Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Nowe miejsce rekreacji będzie na cyplu, przy którym Oława rozdziela się z Odrą, i na przyległym do niego terenie pomiędzy rzekami. Najpierw był tam jeden z miejskich portów rzecznych, potem miejsce rozładunku i przeładunku węgla, którym ogrzewano wodę w pobliskim zakładzie wodociągowym. To tak zwany port węglowy, obok którego jest Hydropolis i stacja Polinki.
– Od kilkunastu lat ta przestrzeń była na celowniku deweloperów, którzy chcieli tam budować hotel lub wygrodzony kompleks apartamentowców. Prezydent Jacek Sutryk podjął inną decyzję. Oddajemy tę przestrzeń wrocławianom – przekazuje Tomasz Sikora, rzecznik prasowy wrocławskiego Aquaparku.
Część pierwsza: Beach Bar Port Węglowy
Na początku powstanie plaża nad wodą o nazwie Beach Bar Port Węglowy (bezpośrednie nawiązanie do historii terenu). – Chcemy, by od czerwca miejsce zaczęło działać – zapowiada Grzegorz Kaliszczak, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego. – W kwietniu będziemy nie tylko teren sprzątać. Uporządkowaliśmy zieleń, oczyszczamy nabrzeże, usuwamy stare, rozlatujące się zabudowania. To początek naszych działań – informuje.
Nowa plaża Beach Bar Port Węglowy to m.in.
- strefa relaksu dla dorosłych (leżaki, parasole i namiot, który osłoni przed słońcem);
- plac zabaw dla dzieci ze statkiem pirackim;
- miejsce do ćwiczeń fizycznych w plenerze (w planach są zajęcia jogi, zumby i fitness dla seniorów);
- scena dla muzyków, aktorów i ludzi związanych z wrocławską kulturą, także młodych talentów;
- dwa kontenery z napojami i jedzeniem przygotowanym przez kucharzy i dietetyków z Wrocławskiego Parku Wodnego.
– To ma być miejsce tętniące życiem i dla każdego. Zależy nam, by Port Węglowy był przestrzenią dla rodzin. By można było tu wpaść na ręcznie robione domowe frytki, zjeść dobrą pizzę, zdrowe przekąski, a w przyszłości wypożyczyć kajak albo łódź – mówi Paweł Rańda, wiceprezes Aquaparku Wrocław, medalista olimpijski w wioślarstwie.
Magdalena Kośla, menadżer strefy gastronomicznej Portu Węglowego, odsłania pierwsze karty przygotowywanego menu: – Zaproponujemy potrawy, które są zgodne z naszą filozofią: by przygotowywać jedzenie pyszne i zdrowe jednocześnie. Będziemy organizować wieczory grillowe z tradycyjnymi kiełbaskami, kaszanką ale i świeżą rybą. Bliżej terminu otwarcia zdecydujemy się na konkretne menu.
Beach Bar Port Węglowy. Część druga: marina miejska
W przyszłości (projekt jest zaplanowany na kilka lat) dojdzie ogólnodostępna marina miejska dla jachtów i motorówek, wypożyczalnia sprzętu wodnego i parking dla kamperów. Pojawią się także domki kempingowe oraz miejsce do przechowywania jachtów i innego sprzętu wodnego na czas zimy.
W zatoce powstanie port z Y-bomami i slip do wodowania jachtów i motorówek. Jest w planach także postawienie stacji benzynowej do tankowania jednostek pływających.
Teren ma powierzchnię 20 000 metrów kwadratowych – można ją porównać do wielkości trzech boisk piłkarskich. Władze Aquaparku zakładają, że na razie ma to być miejsce spotkań i inicjatyw kulturalnych, gdzie prezentowana będzie np. twórczość dzieci z wrocławskich domów kultury.
Jacek Sutryk: „przecinamy deweloperskie podchody”
Władze spółki miejskiej przypominają, że w ostatnich latach wrocławscy deweloperzy lobbowali, by teren sprzedać i zamienić w ekskluzywną przestrzeń nad wodą. Gdzie indziej pojawiały się sugestie postawienia hotelu albo osiedla. Stanie się inaczej.
– Od kilku lat działamy tak, by miasto, zwłaszcza w tych najbardziej atrakcyjnych miejscach, nie było ekskluzywne, ale inkluzywne, otwarte – tłumaczy decyzję prezydent Jacek Sutryk. – Przecinamy więc te deweloperskie podchody, dyskusje i robimy przestrzeń dla wszystkich. Miejsce odpoczynku i rozrywki. W tym roku zrobimy w tę stronę pierwszy krok, bo docelowo chcemy, by była to miejska marina z wolnym dostępem dla jachtów i motorówek.
Organizatorzy wyjaśniają, że przełom maja i czerwca będzie czasem rozruchowym. Zapraszają wrocławian do przedstawiania sugestii i propozycji dotyczących wydarzeń i sposobu funkcjonowania plaży Beach Bar Port Węglowy.
Dawny port węglowy we Wrocławiu
Dawny port węglowy został wybudowany w 1842 roku. Początkowo funkcjonował jako zimowisko dla parostatków, a później także na potrzeby obsługi zakładu wodociągowego Na Grobli. Przez port dostarczano materiały budowlane do jego budowy. Gdy została zakończona, port służył głównie do przeładunku węgla. Surowiec ogrzewał wodę w zakładzie Na Grobli oraz zasilał urządzenia przepompowni wody na Świątnikach. Port nie jest użytkowany od lat 70. XX wieku. Po rewaloryzacji terenu, na którym działał, będzie można zobaczyć go na archiwalnych zdjęciach sprzed wojny.
