wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

15°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 23:40

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Nie ma zgody na rozbiórkę ZETO. Zabytkowy, modernistyczny budynek musi zostać we Wrocławiu
Kliknij, aby powiększyć
Fragment frontowej części budynku ZETO z wejściem głównym, ul. Ofiar Oświęcimskich Oleksandr Poliakovsky
Fragment frontowej części budynku ZETO z wejściem głównym, ul. Ofiar Oświęcimskich

„ZETO musi zostać” — napisał prezydent Jacek Sutryk w odpowiedzi na wniosek właściciela o wyburzenie budynku. Wcześniej gospodarze zaskarżyli decyzje konserwatora dolnośląskiego i ministra kultury. Sprawa jest teraz w sądzie naczelnym. Wiele wskazuje na to, że „elektroniczny mózg miasta” jest bezpieczny.

Reklama

Właściciel modernistycznego budynku Zakładu Elektronicznej Techniki Obliczeniowej (ZETO), którym jest spółka w likwidacji o tej samej nazwie, od dawna szuka na niego kupca. Bezskutecznie. Kilka dni temu złożył w urzędzie miejskim wniosek o rozbiórkę.

— Dokumenty są analizowane przez Wydział Architektury i Zabytków, ale moją intencją jest niewydawanie takiego pozwolenia. ZETO musi zostać — czytamy w oświadczeniu prezydenta Jacka Sutryka, które biuro prasowe opublikowało 3 sierpnia rano na Facebooku.

Modernistyczny budynek jest zabytkiem

Prezydent przypomina, że ZETO jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Ochronę budynku wzmacnia decyzja wojewódzkiego konserwatora, Daniela Gibskiego, który w ubiegłym roku wpisał go do ogólnopolskiego rejestru zabytków. Objęcie ZETO ścisłą ochroną konserwatorską poparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowy Instytut Dziedzictwa i Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków.

Tym niemniej właściciel poszedł do sądu i zaskarżył decyzję ministra kultury, popierającą wpis do rejestru dokonany przez Daniela Gibskiego. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w marcu tego roku wydał wyrok na korzyść właściciela – uchylił decyzje ministra i konserwatora. Z uzasadnienia wyroku wynika, że sąd nie podważa zasadności objęcia ZETO ochroną indywidualną, ale stwierdził, że oceny i analizy ekspertów nie były wystarczające. Ponadto orzekł, że konserwator i minister wydali decyzje z naruszeniem przepisów.

Sąd nie kwestionuje tego, że obiekt stanowi reprezentatywny przykład powojennej architektury modernistycznej doby PRL, nie można jednak mówić o posiadaniu przez budynek powszechnie i ewidentnie dostrzegalnych ponadprzeciętnych walorów, które bezdyskusyjnie nakazują wpisanie go do rejestru zabytków niezależnie od stanu zachowania.
Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych, fragment uzasadnienia wyroku

Sąd nie sprzeciwia się ochronie ZETO

Daniel Gibski podkreśla, że sąd administracyjny nie był przeciwny wpisowi ZETO do rejestru zabytków. — Wskazał natomiast na aspekty, które trzeba wyjaśnić bardziej szczegółowo — zaznacza. — Dopóki procedura wpisu jest w toku, budynek jest bezpieczny. Właściciel nie może prowadzić działań, które zmierzałyby do zasadniczej zmiany jego wyglądu — uspokaja konserwator dolnośląski.

Wyrok sądu administracyjnego jest nieprawomocny, a minister kultury złożył od niego skargę kasacyjną. Sprawa jest teraz w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który jest instancją ostatnią.

ZETO ma jeszcze jedną tarczę – budynek stoi na obszarze Starego Miasta, bronionym zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. — Przyjęty blisko 20 lat temu plan chronił ZETO obszarowo, jednak postanowiłem przygotować uchwałę, która rozpocznie zmianę tego planu tak, aby wzmocnić te zapisy. Ufam, że Rada Miejska Wrocławia pochyli się nad tymi dokumentami maksymalnie szybko — czytamy w oświadczeniu prezydenta Jacka Sutryka.

Doskonałe proporcje geometrycznej formy

Budynek ZETO budowano w latach w latach 1967-1969 (ul. Ofiar Oświęcimskich 7-13) według projektu wrocławskich architektów Anny i Jerzego Tarnawskich. Jak opisuje konserwator wojewódzki: jest przykładem powojennego modernizmu, wyrażonym w tym przypadku w doskonałych proporcjach bryły, ściśle horyzontalnej kompozycji, minimalistycznej, zgeometryzowanej formie, z regularnym rytmem obiegających elewacje przeszklonych pasów okien i muru pokrytego okładziną ceramiczną, opartą na kontraście czerni i bieli, nawiązującą do stylistyki op-artu.

W ZETO działały maszyny cyfrowe – prototypy komputerów produkcji polskiej. Osiągniecia wrocławskiego zakładu były doceniane nawet na Zachodzie. Więcej o funkcji budynku i jego architekturze w tekście: „Że co? ZETO! Szukający nowego właściciela „elektroniczny mózg miasta” jest w rejestrze zabytków. Zdecydowało konserwatorów dwóch”.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl