Co robić w takiej kryzysowej sytuacji? Rozwiązanie pokazali dolnośląscy terytorialsi na specjalnych ćwiczeniach w Siechnicach pod Wrocławiem.
Żołnierze 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej uruchomili na miejscu kontenerową elektrownię polową.
Elektrownia polowa – lekarstwo na realne zagrożenie
– Wspólne manewry dolnośląskich służb zakończyły się pełnym sukcesem. Wszystko wykonaliśmy realnie. Począwszy od rozstawienia elektrowni polowej, poprzez szereg elementów przygotowujących, kończąc na realnym wpięciu końcowych odbiorców – mówi pułkownik Artur Barański, dowódca 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Ponadto te ćwiczenia miały uświadomić i zapewnić lokalną społeczność, że w razie długich przerw w dostawie prądu, Brygada posiada zdolności dostarczenia zapasowego zasilania energią elektryczną - dodaje.
Scenariusz został stworzony został na bazie konkretnych zagrożeń związanych z zarządzaniem kryzysowym.
Dzisiejsze zagrożenia związane z anomaliami pogodowymi jak i zewnętrzne - również te związane z działaniami Rosjan w Ukrainie - powodują niepokój dotyczący różnych sytuacji kryzysowych. Jednym z zagrożeń, przed którym czujemy obawę, jest długotrwała przerwa w dostawie prądu.tłumaczy pułkownik Barański
Elektrownia polowa dostarczy prąd i do zwykłych bloków, jak i do szkół czy szpitali
Dlatego KEP-900 (kontenerowa elektrownia polowa) wsparła sieć firmy Tauron Dystrybucja, zasilając w sumie kilkuset odbiorców.
Galeria zdjęć
Dostawy z Tauronu zostały wstrzymane, a w to miejsce został podłączony sprzęt należący do 16. Brygady, zaopatrując w prąd gospodarstwa lokalnych odbiorców przez kilka godzin.
W sumie, jak dodaje dowódca dolnośląskich terytorialsów, kontenerowa elektrownia polowa jest w stanie zasilać odbiorców indywidualnych (do kilku tysięcy rodzin, gospodarstw domowych) lub większych, instytucjonalnych – takich, jak zespoły szkół lub szpitale.
Jak długo może działać elektrownia polowa?
– Tak długo jak długo istnieje potrzeba wsparcia zapasowym źródłem zasilania. KEP-900 jest w stanie generować energię elektryczną bez przerwy, 24 godziny na dobę – zapewnia pułkownik Barański.