zerniak skóry należy do najgroźniejszych nowotworów złośliwych. W naszym kraju zachorowalność na ten typ raka podwaja się co 10 lat. Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonych przez Krajowy Rejestr Nowotworów, w 2010 roku czerniaka skóry zdiagnozowano u 2545 osób, a 1191 Polaków umarło z powodu tego nowotworu.
Dlatego tak istotne są profilaktyka i informowanie o czynnikach zwiększających ryzyko zachorowania. Czerniak wykryty we wczesnym stadium jest w 90 proc. wyleczalny.
Profilaktyka
Istotne jest samobadanie, które pozwolą szybko wykryć ewentualne niepokojące zmiany. Warto w ramach profilaktyki raz w miesiącu obejrzeć dokładnie swoje ciało: skórę, błony śluzowe (jamę ustną, okolice narządów płciowych) i paznokcie. Zaniepokoić powinny nowo powstałe zmiany oraz zmiany zachodzące w obrębie już istniejących znamion. Bardzo pomocna jest tu tzw. reguła ABCDE określająca cechy zmiany skórnej, którą należy uznać za podejrzaną:
- asymetria – niepewność powinny wzbudzić znamiona asymetryczne, rosnące w jednym kierunku;
- brzegi – często czerniak skóry przybiera nieregularną postać, a znamię ma nierówne brzegi lub jest postrzępione;
- color (kolor) – niepokojącym sygnałem są znamiona składające się z kilku różnych kolorów (np. różu, czerwieni, brązu, czerni);
- diameter (średnica) – najczęściej zmiany nowotworowe przekraczają 5-6 mm. Podejrzane są znamiona takiej wielkości, ale również i te, które zaczynają szybko rosnąć;
- ewolucja – znamię przekształca się w czasie, rośnie, staje się wypukłe, zmienia wygląd, krwawi czy swędzi.
Jeśli zauważymy u siebie choć jeden z objawów ABCDE, powinniśmy udać się do dermatologa. Ale jak podkreśla lek. Katarzyna Nowogrodzka, do specjalisty należy udać się przynajmniej raz w roku, nawet jeśli nic nas nie niepokoi. Lekarz przeprowadzi proste i bezbolesne badanie dermatoskopem, które pozwoli ocenić stan skóry i wcześnie wykryć ewentualną niepokojącą zmianę.
– Do badania nie trzeba się specjalnie przygotowywać, ale pamiętajmy, że nie powinniśmy przychodzić ze świeżą opalenizną. Najlepiej umówić się na wizytę około dwóch miesięcy po intensywnej ekspozycji na słońce, oczywiście o ile nie jest to pilny przypadek. Lekarz poprosi nas o rozebranie się i zapyta o zaobserwowane zmiany skórne. Dobrze więc być na to przygotowanym – mówi lek. Katarzyna Nowogrodzka, dermatolog.
Opracowanie: Fundacja Sensoria
Lek. Katarzyna Nowogrodzka W 2011 roku ukończyła Wydział Lekarski Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Obecnie pracuje w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii we Wrocławiu. Od 2015 roku związana z kampanią Rakoobrona, w ramach której prowadzi badania dermatoskopowe podczas licznych akcji edukacyjnych.
Artykuł finansowany przez Miasto Wrocław.