Na galę projektu Pokolenie W w kinie Nowe Horyzonty przyszło kilkuset gości, studentów, przedstawicieli środowiska akademickiego, przedsiębiorców, artystów. Ważne: na wypełnionej po brzegi widowni przeważali młodzi ludzie.
Pokolenie W to wspólne przedsięwzięcie dziesięciu wrocławskich uczelni publicznych i władz Wrocławia. Celem projektu, firmowanego przez Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, jest zaprezentowania młodym Polakom z innych rejonów kraju stolicy Dolnego Śląska jako miejsca doskonałego do studiowania, otwartego, przyjaznego, inspirującego do twórczego działania, a w dalszej perspektywie i dorosłego życia i pracy.
Otwarte, tolerancyjne miasto
- Siłą Wrocławia jest otwartość, tolerancja, przedsiębiorczość i kreatywność jego mieszkańców. Na tych cechach wrocławian możemy budować przyszłość miasta – mówił Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia, na rozpoczęcie spotkania w Nowych Horyzontach.
Prof. Piotr Kielan, rektor Akademii Sztuk Pięknych: - Wrocław jest miastem wyjątkowych ludzi. Tym, którzy tu żyją to miasto daje nieprawdopodobną energię do twórczego działania.
Ewa Kaucz, prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, mówiła, że międzynarodowe koncerny chętnie wybierają stolicę Dolnego Śląska na siedzibę swoich centrali, dynamicznie rozwija się także przedsiębiorczość mająca lokalne korzenie, rośnie sektor start-upów. – Młodzi ludzie mają tu możliwość rozwoju u ciekawych pracodawców – mówiła Ewa Kaucz. – Musimy pokazać, że Wrocław jest ciekawym miejscem do życia, w którym można realizować swoje plany i marzenia.
Ważnym akordem gali była prezentacja finalistów konkursu, który był częścią jesiennej odsłony projektu Pokolenie W. Do rywalizacji w kategoriach: nauka, kultura, innowacja i społeczeństwo, zgłoszono ponad dwieście pomysłów. Do finału zakwalifikowano cztery.
- Natalia Jerzak, absolwentka grafiki na ASP, to założycielka inicjatywy nazwanej „SitoOgrodnicy”. W prowadzonej przez nią pracowni sitodruku współdziałają osoby wychodzące z bezdomności, dzieci z niepełnosprawnościami i dzieci z tzw. trudnych środowisk;
- „Witaminy grają A” Michała Litwińca to artystyczne wydarzenie, sześć koncertów dla, których wspólnym mianownikiem jest symbol witaminy i dźwięk;
- INNOwacyjne Substancje Przeciwbakteryjne do Terapii o szerokim spektrum działania “INNOSEPT” to projekt naukowy realizowany przez zespół młodych naukowców Politechniki pod kierunkiem Sebastiana Kraszewskiego;
- „Dron Film Festival”, którego pomysłodawcą i głównym organizatorem jest Przemysław Sowiecki, to pierwszy w Polsce przegląd filmów zrealizowanych za pomocą drona.
Najczystsza polszczyzna
Blok krótkich prezentacji dokonań gości zaproszonych przez organizatorów gali projektu Pokolenie W był skondensowanym ładunkiem inspiracji, motywacji do działania oraz ponadczasowych refleksji na temat kondycji współczesnego świata.
Otworzył go mini-wykład prof. Jana Miodka, językoznawcy, wieloletniego dyrektora uniwersyteckiego Instytutu Filologii Polskiej, niezmordowanego popularyzatora wiedzy o polszczyźnie. Pochodzący z Tarnowskich Gór uczony przywoływał wrażenia ze swoich pierwszych dni spędzonych we Wrocławiu, do którego przyjechał 54 lata temu. – Już w latach 60. Wrocław to było otwarte, tolerancyjne, antyhierarchiczne miasto. Tu nie było podziału swój-obcy, bo tu każdy skądś przybył – mówił prof. Miodek. Uczony nie byłby sobą, gdyby w osobistą opowieść nie wplótł czysto naukowej dygresji – słuchacze mieli szansę poznać pochodzenie słowa „Śląsk”, a polszczyzna na Dolnym Śląsku to jej najczystsza wersja.
Bardzo pozytywnie sala przyjęła Magdę Urbaniak, autorkę bloga Tractormania, o ciągnikach rolniczych. Na co dzień specjalistka od PR pół-żartem, pół-serio opowiadała o pierwszych krokach w zupełnie nowej dla niej działce, potknięciach – zawsze pouczających, i determinacji, bez której nie osiągnie się sukcesu.
Michał Kasprzyk, niedoszły inżynier budownictwa, organizator konferencji TEDx, zwracał uwagę, że w kształtowaniu ścieżki zawodowej ważna jest także aktywność społeczna, bezinteresowna. – Nasze zaangażowanie, nasza praca prędzej, czy później zaprocentuje, zostanie zauważona i doceniona – mówił Kasprzyk.
18-letni Mikołaj Niczyj, zwycięzca w międzynarodowym konkursie mówców EF Challenge podkreślał, że należy zawsze szanować i doceniać ludzi, których ma się wokół siebie. – To oni są wsparciem w momentach zawahania, a przebywanie w gronie ambitnych ludzi każe mnie samemu się doskonalić – mówił.
Jerzy Łątka, specjalizujący się w architekturze eksperymentalnej, twórca projektu House of Cards, czyli domów z papieru i kartonu, opowiadał m.in. o roli determinacji w dążeniu do celu. Bez tej cechy nie dostałby się na staż na jednym z najlepszych wydziałów architektury na świecie, ani nie poznałbym guru architektury eksperymentalnej.
Tomasz Broda, artysta plastyk, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych, przyznał, że wybór miejsca studiów był trudną, głęboko przemyślaną decyzją. Znakomity grafik pokazał fragmenty swojego komiksu przygotowanego na jubileusz 70-lecia ASP.
Szymon Sikorski, założyciel Agencji PR Publicon, opowiadał o ideowej i jakościowej zapaści, jaką przeżywa branża reklamowa oraz media. – To efekt płytkiej zdawkowej komunikacji społecznej, w której najważniejsza jest szybkość przekazu, a niej jej rzetelność, ani jakość – mówił Sikorski, i podpowiadał jak indywidulanie można temu zaradzić: - Podróżujcie, czytajcie książki, poznawajcie nowych ludzi, rozmawiajcie także z tymi, co mają inne od waszych poglądy, bez pogardy i uprzedzeń.
Tomek Popów (CEO Lift-Off Akcelerator) dużo uwagi poświęcił konieczności rozwoju wrocławskiej przedsiębiorczości. Przekonywał, że to jeden z warunków dobrobytu wrocławian. – Przedsiębiorczość to proces rozciągnięty w czasie. Potrzebuje czasu na rozwój, jak drzewo.
Poznajcie wykluczonych "SitoOgrodników"
Ostatnim akordem wieczoru było ogłoszenie wyników konkursu. Ostatecznie jury tak podzieliło nagrody:
IV miejsce: Przemysław Sowiecki, 3 tys. zł;
III miejsce: Michał Litwiniec, 4 tys. zł;
I miejsce ex-aequo: Natalia Jerzak i Sebastian Kraszewski, po 6 tys. zł.
Natalia Jerzak, laureatka pierwszego miejsca (ex-aequo ze Sebastianem Kraszewskim) mówi, że nagroda w konkursie projektu Pokolenie W sprawi m.in. że zrobi się głośno o jej przedsięwzięciu. – Być może dzięki temu więcej osób będzie chciało się do nas przyłączyć. Pojawią się nowi młodzi ludzie, którzy chcieliby do nas dołączyć. Jeszcze ważniejsze jest to, że nagroda może zmienić myślenie społeczne o osobach wykluczonych.
Natalia pochodzi ze Śląska, jest absolwentką grafiki na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. – Na początku chciałam po prostu założyć pracownię sitodruku, ale całe to przedsięwzięcie wspaniale się rozwinęło – mówi młoda artystka.
