Tę budowę, archeolog odwiedza codziennie
Wykonawcy firmy Fortum prowadzą remont na ulicy Kazimierza Wielkiego od końca czerwca. Wymieniają tam ciepłociąg.
- Co chwila napotykamy na jakieś mury. Archeolog jest codziennie i prowadzi dokumentację, oczyszcza, sprawdza, robi zdjęcia i wydaje zezwolenie na kontynuację prac - stwierdza Małgorzata Babska menager do spraw komunikacji firmy Fortum, odpowiedzialnej za prowadzone tam prace remontowe.
Prace prowadzone są na znacznym odcinku Kazimierza Wielkiego. Aby dostać się do remontowanej sieci wykopano rowy o maksymalnej głębokości około 3 metrów. Niektóre miejsca zinwentaryzowane były już podczas wcześniejszych, drobnych remontów. Za każdym jednak razem, archeolog musi sprawdzić znaleziska przy kolejnych pracach.
Znalezione ostatnio mury są bardzo okazałe. Możliwe, że zostanie po nich ślad na ulicy
Przechodząc przy obecnych wykopach dostrzec można wiele cegieł i fragmentów dawnej zabudowy. Ale w miejscu przy skrzyżowaniu ulicy Szewskiej z Kazimierza Wielkiego jest fragment szczególnie okazały. - W tym miejscu wykopy mają około 2 metry. Ponieważ działamy w obrębie Starego Miasta, na placu budowy, archeolog jest tu codziennie, bo tak dużo odkopujemy fragmentów historycznej zabudowy - mówi nam Małgorzata Babska, manager ds. komunikacji w firmie Fortum.
Nasza sieć biegnie wzdłuż tych murów i za każdym razem, gdy jakiś fragment zabudowy pojawi się pod ziemią, to w jego pobliżu prowadzimy prace ostrożnie, żeby tych znalezisk nie naruszyćMałgorzata Babska
Czy znalezisko jest cenne?
W tym miejscu, jak dowiadujemy się od Wojewódzkiego Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków Daniela Gibskiego znajdowała się zabudowa mieszkalna dawnego Wrocławia.
- Dokładnego datowania tej zabudowy nie możemy jeszcze podać, ale należało się spodziewać podobnych odkryć. Nieustająco coś się tam znajduje - stwierdza Daniel Gibski.
Dodaje również, że prace archeologiczne i dokumentacja są nadal prowadzone i po dokładnej analizie dopiero będzie można stwierdzić, czy znaleziony fragment murów jest piwnicą czy parterem znajdujących się tu kiedyś kamienic oraz w jakim czasie powstały.
Mamy pomysł, żeby zrobić zarys w nawierzchni jezdni tej istniejącej wcześniej zabudowy. Jeśli jest to zabudowa miejska i będzie możliwe wykonanie czegoś takiego, to pięknie upamiętni i udokumentuje dla potomności ten kawałek historii miasta.Daniel Gibski
Według zapowiedzi firmy Fortum oraz deklaracji konserwatora zabytków, dokumentacja odkrycia nie wpłynie na remont. Pierwszy etap planowanych prac zakończyć ma się zgodnie z planem, do końca lipca.