Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
20 lutego blokada dróg ekspresowych i autostrad
Jak czytamy na stronie Instytut Gospodarki Rolnej, 20 lutego rolnicy wyjdą na ulice polskich miast i wsi całej Polski. Dolnośląscy rolnicy, skupieni wokół Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” – organizator strajku w naszym województwie – już zapowiadają, że też będą blokowali ulice:
– Planujemy blokadę dróg ekspresowych i autostrad – zapowiada Adrian Wawrzyniak, przewodniczący Rady Powiatowej NSZZ RI „Solidarność”.
Blokady z całą pewnością będą obejmowały S3, S5 i A4.
– To nie będzie stała blokada. Utrudnienia potrwają tylko jeden dzień – dodaje Adrian Wawrzyniak. – Planujemy też pojechać i wesprzeć rolników protestujących na granicy z Ukrainą.
Ogólnopolska mapa blokad planowanych na 20 lutego jest już publikowana przez Instytut Gospodarki Rolnej:
Mapa blokad i punktów z utrudnieniami w województwie dolnośląskim będzie dostępna na Facebooku Dolnośląskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność”.
Rolnicy podwrocławskich gmin nie planują blokad. Ale będą widoczni
Rolnicy, którzy od 9 lutego blokowali drogi na al. Jana III Sobieskiego, w Mirkowie i Oleśnicy, również kontynuują protest, choć w łagodniejszej formie.
– Do 27 lutego jesteśmy w Kiełczówku i na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia – mówi Andrzej Wojteczek, przewodniczący zgromadzenia. – Nie planujemy blokad, ale będziemy widoczni. Będziemy stać na poboczu i rozdawać ulotki.
Rolnicy z okolic Wrocławia podkreślają, że zależy im przede wszystkim na poparciu lokalnej społeczności. Ich hasło „Polski rolnik poza podziałami” – wciąż jest aktualne.
– Nie chcemy polityki. Chcemy pracować i produkować polską żywność – podkreśla Andrzej Wojteczek.
Aby działać sprawniej rolnicy spod Wrocławia planują założyć stowarzyszenie. Bo strajku nie kończą. Więcej, przedłużyli go do 29 lutego.
Czy protesty będą kontynuowane i w jakiej formie, zależy od przebiegu protestu w Warszawie, który planowany jest na 27 lutego, oraz sposobu prowadzenia rozmów przedstawicieli rządu z rolnikami.
15 lutego dolnośląscy rolnicy pokazali, jak potrafią strajkować
Rolnicy protestują w całej Polsce od 9 lutego. W czwartek 15 lutego we Wrocławiu nastąpiła kulminacja strajku. Traktory wjeżdżały do miasta już od godziny 3.00 nad ranem. Rolnicy parkowali maszyny pod Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim oraz Pocztą Główną.
O godzinie 9.00 część rolników przyszła pod siedzibę Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej (ul. Widok). Tam przedstawili swoje postulaty. Gdy chwilę później w stronę drzwi wejściowych poleciały jajka, a demonstranci zaczęli puszczać race dymne i petardy, organizator, NSZZ RI „Solidarność”, rozwiązał zgromadzenie.
Zobacz naszą relację z protestu rolników we Wrocławiu:
Następnie demonstranci – niosąc symboliczną trumnę polskiego rolnictwa – przeszli pod Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i Dolnośląski Urząd Wojewódzki.
Pod DUW podpalono opony, w budynek rzucano jajkami, a traktory krążyły po centrum Wrocławia, utrudniając ruch samochodowy, w tym komunikacji miejskiej nie tylko we Wrocławiu, ale i na drogach prowadzących na AOW.