Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Dzień pracy sześciu wolontariuszy i siatka gotowa!
Od czerwca w filii Miejskiej Biblioteki Publicznej nr 8 przy ul. Grabiszyńskiej wolontariusze wyplatają siatki maskujące dla ukraińskiego wojska. Do tej pory zrobiono ich 27.
Siatki mają różne kolory, w zależności od terenu, w jakim są używane i pomagają ukryć nie tylko ludzi, ale też czołg czy całe obozowisko. Dlatego zapotrzebowanie na siatki jest ogromne. I chociaż rosyjska wojskie od kilku dni uciekają z Ukrainy, wojna nadal trwa.
Galeria zdjęć
Siatki maskujące wyplecione we Wrocławiu trafiły do Chersonia i obwodu Charkowskiego. W każdej chwili można dołączyć do wolontariuszy i w ten sposób pomóc.
Bibliotekę odwiedził m.in. znany ukraiński pisarz (typowany zna kandydata do literackiego Nobla) Serhij Żadan, który niedawno koncertował we Wrocławiu ze swoim zespołem.
Teraz fundacja zbiera pieniądze na materiały. Potrzeba 16 tys. zł. W piątek można dołożyć swoją cegiełkę do wojny z rosyjskim najeźdźcą.
Charytatywny koncert i licytacja dla Ukrainy
W piątek, 16 września, w Starym Klasztorze zaśpiewają wrocławsko-ukraińskie zespoły „Вимираючі Види” (pol. Gatunki Zagrożone) i VW PROJECT, goście z Ukrainy: zespoły KRASNA i Polikarpov oraz młodzi wokaliści ze szkoły wokalnej Laboratorium Śpiewu i Mowy.
Początek o godz. 19.00, ale – jak piszą organizatorzy – przygotujcie swoje portfele na wyjątkowe licytacje, ponieważ koncert będzie połączony z licytacją. Zebrane pieniądze w całości będą przeznaczone na materiały dla tworzenia siatek maskujących dla ukraińskiego wojska.
Co na licytacji? Wyjątkowe „wojenne” przedmioty
Do wylicytowania będą m.in. fragmenty min, zużyte tuby po granatniku przeciwpancernym, rosyjskie racje żywnościowe, obrazy malowane przez artystki podczas bombardowań, wyjątkowe i znane na całym świecie znaczki z rosyjskim okrętem czy jedną z siatek.
Galeria zdjęć
Cztery dziewczyny i chłopak z Fundacia Ptach
Fundacja Ptach działa we Wrocławiu od kilku lat. Założyła ja kilkoro wyjątkowych Ukraińców, którzy sami trafili do Wrocławia z Ukrainy na studia czy do pracy.
Przed pandemią organizowali m.in. w naszym mieście wakacyjny wypoczynek dla dzieci z tych terenów Ukrainy, które już od 2014 roku ucierpiały w skutek rosyjskiej agresji. Do Wrocławia fundacja zapraszała dzieci z niepełnosprawnościami. – Chcemy pokazać dzieciom, że świat też może być piękny i pełen możliwości – mówiła wtedy Ołena Vorovczenko.
W tym roku – po dwóch pandemicznych latach – fundacja znowu zorganizowała wakacyjny odpoczynek dla ukraińskich dzieci.
Galeria zdjęć
W sierpniu Wrocław odwiedziło 12-cioro dzieci z Kijowa i obwodu kijowskiego.