wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. 2 mln zł dla powodzian od wrocławskiego Kościoła

Dziś (7 października) z Wrocławia wyjechały do Lewina Brzeskiego busy z osuszaczami powietrza, które pomogą w remoncie domów zniszczonych przez wielką wodę. Sprzęt został kupiony za pieniądze zebrane przez Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Pieniądze można wpłacać cały czas – podajemy numer konta.

Reklama

W poniedziałek 7 października na Ostrów Tumski przyjechała delegacja z dotkniętego powodzią Lewina Brzeskiego: mieszkańcy i proboszcz tamtejszej parafii.

Teraz na ulicach już nie czuć skali powodzi, ale w gospodarstwach domowych widać, że straty są ogromne. W całej gminie zalanych jest 650 domów i mieszkań. Sam wywóz zniszczonego mienia, mebli, pralek, lodówek, zmywarek i innego sprzętu, będzie kosztował 4,5 miliona złotych. A trzeba te domy wyremontować, odtworzyć ich wyposażenie. Straty są ogromne.
ksiądz Krzysztof Dudojć

W Lewinie Brzeskim duchowny przeżył także powódź w 1997 roku. Wtedy był wikariuszem. Wspominał, że woda z wału za kościołem zaczęła przelewać się po godzinie 16:00. Ostatnie domy zniszczyła o 23:00.

– Tym razem zalała całe miasto w jedną godzinę. Ludzie do końca nie wierzyli, że tak będzie, ale niestety zrzuty z Jeziora Nyskiego okazały się tak duże, że infrastruktura przeciwpowodziowa nie wytrzymała – opowiadał. – Woda wszystko powywracała, w niektórych miejscach stała przez trzy tygodnie – dodał.

Pomoc dla powodzian na Dolnym Śląsku 

Po powodzi w 1997 roku mieszkańcy, zgodnie z zaleceniami, ocieplali odbudowywane domy styropianem, który teraz okazał się przekleństwem. – Wypycha posadzki, nigdy nie przeschnie i fachowcy mówią, że ludzie zostaną z pleśnią i grzybem – przekazał proboszcz.

Poszkodowani z Lewina Brzeskiego dostają pomoc za pośrednictwem Caritasu Archidiecezji Wrocławskiej, który do 7 października uzbierał 1,96 miliona złotych. Za te pieniądze kupione zostały młotowiertarki do rozbijania posadzek i tynków, szlifierki, wkrętarki, a także osuszacze do przygotowywania domów do naprawy. 40 maszyn już jest na miejscu, kolejnych 50 wyruszyło w poniedziałek 7 października busami z Ostrowa Tumskiego. Wydano na nie 380 tysięcy złotych z zebranej od darczyńców puli.

Pozostałe pieniądze będą pożytkowane stopniowo, ponieważ mają wystarczyć na kolejne miesiące. – Przed nimi trudny zimowy czas. Trzeba będzie pomóc chociażby w ogrzaniu domów i mieszkań – zapowiedział ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. – Będziemy zbierać datki przez kolejne dwa lata, ponieważ przewidujemy, że tak długo powodzianie będą w potrzebie – dodał.

Pomoc wrocławskiego Kościoła to nie tylko pieniądze zamieniane na sprzęt czy opał. W sklepach na terenie archidiecezji 240 wolontariuszy zebrało ponad 5 ton żywności, która trafiła do magazynów parafialnych, skąd będzie wydawana potrzebującym w nadchodzących miesiącach.

Galeria zdjęć

Siostry niosące nadzieję i pocieszenie

Jest jeszcze wsparcie niematerialne, dla Kościoła równie ważne. O nim opowiadała zakonnica Marietta Miksa ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa, która od początku powodzi 2024 jeździ do mieszkańców Kotliny Kłodzkiej i innych rejonów. Wraz z ludźmi dobrej woli przekazuje im środki czystości, higieny, węgiel, jedzenie, a przede wszystkim słowa otuchy i pocieszenia.

Usłyszałyśmy od matki generalnej: siostry, musimy pomóc tym ludziom, bo tam Bóg cierpi w człowieku. Gdy dotarłyśmy do tych miejscowości, była niepewność, jak zareagują na nas osoby, które straciły wszystko. Okazało się, że tym, którzy są w ciemnościach tragedii, trzeba zawieźć światło Chrystusa.
siostra Marietta Miksa

Marietta przyznaje, że pomoc rzeczowa jest bardzo ważna, ale bez duchowego wsparcia, nadziei i sensu życia, człowiek będzie bezradny i zabraknie mu siły do podniesienia się z kolan.

– Cały czas docieramy do ludzi, którzy może krępują się, wstydzą się poprosić o pomoc, a potrzebują rozmowy, obecności. Nie patrzymy na ich wyznanie ani nawet na to, czy są wierzący. Liczy się człowiek, bo człowiek to Bóg. Pomagamy każdemu, przekraczając granice naszej archidiecezji – mówiła siostra.

Wpłata na konto najlepszą metodą

Akcja Caritasu Archidiecezji Wrocławskiej obejmuje nie tylko Lewin Brzeski, ale również dekanaty Kątów Wrocławskich i Oławy. Pomoże powodzianom z około 700 gospodarstw domowych. Chętni do przyłączenia się, powinni wpłacać pieniądze na konto:

24 1020 5242 0000 2102 0019 7863

z dopiskiem „powódź”.

Pracownicy Caritasu podkreślają, że to najlepszy sposób działania, ponieważ pozwala w precyzyjny sposób odpowiedzieć na konkretne potrzeby poszkodowanych.

To radosna wiadomość, że potrafimy się mobilizować, być razem, że w obliczu kataklizmu jeden staje obok drugiego. Olbrzymie słowa podziękowań.
arcybiskup Jerzy Kupny, metropolita wrocławski

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama