskiej, na którą złożyło się 14 premierowych utworów. Wyczekiwaną przez fanów następczynię podwójnie platynowej „Atramentowej” zainspirowały spotkania i rozmowy z fanami.
Kobieta po przejściach
Stanisława Celińska to kobieta po przejściach i wiedzą o tym nie tylko jej najzagorzalsi fani. Ten bagaż często dramatycznych osobistych doświadczeń w jakimś sensie procentuje teraz, gdy aktorka swoim wciąż mocnym głosem śpiewa piosenki z refleksyjnymi tekstami. „Malinowa” to w większości autorskie teksty Stanisławy Celińskiej i trzy piosenki napisane przez Dorotę Czupkiewicz.