W demaskowanie fake newsów może się włączyć każdy internauta. Wystarczy zgłosić budzącą nasze wątpliwości treść do zweryfikowania. W tym celu stworzona została dedykowana aplikacja. Informację sprawdzą – w oparciu o wiarygodne źródła – eksperci, a zgłaszający otrzyma link zwrotny z werdyktem. Narzędzie znajdziecie pod adresem fakehunter.pap.pl.
- W pewnym sensie dwie epidemie nalożyły się na siebie. Wirusowa i ta związana z informacjami o koronawirusie. I nie przesadzam tutaj używając słowa epidemia, bo dokładnie tego samego słowa w kontekście informacji (…) używa m.in. Międzynarodowa Organizacja Zdrowia – mówi dziennikarz naukowy dr Tomasz Rożek w nagraniu na temat #FakeHunter udostępnionym na YouTube.
Jak informuje prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz, w grudniu w strukturze PAP powstał dział Media Intelligence, którego jednym z głównych zadań jest tzw. fact checking. Prowadzone są prace nad automatyzacją procesów weryfikowania informacji. #FakeHunter jest elementem dużego projektu, w wyniku którego powstanie platforma fact checkingowa. Docelowo ma ona weryfikować prawdziwość informacji na wiele tematów.
Justyna Orłowska, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. GovTech, minimalizuje znaczenie rządowego zaangażowania w projekt. - Aplikacja została wytworzona przez społeczne grupy, ze społecznymi grupami, dla społeczeństwa (…) Jest to społeczność już 200 osób, która jest społecznością otwartą, do której zapraszamy – mówi. Wolontariusze zainteresowani współpracą z #FakeHunter, mogą zgłaszać się za pośrednictwem strony projektu.
Twórcy projektu nie wykluczają rozbudowania narzędzia o sztuczną inteligencję.