wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

17°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 19:25

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Sprzedaż węgla przez samorząd. Kto ma odpowiadać za jakość węgla? - pytają właściciele składów

Sprzedaż węgla przez samorząd. Kto ma odpowiadać za jakość węgla? - pytają właściciele składów

Maciej Wołodko,

Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu kopalnia węgla. Zdjęcie ilustracyjne pixabay
Na zdjęciu kopalnia węgla. Zdjęcie ilustracyjne

Sejm przyjął ustawę o sprzedaży węgla przez samorządy. Gminy będą mogły kupić węgiel po 1,5 tys. złotych za tonę od Węglokoksu lub PGE Paliwa, a następnie sprzedać go mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. złotych za tonę. Jak będzie wyglądało to w praktyce? Wiele szczegółów wymaga doprecyzowania. Właściciele składów pytają m.in. o to, kto będzie odpowiadał za jego jakość. I co z reklamacjami.

Reklama

Składy węgla znalazły się w trudnej sytuacji

Sytuacja firm z branży nie jest łatwa.

Nie mamy teraz w ogóle sprzedaży. W telewizji mówiono, że węgiel będzie po 2 tysiące. My go kupowaliśmy po 3 tysiące za tonę. Ludzie czekają, nie mamy żadnego zysku.  
mówi pani Natalia Zakrzewska ze składu opału Kopalnia Gwarka przy ulicy Szczecińskiej

– Chcielibyśmy współpracować z gminą. Ale nie mamy zbyt wielu informacji – ani ze strony gminy, ani ze strony rządu – dodaje pani Natalia.

– Gminy pytają nas czy podołamy, bo jest bardzo dużo zapytań o węgiel. Jeśli to by wypaliło, będziemy musieli postarać się o nowych pracowników. Ale nadal jest więcej pytań niż odpowiedzi. Czy jeden skład na miasto sobie poradzi, czy też musimy jakoś współpracować. Czy to my mamy wystawiać faktury w imieniu urzędu, czy ma robić to gmina. Jak ma działać system weryfikacji klientów. Skąd mamy ten węgiel odebrać. Kto ma odpowiadać za jakość tego węgla – ja czy państwo – wylicza Jarosław Świder ze Składu Opału Dobrzykowice.

W piątek 21 października w Urzędzie Miejskim Wrocławia odbyło się spotkanie z przedstawicielami składów węgla, prowadzących działalność we Wrocławiu i w okolicach

Przedstawiciele miasta chcieli dowiedzieć się, czy punkty skupu są zainteresowane współpracą w oparciu o przygotowaną przez rząd ustawę. Zadeklarowano także, że Urząd Miejski zbierze opinie przedsiębiorców i przekaże je stronie rządowej.

Węgiel mógłby być dystrybuowany przez zsyp Cieśle koło Oleśnicy

- Od strony technicznej jesteśmy zabezpieczeni – uspokaja Rafał Kordos, prezes zarządu w spółce TradeCarbo. - Na terenie naszego województwa znajduje się jeden ze zsypów, o których mówił pan premier. Znajduje się w Cieślach koło Oleśnicy, to około 30 kilometrów od Wrocławia. To stamtąd odbywałaby się dystrybucja węgla – dodaje.

W Cieśli – jak poinformowano na spotkaniu, znajduje się w tej chwili 14 tysięcy ton węgla. Niestety – 60 proc. to miał. Używanego przed odbiorców indywidualnych węgla o gramaturze „orzech” jest znacznie mniej.

Wiele obaw budzi jakość dostarczanego węgla

Dobrej jakości węgiel krajowy trafia na rynek w śladowych ilościach. Jak dowiadujemy się z rozmów, są to już wyłącznie rekompensaty dla dealerów, przekazywane po tym, jak spółki węglowe rozwiązały z nimi umowy. Węgiel z importu do składów trafia, ale jest słabej jakości.  

Ja najbardziej obawiam się o reklamacje tego towaru. Najprawdopodobniej nie będzie w ogóle takiej opcji. Może też dojść do sytuacji, że zostaniemy z towarem złej jakości, nie nadającym się do sprzedaży, który nie będzie uprawniony do zryczałtowanej stawki, bo nie będzie osób uprawnionych. My zostaniemy z bardzo drogim problemem wtedy.
mówi Michał Świeboda ze składu węgla PHO Domat Prim przy ulicy Robotniczej

– Główny problem to jakość tego dostarczanego węgla. Reszta schodzi na dalszy plan. Nie jesteśmy idealni, ale zawsze staramy się dawać klientom dokładnie to za co zapłacili. Obawiam się, że w tej chwili rozważane jest coś zupełnie innego. Co z towarem, który nie będzie spełniał norm? – dodaje Michał Świeboda.

Na placach leży importowany węgiel, który trudno jest sprzedać

Problemy ze sprzedażą wynikają jednak nie tylko z jego kiepskiej jakości. Klienci wstrzymują się z zakupem, czekając na obniżoną cenę. Słyszeli o niej w telewizji. Importowany węgiel bez dopłat leży więc i zajmuje miejsce. Nowego z dopłatami jeszcze nie ma. Kiedy już się pojawi, ludzie ruszą do składów i zrobią się kolejki.

Zdaniem części naszych rozmówców, węgiel z krajowych kopalń praktycznie przestał trafiać na rynek. Na pytanie gdzie się podział, nikt nie potrafi udzielić odpowiedzi.

Miasto zwróciło się do wicewojewody o więcej informacji

Po wysłuchaniu przedsiębiorców z branży, Departament Zrównoważonego Rozwoju w Urzędzie Miejskim Wrocławia wystosował w piątek pismo do wicewojewody dolnośląskiego, Jarosława Kresy. Gmina pyta w nim m.in. o parametry dostarczanego węgla, miejsce jego odbioru, a także nadzór wojewody nad jakością surowca.

–  Czy zostanie wyznaczona osoba przez Pana Wojewodę, która przyjmie na siebie rolę nadzorującego jakość dostarczanego węgla? Osoby fizyczne dokonujące zakupu będą oczekiwać otrzymania dobrego jakościowo węgla. Niestety zarówno z doniesień medialnych jak i informacji przekazywanych przez przedsiębiorców zajmujących się dystrybucją tego surowca wynika, że Polacy kupują węgiel, który nie spełnia swej funkcji i trudno się spala – zwraca się w piśmie do wicewojewody Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: skan pisma z Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UMW
skan pisma z Departamentu Zrównoważonego Rozwoju

Budżety gmin nie są gotowe na zakup węgla

– Biorąc pod uwagę koniec roku oraz krytyczny kolejny rok budżetowy związany z cenami dyktowanymi w przetargach na energię i odbiór odpadów, budżety gmin nie są gotowe na przeznaczenie środków finansowych na zakup węgla. Strona rządowa zakładała, że dzięki odroczonemu terminowi płatności, gminy w ciągu 60 dni sprzedadzą węgiel i pozyskają środki. Jest to sprzeczne z dyscypliną finansów publicznych. Podpisując umowę na zakup węgla ze spółkami skarbu państwa, gminy muszą posiadać w uchwałach budżetowych środki na zaciągnięcie zobowiązania – tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

Ilu mieszkańców potrzebuje węgla? System CEEB nie daje jednoznacznych informacji

Dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju informuje także o trudności w udzieleniu precyzyjnej informacji na temat liczby gospodarstw domowych zainteresowanych zakupem węgla. Według danych z bazy CEEB, wrocławianie mają ponad 20 tysięcy źródeł ciepła na paliwa stałe. Wniosków o dodatek węglowy, które składane są do MOPS, wpłynęło do tej pory 9333.

– Przy tak dużym mieście jak Wrocław nie jesteśmy w stanie określić jakie będzie zapotrzebowanie mieszkańców Wrocławia na węgiel. Dane w CEEB są nieprecyzyjne, mieszkańcy wprowadzali korekty do wniosków CEEB aby uzyskać dodatki na zakup paliw stałych, a system nie nadpisuje tylko dopisuje deklaracje – dodaje Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl