Kilka tysięcy osób spotkało się na tegorocznym XIV Kongresie Kobiet. Uczestników wydarzenia powitały Matki Założycielki – Henryka Bochniarz oraz Magdalena Środa.
Niezwykle cieszymy się, że spotykamy się w realu i to w tak fantastycznym mieście jak Wrocław. To wspaniale, że możemy znów rozmawiać o sprawach najważniejszych.Henryka Bochniarz
Jesteśmy obecnie mocno dotknięci trzema kataklizmami: pandemią, wojną na Ukrainie oraz totalitarną władzą, która w tej chwili rządzi naszym krajem. Mamy jednak nadzieję, że nasz kongres będzie przygotowaniem do nowego otwarcia, do nowej demokratycznej Polski. Dlatego mimo wszystko będziemy pracować z optymizmem.prof. Magdalena Środa
Jak twierdzą organizatorki wydarzenia, świat po pandemii diametralnie się zmienił. Zmieniły się rynki pracy, sposoby komunikacji, relacje między tym, co prywatne i tym, co publiczne. Świat się zmienił z powodu wojny, która zrewolucjonizowała międzynarodowe relacje polityczne i ekonomiczne. W wielu krajach zagrożona jest demokracja, zagrożone lub gwałcone są prawa obywateli i obywatelek. Z powodu potężnego kryzysu klimatycznego zagrożona jest przyszłość ludzi na Ziemi. Stąd też tematyka rozmów będzie tym razem szeroka.
Prawa kobiet muszą być też prawami człowieka
Radości z tego, że Kongres Kobiet odbywa się w stolicy Dolnego Śląska nie kryły również działaczki Dolnośląskiego Kongresu Kobiet, które zabiegały o to dwa lata.
Bardzo cieszymy się, że możemy spotkać się tu, we Wrocławiu. To jedyne miejsce, gdzie jest tak duże wsparcie dla kobiet. Ciągle walczymy o swoje podstawowe prawa. Nieustannie musimy domagać się, aby prawa kobiet były również prawami człowieka. Moc jest w nas! Niech wiatr rewolucji powieje z Wrocławia!Joanna Stańczyk, szefowa Dolnośląskiego Kongresu Kobiet
Potrzebne wsparcie w upominaniu się o najważniejsze wartości
Uczestniczki i uczestników Kongresu Kobiet przywitał też Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Dziękuję, że tu przyjechałyście. Znajdujemy się w miejscu wyjątkowym - mieście otwartości i tolerancji. Dzisiaj tu i w całej Polsce ważny jest pokój, solidarność i odpowiedzialność. Dlatego jestem dumny, że właśnie tu odbywa się to wydarzenie. Bardzo też Was proszę, abyście na co dzień wspierały nas, samorządowców, w upominaniu się o wartości, które do niedawna wydawały się absolutnie oczywiste, jak samorząd, tolerancja, otwartość, decentralizacja i społeczeństwo obywatelskie. Liczę na bardzo silny i odpowiedzialny głos z Wrocławia.Jacek Sutryk
Z uczestniczkami połączyła się wirtualnie również Olga Tokarczuk, która mówiła o tym, że jak ważna jest obecnie tolerancja, otwartość. Tym bardziej, że żyjemy w cieniu okrutnej wojny, co każe nam się zmierzyć ze wszystkim, co dotąd wydawało nam się niemożliwe - nienawiścią, przemocą, manipulacją, gwałtami i mordami ludzi. Przypomniała też, że to patriarchat traktuje wojnę, jako naturalny sposób rozwiązywania konfliktów. Nawoływała, aby stać murem za pokojem i równością płci.
Konieczna walka o lepsze jutro
Podczas kongresu odbywać się będą zarówno debaty plenarne – poświęcone ekonomii, wojnie, ekologii, sztuce oporu, jak i wiele paneli, wykładów i warsztatów zgromadzonych w rozlicznych centrach tematycznych, takich jak m.in. gospodarki i równości, europejskie, samorządowe, przywództwa, ekologii, zdrowia, kultury, edukacji, praworządności, feminizmu czy macierzyństwa.
Galeria zdjęć
Dotychczasowe edycje Kongresu Kobiet poświęcone były sytuacji w Polsce, jednak w tym roku, aby wyrazić swoje wsparcie dla Ukrainy, do Wrocławia zaproszono członkinie Ukraińskiego Kongresu Kobiet. Okrągły stół będzie okazją do spotkania kobiet z organizacji pozarządowych, które działają w Polsce na rzecz Ukrainek w Ukrainie oraz w Polsce.
Jak podkreślają organizatorki, każda uczestniczka wyjedzie z Wrocławia wyposażona w konkretną wiedzę i narzędzia, które będzie mogła wykorzystać w swojej społeczności lokalnej walcząc z dyskryminacją, zabiegając o równość płci i o lepsze jutro.