wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 01:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Oto przepis od stulatka na długowieczność

Franciszek Stapiński w tym roku skończył 100 lat! Od ponad 70 mieszka we Wrocławiu, jako pedagog uczestniczył w rozwoju miasta tuż po II wojnie światowej. Jaka jest jego recepta na długowieczność? – 10 pompek zrobię dziennie – śmieje się. – Nieźle się kryje, bo jeszcze nikt go nie widział – odpowiada jego żona Danuta.

Reklama

Ta anegdotka jest dobrze znana rodzinie i przyjaciołom pana Franciszka. Humor mu zawsze dopisywał.

Tata jest wdzięcznym słuchaczem, ma życzliwe usposobienie, a dzięki temu dużo przyjaciół. Zawsze widzi szklankę do połowy pełną. Ten sposób myślenia rekomenduję, myślę, że to może być przepis na długie życie w zdrowiu
mówi syn pana Franciszka Dariusz Stapiński

Choć niejedno nasz stulatek widział i przeżył...

Spod Lwowa do Wrocławia

Franciszek Stapiński urodził się we wsi Bałuczyn, obecnie województwo lwowskie 16 lutego 1924 roku. Podczas II wojny światowej został wywieziony na roboty do Niemiec, gdzie żył do 1947 r. Opieką otoczyła go tam niemiecka rodzina, z którą do dziś utrzymuje kontakty i miło wspomina.

Jego bliscy ze Lwowa wyjechali na zachód, ale nie wiedział dokładnie, gdzie mieszkają. Szczęśliwie odnaleźli go dzięki Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi i wrócił do Polski. Zamieszkał we wsi Grabin koło Niemodlina (województwo opolskie). Po ukończeniu średniej szkoły handlowej wyjechał na studia do Wrocławia, gdzie mieszka już ponad 70 lat.

Z wykształcenia jest prawnikiem, ale z zawodu nauczycielem. Ukończył Instytut Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Pracował w Technikum Żeglugi Śródlądowej i do dziś ma swoich wiernych wychowanków. Utrzymują kontakt, a nawet zawitali do niego na imprezę urodzinową. Ba, w końcu skończył 100 lat!

Impreza urodzinowa pana Franciszka Tomasz Hołod
Impreza urodzinowa pana Franciszka

Uczył wychowania fizycznego w szkole specjalnej przy ul. Świętego Mikołaja (już nieistniejąca). Pracował również w specjalnym ośrodku dla dzieci upośledzonych w stopniu lekkim, który mieścił się przy ul. Parkowej (wówczas ul. Rosenbergów). A najdłużej był nauczycielem w szkole specjalnej przy ul. Kamiennej. Prowadził zajęcia plastyczno-techniczne, uczył też historii.

Pan Franciszek zawsze był aktywny. Po pracy, w wolnym czasie grał na harmonijce ustnej, pływał, a nawet.. stawał na rękach. – Tata zawsze był sprawny fizycznie – potwierdza pan Dariusz.

Po wojnie prowadził także kursy dla analfabetów, a z uczniami z Technikum Żeglugi Śródlądowej wypływał w rejsy szkoleniowe.

Poznali się na przysiędze

Swoją żonę, która również pochodzi z Kresów, poznał w Technikum Żeglugi Środlądowej. – Z mamą, siostrą i bratem uciekaliśmy od wojny w 1945 roku w ogromnych towarowych wagonach, jak w filmie „Sami swoi”. Miałam wtedy 5 lat – opowiada pani Danuta.

We Wrocławiu mieszka od 1957 roku. Była nauczycielką języka polskiego. Jej brat dostał się do Technikum Żeglugi Śródlądowej, gdzie jego wychowawcą w internacie był pan Franciszek. Wraz z mamą przyjechały do szkoły na przysięgę brata.

61 lat małżeństwa

W ubiegłym roku minęło 60 lat odkąd są małżeństwem. Mają dwóch synów, dwóch wnuków i dwie wnuczki. Przez pół wieku mieszkali w kamienicy przy ul. Malarskiej, pół roku temu przeprowadzili się do mieszkania na wrocławskim Jagodnie. Na ścianach w ich nowym mieszkaniu widzimy mnóstwo rodzinnych zdjęć. Synowie Dariusz i Piotr kontynuują misję rodziców, również są nauczycielami i wykładowcami.

 – Rodzina ze strony taty jest długowieczna. Jego siostra dożyła 86 lat, brat 92, a kuzyn cieszy się jeszcze zdrowiem mając już ponad 90 lat. Tato jest jednak rekordzistą – cieszy się pan Dariusz.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama