Celem jest zaangażowanie mieszkańców w działalność na rzecz ich otoczenia i uświadomienie im, że mają wpływ, ale i odpowiedzialność, na otaczającą ich wspólną przestrzeń.
Prowadzone działania są intensywnie konsultowane z mieszkańcami. – Zaczęliśmy od zapytania mieszkańców czego tak naprawdę potrzebowaliby na swoim podwórku – mówiła w lipcu Majka Zabokrzycka, jedna z koordynatorek działań na podwórku na Ołbinie. – Zorganizowaliśmy kilka spotkań, w których mieszkańcy podpowiadali nam, czego im brakuje i jak widzieliby tę najbliższą im przestrzeń. Przede wszystkim chcieli dużo więcej zieleni. Następnie dwoje architektów, Agnieszka Bocheńska i Tomek Bojęć, opracowało projekt tego podwórka i zaczęliśmy prace – opowiada. Wspólnie z mieszkańcami i wolontariuszami zbudowali drewniane skrzynie-rabaty, w których zostały posadzone rośliny, a docelowo mieszkańcy sami będą mogli sobie w nich sadzić np. warzywa czy owoce.
Podwórko na Ołbinie
Mieszkańcy a/i artyści
Jednym z najistotniejszych elementów projektu „Wrocław – wejście od podwórza” jest współpraca na linii mieszkańcy-artyści, ich wzajemne zrozumienie i akceptacja podejmowanych działań czy powstających instalacji. Dlatego, aby ułatwić i moderować ten proces, do działań włączona została grupa animatorów, którzy są w stałym kontakcie z mieszkańcami, rozmawiają z nimi podczas organizowanych pikników, warsztatów czy happeningów.
Wstępem i podbudową do planowanych działań jest pogłębiony opis sytuacji, stworzony przez wrocławskich socjologów współpracujących z Towarzystwem Inicjatyw Twórczych „ę”, Katarzynę Walę i Bartłomieja Lisa, którzy przeprowadzili badania na wybranych podwórkach Wrocławia. Ich efekt sformułowano w formie raportu, który próbuje odpowiedzieć na pytanie: jak przygotowywać działania partycypacyjne w najbliższym otoczeniu? Został on udostępniony publicznie, na wolnej licencji, a pobrać można go ze strony ESK.