Osoby z niepełnosprawnościami coraz częściej są dobrze wykształcone i pomysłowe. Na dodatek ci, którzy np. mają trudności z poruszaniem się w przestrzeni realnej, nadrabiają te ograniczenia, świetnie przemieszczają się w świecie wirtualnym. Dlaczego więc bywa, że mają trudności ze znalezieniem pracy? Dzieje się tak w dużej mierze za sprawą uciążliwych stereotypów. Wystarczy jednak, by pracodawca otworzył się na ludzi z niepełnosprawnością, by się przekonał, że to efektywni i lojalni pracownicy. Na dodatek ich zatrudnienie oznacza dla firmy działającej w Polsce szereg wymiernych, ekonomicznych korzyści.
Przede wszystkim zatrudnienie człowieka niepełnosprawnego przez co najmniej 36 miesięcy (konieczne jest podpisanie umowy ze starostą) daje możliwość ubiegania się nawet o 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia. Co więcej, taki pracodawca może też dostać zwrot kosztów, jakie poniósł na przystosowanie tworzonych lub już istniejących stanowisk pracy dla takich ludzi. By tak się stało, pracodawca musi złożyć wniosek do starosty w powiecie, w którym zatrudniona została osoba z niepełnosprawnością.
Kolejnym profitem może być dofinansowanie wynagrodzenia osób niepełnosprawnych, które zostały zatrudnione. Dotyczy to pracodawcy, który:
- prowadzi zakład pracy chronionej;
- zatrudnia przynajmniej 25 pracowników w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy i osiągającemu wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych w wysokości co najmniej 6%;
- zatrudniającemu mniej niż 25 pracowników.
Co ważne, nie można zalegać ze zobowiązaniami wobec Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Kwota dofinansowania zależy od stopnia niepełnosprawności pracownika, jednak nie powinna przekroczyć jego miesięcznego wynagrodzenia. Niedawno znowelizowana Ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych mówi o tym, jaka będzie wysokość miesięcznego dofinansowania:
- 2400 zł w przypadku osób niepełnosprawnych ze znacznym stopniem niepełnosprawności;
- 1350 zł w przypadku osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności;
- 500 zł w przypadku osób z lekkim stopniem niepełnosprawności.
Wspomniane wcześniej grupy pracodawców mogą też liczyć na refundację składek odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz znaczące ulgi we wpłatach na rzecz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Warto jeszcze dodać, że PFRON może też refundować koszty szkolenia pracownika z niepełnosprawnością. By tak się stało pracodawca musi wystąpić z odpowiednim wnioskiem.
Na tym nie koniec korzyści, bo przedsiębiorca zatrudniający osobę niepełnosprawną bezrobotną lub poszukującą pracy może ubiegać się o zwrot 60% wynagrodzenia oraz składek na ubezpieczenie społeczne takiego pracownika (w tym celu musi podpisać umowę ze starostą, a pracownik musi być zatrudniony co najmniej 12 miesięcy).
Można też starać się o zwrot kosztów zatrudnienia pracownika, który będzie pomagał w pracy osobie z orzeczeniem o niepełnosprawności. Wysokość zwrotu zależy od kwoty minimalnego wynagrodzenia. Poza tym takie wsparcie udzielane osobie niepełnosprawnej nie może wynosić więcej niż 20 godzin w miesiącu.
Na koniec warto wspomnieć korzyściach niewyrażonych w liczbach, ale nie mniej ważnych. Przede wszystkim firma zatrudniająca osoby z niepełnosprawnością jest postrzegana jako ta, która stosuje się do zasad Społecznej Odpowiedzialności Biznesu, a więc bardziej cywilizowana. Budowany w ten sposób pozytywny obraz pozwala przyciągnąć innych pracowników (nie tylko niepełnosprawnych), dla których pozytywny aspekt społeczny działalności przedsiębiorstwa ma znaczenie przy podejmowaniu decyzji i zatrudnieniu się.
Maciej Sas
