Każda osoba ze statusem uchodźcy i zalegalizowanym pobytem na terenie Polski może bez przeszkód wynająć mieszkanie. Jako że systemy prawne Polski i Ukrainy różnią się od siebie, przed podjęciem ostatecznej decyzji warto skonsultować to z kimś, komu ufamy – przedstawicielem organizacji udzielających migrantom pomocy (np. z prawnikami z Instytutu Praw Migrantów przy ul. Ruskiej 46a/202 we Wrocławiu) albo z zaprzyjaźnionym pośrednikiem z biura nieruchomości. Oni podpowiedzą, na co zwrócić szczególną uwagę i czego unikać.
Z całą pewnością należy spisać umowę – najlepiej w dwóch językach, czyli po polsku i ukraińsku (albo po polsku i rosyjsku lub angielsku). Chodzi o to, by obie strony dokładnie rozumiały zawarte w dokumencie postanowienia. Warto sporządzić ją tak, by każdy punkt był zapisany w obu językach.
Najczęściej stosowana jest klasyczna umowa najmu lub najmu okazjonalnego. W tym drugim przypadku najemca (czyli ten, który chce wynająć mieszkanie od właściciela) musi wskazać adres, pod który przeniesie się w razie zakończenia umowy. To zaś w przypadku migrantów z Ukrainy zwykle nie jest możliwe. Czasem proponowane jest również podpisanie umowy użyczenia lokalu, która pozwala na jego bezpłatne użytkowanie (o zasadach tego rozwiązania można się dowiedzieć z osobnego artykułu).
Dobrze skonstruowana umowa najmu powinna zawierać cały zestaw niezbędnych informacji. Oto te najważniejsze:
- obie strony umowy;
- przedmiot najmu;
- dokładny opis stanu i wyposażenia nieruchomości;
- sposób korzystania z przedmiotu najmu;
- prawa i obowiązki obu stron;
- sytuacje, w jakich umowa może zostać wypowiedziana w trybie natychmiastowym;
- wskazanie wysokości kaucji i tego, na co nie może być przeznaczona.
Dokument powinien też precyzyjnie określać to, na jaki czas jest zawarta umowa – jeśli na nieokreślony, koniecznie trzeba zapisać okres jej wypowiedzenia. Najlepiej projekt takiej umowy przejrzeć dokładnie przed jej zawarciem. Jeśli coś wzbudza wątpliwości, trzeba poprosić o ich wyjaśnienie. Można też negocjować zmianę niektórych zapisów, ale bardzo ważne jest, by zrobić to przed podpisaniem dokumentu!
Do zawarcia klasycznej umowy niezbędne jest wylegitymowanie się dokumentem tożsamości z czytelnym zdjęciem. Może to być ukraiński paszport, ale także dokumenty wydane migrantom przez państwo polskie. Osoby, które nie chcą okazać takiego dokumentu powinny się liczyć z tym, że nikt nie zechce z nimi podpisać jakiejkolwiek umowy.
Pośrednicy z biur nieruchomości oraz ich właściciele często chcą też sprawdzić, czy najemca przebywa w Polsce legalnie. W takim przypadku niezbędne będzie okazanie – poza paszportem – TZTC, czyli tymczasowego zaświadczenia tożsamości cudzoziemca. To ono uprawnia do pobytu w Polsce. Po zakończeniu niezbędnych procedur związanych z nadaniem statusu uchodźcy każdy otrzymuje kartę pobytu. Warto pamiętać, że zgodnie z polskim prawem każda osoba, która legalnie i za czyjąś zgodą najmuje jej nieruchomość w celach mieszkaniowych, jest chroniona przed eksmisją.
Czy niezbędny jest meldunek? Zameldować musi się każdy cudzoziemiec, który przebywa w Polsce dłużej niż 30 dni. Migrant winien złożyć wniosek o zameldowanie w ciągu 4 dni od wjazdu do Polski. Co ważne, w konkretnym miejscu nie można być zameldowanym dłużej niż okres, na jaki uchodźca ma mają prawo przebywać w tym kraju.
Maciej Sas (stan na 22 grudnia 2022)