Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Wstępne założenia „Pierwszego Mieszkania”, nowego rządowego programu pomocy dla kredytobiorców hipotecznych, odbiły się szerokim echem na rynku mieszkaniowym. Choć plan ma wejść w życie dopiero 1 lipca br., już dziś cieszy się dużym zainteresowaniem kupujących.
Analitycy przewidują, że „Pierwsze Mieszkanie” może być bardziej popularne niż poprzednie formy wsparcia – „Rodzina na Swoim” i „Mieszkanie dla Młodych”. Czym różnią się te rozwiązania?
Program Pierwsze Mieszkanie składa się z dwóch filarów – Bezpieczny Kredyt 2% i Konto Mieszkaniowe. W galerii zdjęć zobaczcie najważniejsze szczegóły: oprocentowanie, limity i kto skorzysta?
Program „Pierwsze Mieszkanie”: kredyt na 2%, finansowanie i dla kogo?
Program „Pierwsze Mieszkanie” ma opierać się na dwóch filarach. Pierwszym z nich jest „Konto Mieszkaniowe” – zachęta do regularnego oszczędzania, za które państwo będzie wypłacać tzw. premię mieszkaniową w wysokości zależnej od inflacji i rynkowych zmian cen nieruchomości. Drugim - „Bezpieczny Kredyt 2%”, czyli kredyt hipoteczny na zakup pierwszej nieruchomości ze stałym, niskim oprocentowaniem.
Zobowiązanie takie będą mogły zaciągnąć osoby, które nie ukończyły 45. roku życia i nie posiadają (oraz nigdy nie posiadały) własnego mieszkania lub domu. Oprocentowanie będzie obniżone przez pierwsze 10 lat spłaty kredytu dzięki dopłatom państwa do odsetek, które mają pokrywać różnicę między średnim oprocentowaniem kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących a poziomem 2 proc.
Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do poprzednich programów pomocowych nie ma tu limitu ceny za metr kwadratowy. Jedynym ograniczeniem jest maksymalna wysokość zobowiązania wynosząca 500 tys. zł dla singli i 600 tys. dla wieloosobowych gospodarstw domowych. Biorąc pod uwagę, że przy zaciąganiu kredytu można wnieść maksymalnie 200 tys. złotych wkładu własnego, za „Bezpieczny kredyt 2%” będzie można kupić nieruchomość wartą nawet 800 tys. złotych.
– Według szacunków ustawodawcy do 2027 roku w ramach akcji może zostać udzielonych nawet 155 tys. kredytów na łączną kwotę 52,8 mld zł. Funkcjonowanie programu pomoże ożywić zarówno stronę popytową, jak i podażową. Przy stałym dopływie klientów z finansowaniem bankowym deweloperzy będą mogli odmrozić inwestycje, które w ostatnich kwartałach zostały wstrzymane ze względu na ograniczenia zdolności kredytowej – dodaje Tomasz Kaleta.
Piotr Wiak, wiceprezes ds. handlowych Rafin Developer we Wrocławiu dodaje, że istotnym jest fakt, że w przypadku nowego programu – przez pierwsze 10 lat – spłacamy znaczną cześć rat kapitałowych, co bezpośrednio wpłynie na wysokość kontynuowanych rat w przyszłości, znacznie je minimalizując. Będą one tym samym ciągle konkurencyjne do ewentualnych rat najmu na które zmuszeni bylibyśmy się decydować nie posiadając własnego mieszkania.
Pierwsze Mieszkanie – warto, czy nie warto skorzystać z programu?
Mimo że do wejścia w życie programu zostało jeszcze kilka miesięcy, już dziś klienci pytają o możliwość skorzystania z kredytu z rządowymi dopłatami.
– Potwierdzam, że w naszych biurach sprzedaży wielu potencjalnych nabywców deklaruje chęć zakupu nieruchomości przy użyciu „Bezpiecznego Kredytu 2%”. Umożliwiamy im zarezerwowanie wybranego lokalu już dziś – umowę deweloperską będą mogli podpisać we wrześniu, po uzyskaniu pozytywnej decyzji w banku udzielającym kredytu – zapowiada Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w firmie deweloperskiej Develia S.A.
Piotr Wiak przypomina , że tak jak w przypadku MdM program ten zrealizował 25% sprzedaży we Wrocławiu w końcowym okresie jego trwania i cały czas aktywizował rynek, tak i podobnie będzie w przypadku programu 2%.
– W 2022 roku ok. 4 tys. osób nie kupiło we Wrocławiu mieszkania, tylko i wyłącznie z powodu wysokich rat i znaczna część z nich dziś powraca na rynek. Tylko, że dziś we Wrocławiu mamy zaledwie 6,3 tys. mieszkań w ofercie. W czasach funkcjonowania poprzednich programów było to blisko 9 tyś i to właśnie te dane działają mobilizująco na dzisiejszego klienta oraz na inwestorów, którzy już wiedzą, że ceny mieszkań prawdopodobnie wzrosną i decyzje warto podejmować tu i teraz. Pomimo złej sytuacji rynkowej od kilku kwartałów sprzedajemy we Wrocławiu więcej mieszkań, niż jesteśmy w stanie wprowadzić do nowej oferty – podkreśla wrocławski deweloper.
Rogram „Rodzina na Swoim”: jakie finansowanie i dla kogo?
Program „Rodzina na Swoim” ułatwił wielu Polakom otrzymanie kredytu hipotecznego oraz pomógł w jego spłacaniu – według szacunków w latach 2007-2013 skorzystało z niego nawet 200 tys. osób.
W ramach tego projektu kredytobiorcami mogły być młode małżeństwa do 35. roku życia oraz samotni rodzice - otrzymywali bezzwrotne dopłaty o równowartości 50% odsetek przez pierwsze 8 lat spłaty zobowiązania.
Finansowanie takie można było uzyskać wyłącznie na kupno mieszkania o powierzchni maksymalnie 75 metrów kwadratowych lub domu, którego metraż nie przekraczał 140 m kw.
Liczyła się również cena nieruchomości. Jej maksymalny próg wyznaczał iloczyn powierzchni nieruchomości i średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia jednego m kw. ustalanego przez wojewodów. Ten mało przejrzysty mechanizm nierzadko powodował, że za kredyt tego typu można było kupić tylko mieszkania najtańsze, w najmniej atrakcyjnych lokalizacjach.
Program „Mieszkanie dla Młodych”: jakie finansowanie i dla kogo?
Następcą „RnS” był program „Mieszkanie dla Młodych”, który funkcjonował w latach 2014-2018. Beneficjenci - osoby do 35. roku życia, zarówno single, jak i małżeństwa - otrzymywali jednorazową dopłatę w wysokości od 10 do 30 proc. wkładu własnego (na większe finansowanie mogli liczyć rodzice, wysokość była zależna od liczby wychowywanych dzieci).
Warunkiem był brak posiadania innej nieruchomości przez kredytobiorców zarówno w momencie zaciągania kredytu, jak i przeszłości. Wielkość kupowanego mieszkania nie mogła być większa niż 75 m kw. oraz 100 m kw. w przypadku domu.
Tutaj także obowiązywał limit cenowy – koszt m kw. nieruchomości nie mógł przekroczyć ustalonej kwoty dla konkretnej lokalizacji. Zmiana sposobu pomocy – z dopłat do odsetek na jednorazową wypłatę środków na wkład własny - spotkała się z nieco mniejszym zainteresowaniem kredytobiorców. W ciągu pięciu lat obowiązywania programu do jego operatora, Banku Gospodarstwa Krajowego, wpłynęło około 110 tys. wniosków.