Dobry wieczór we Wrocławiu. Neon złożony z tych słów oraz z pana z kapeluszem i kwiatem jest na budynku stojącym naprzeciwko dworca od 1962 roku (projekt Janusza Tarantowicza). Wtedy takie ozdoby wykonywało się techniką polegającą zasadniczo na gięciu szklanych rurek w określone kształty i wypełnianiu ich neonem – bezwonnym i bezbarwnym gazem szlachetnym. Rurki przyczepiało się do frontowej strony stelaża.
Na końcach rurek są elektrody, do których doprowadzano wysokie napięcie. Promieniujący gaz odbierany jest jako światło.Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu
Z biegiem lat szklane rurki neonu „dobry wieczór we Wrocławiu” traciły szczelność. Wtedy kształty przestawały świecić. Psuły się także inne elementy. Były naprawy, ale to doraźna pomoc. Niektóre części są za stare i zbyt zniszczone, aby nie ulegały kolejnym awariom. Konieczne jest zrobienie nowych.
Nowe szklane rurki z neonem
Będą to kopie wykonane starą technologią z wykorzystaniem szkła i gazu (nowoczesne neony to gumowe węże ze świetlnymi diodami LED). Umowa jest podpisana przez ZDiUM i firmę Kono Magdalena Konopka z Wrocławia. Prace, które rozpoczęły się 5 lipca od zdjęcia z dachu niedziałających części, mają potrwać około czterech tygodni. Przez ten czas wrocławianie będą widzieli ciemny napis i pana, do których przymocowane zostaną nowe rurki.
Zadanie główne polega na:
- wykonaniu rur szklanych o długości 80 m,
- wytworzeniu sześciu transformatorów neonowych,
- wymianie instalacji wysokiego napięcia,
- instalacji nowych części.
Koszt to około 42 tysiące złotych. ZDiUM będzie płacił także za utrzymanie ozdoby, w tym za konserwację i prąd.