Zadania podjęli się studenci kół naukowych KN Habitat Now i KN Urbanistyki Cardo. Przez cały semestr inwentaryzowali osiedle, spotykali się z mieszkańcami, analizowali dokumenty i archiwa.
– W efekcie powstało szczegółowe opracowanie, które ma stanowić początek dyskusji nad tym, jak Sępolno ma wyglądać w przyszłości. Jakie skoordynowane działania i jakie przepisy wprowadzić, by powstrzymać jego degradację, a nawet przywrócić osiedlu jego walory – mówi dr inż. arch. Wojciech Januszewski z Wydziału Architektury PWr i jeden z koordynatorów „Projektu Sępolno”.
Liczący około 200 stron dokument ma niebawem zostać opublikowany w internecie. Na razie rąbka tajemnicy uchyla wystawa, którą oglądać można przed siedzibą Izby Architektów na Wuwie (Wróblewskiego 18). Co zaproponowali studenci?
Projekt Sępolno. Budynki i zieleń w dobrym stylu, spójna mała architektura
W projekcie znalazły się szczegółowe wskazówki dotyczące budynków: wykuszy, balkonów, dobudówek, materiałów budowlanych, a nawet detali takich jak klimatyzatory. Zaproponowano jednolite szyldy dla sklepów i lokali usługowych i kolor elewacji.
Studenci podzielili Sępolno na strefę zabudowy wielorodzinnej i jednorodzinnej. Dla każdej z nich przygotowali zalecenia dotyczące zieleni: gatunków roślin, które dobrze komponowałyby się w tych miejscach, czy rodzaju i kolorystyki ogrodzeń. Wybrali także komponujące się dobrze ławki, osłony na kosze i na drzewa oraz wiaty śmietnikowe. Zaproponowali, by ujednolicić nawierzchnię chodników. Optymalna w ich ocenie byłaby granitowa kostka 7x9 cm, nawiązująca do rozwiązań przedwojennych.
Sześć skwerów na osiedlu urządzonych na nowo
Projekt Sępolno to także szczegółowe projekty dla sześciu osiedlowych skwerów: przy Dembowskiego, skweru Powstańców Warszawskich (przy Partyzantów), przy Mirosławskiego, przestrzeni wokół integratora oraz skwerów Monte Cassino i Karaimskiego.
Galeria zdjęć
Na tym ostatnim zaproponowano m.in. uzupełnienie historycznych szpalerów klonów i lip. Pojawiłyby się tu także stoliki piknikowe czy szachy plenerowe. Istniejący murek pokryłby się pnącą się winoroślą, nieopodal powstałyby małe ogródki społeczne, pojawiłaby się także tablica informacyjna upamiętniająca społeczność Karaimów.
Kij w mrowisko, czyli skąd wziąć 2 tysiące miejsc parkingowych
Studenci mają również pomysły, co zrobić z brakującymi miejscami parkingowymi. Policzyli samochody parkujące na Sępolnie. Jest ich – poza tymi, które stoją w garażach – 1,5 tysiąca. Przedstawili pakiet rozwiązań, który daje około 2070 miejsc parkingowych. Z ulic Sępolna zniknęłaby w ich ocenie połowa aut. Jak to osiągnąć?
Wyliczenia w projekcie wyglądają tak:
- drogi jednokierunkowe i parkowanie po jednej stronie ulicy, nadal pozwala parkować 1200 samochodom;
- zmiana ponad 300 istniejących na osiedlu garaży na miejsca parkingowe, pozwala parkować około 420 samochodom (o 110 więcej niż teraz);
- parkowanie na zaogródkach (ogródki między budynkami) tam, gdzie jest to możliwe, daje prawie 180 dodatkowych miejsc parkingowych;
- likwidacja części ogródków działkowych przy Monte Cassino pozwoliłaby na zyskanie około 270 miejsc postojowych.
Część z zaproponowanych rozwiązań z pewnością budzić będzie kontrowersje. (O tym, jak trudny do rozwiązania jest problem parkowania na Sępolnie, pisaliśmy już na łamach portalu.) Nie powinno nam to przysłaniać faktu, że studenci Politechniki wykonali naprawdę kawał porządnej pracy. A ich wskazówki i wytyczne mogą okazać się w przyszłości bardzo przydatne. Daniel Gibski, wojewódzki konserwator zabytków poinformował już, że z nich skorzysta.
– Wyjątkowa praca studentów oraz wszystkich osób, które poświęciły swój wolny czas na to, aby wykonać analizy oraz stworzyć koncepcje wytycznych dla tego niezwykłego osiedla zasługuje na największą pochwałę. Ze swojej strony, jako Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków pragnę zapewnić, że wytyczne, które są efektem wielu godzin poświęconych przez wszystkie zaangażowane w projekt osoby, zostaną wykorzystane przy tworzeniu Wytycznych Konserwatorskich dla Osiedla Sępolno – napisał w mediach społecznościowych Daniel Gibski.