wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

7°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: dobra

Dane z godz. 07:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Gdy wszyscy święci grają na Rynku

Janie Młynarczyku, jazzowy puzonisto, liderze legendarnej kapeli Sami Swoi. Ostatnimi dniami nie możesz coś usiedzieć na miejscu? Dzwonisz, mejlujesz, esemesujesz... 

Jan Młynarczyk: Nie mogę usiedzieć w miejscu, bo organizuję w naszym mieście nowy festiwal, Old Jazz Day!

Był Blues Brothers Day – pora więc na Jazz Day. Bacząc na PESEL, na święty spokój, czas odpoczynku – po co Ci ten kłopot?

Odpowiem pedagogicznie. Chcę znowu skrzyknąć pod jeden dach zatomizowane jazzowe środowisko. Promować młodych muzyków, wokalistów, którzy dzisiaj z trudem szukają własnego miejsca. Chcę tym inauguracyjnym festiwalem serwować licznym turystom, odpoczywającym we wrocławskich ogródkach na Rynku wartościową muzykę, tym bardziej w przededniu i podczas imprez Europejskiej Stolicy Kultury.

Myślisz, że turyści, zwiedzający nasze miasto, łakną tradycyjnego jazzu, mainstreamu?

 Jazz jest obecny w takich turystycznie atrakcyjnych miejscach na całym świecie. Wrocław wcale nie jest gorszy. Dobra muzyka zachęci restauratorów do angażowania małych kameralnych składów, w których muzycy prezentować będą światowe standardy. Ale też muzykę polską. Takie koncerty mogą się stać jedną z głównych wysokokulturowych rynkowych atrakcji w najbliższych latach. 

Zatem na ten premierowy muzyczny pokaz zaprosiłeś mocną ekipę?

Oczywiście. Będą wspaniali goście. Zacznijmy od pań. Zaśpiewa Katarzyna Mirowska. Wszechstronna wokalistka, autorka muzyki i tekstów, zwyciężczyni Międzynarodowych Spotkań Wokalistów Jazzowych w Zamościu (2005), znalazła się w gronie 10 finalistów koncertu „Debiuty” w Opolu (2008), Wystąpiła na wielu festiwalach jazzowych w kraju i za granicą: Praga Jazz Festival, Jazztage Dresden, Jazz nad Odrą, Złota Tarka, Pomorska Jesień Jazzowa, Hildener Jazztage, Voice Mania w Wiedniu, Festiwale Jazzowe w Koblenz i Gladbeck też odbywały się z jej udziałem. Na co dzień jest związana z Wrocławską Szkołą Jazzu i Muzyki Rozrywkowej, gdzie prowadzi klasę wokalną. Z Orchestrą Sami Swoi wystąpiła po raz pierwszy przed trzema laty.

To nie będzie jedyna śpiewająca feelingowo dama? 

– Zaśpiewa także bardzo zdolna wokalistka Anna Maria Mbayo. Także kompozytorka, dyrygentka. Od najmłodszych lat uczyła się gry na fortepianie, a później – saksofonie. Jednak jej największą pasją jest śpiewanie. Jest absolwentką Akademii Muzycznej imienia Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Choć jej największą pasją jest komponowanie i wykonywanie muzyki gospel, często występuje z repertuarem jazzowym, soulowym, funkowym, a także klasycznym. Ma na swoim koncie występy u boku takich muzyków, jak Janusz Szrom, Piotr Wojtasik, Billy Hart czy Billy Harper.

Wspomniałeś Piotra Wojtasika, muzyka związanego z Wrocławiem. Czy nasi kumple sprzed lat także pokażą się w najbliższą niedzielę na wrocławskim Rynku?

Tak. Specjalnie przyjedzie i zagra na pianie Janusz Szprot – jak na niego mówię, warszawiak z Ankary, gdzie na tamtejszym uniwersytecie naucza Turków porządnie grać jazz. Co bardzo ważne – ze Szwecji przyjedzie założyciel Samych Swoich Julek Kurzawa. Będzie wielu znakomitych gości.

Pamiętam jego koncerty w nieistniejącej dzisiaj restauracji Obywatelska, do której na początku lat 70. chadzałem z Basią, moją ówczesną narzeczoną (później żoną). Grane przez Julka kawałki Louisa Armstronga wzmacniane winem Mistella czyniły świat socjalistyczny znośniejszym.

Będziesz więc mógł znów powspominać tamte dobre czasy. A przecież osobiście uczestniczyłeś niejeden raz w muzycznej drodze Samych Swoich. Albo jako uczestnik licznych koncertów, albo jako rzecznik prasowy festiwalu Jazz nad Odrą.

To prawda. Sami Swoi mają już 45 lat – to naprawdę światowy ewenement. Mimo meandrów trudnej muzycznej kariery kapela wciąż trwa, nagrywa, koncertuje.

>>Sami Swoi to jedna z najbardziej popularnych polskich orchestr jazzowych. Założył ją w 1968 roku Julian Kurzawa, a od 1990 roku liderem jest puzonista Jan Młynarczyk. Zaczynali od tradycyjnego jazzu, aby po latach stać się orkiestrą swingową. Prezentowali swoją muzykę na największych festiwalach, w towarzystwie gwiazd światowego jazzu, zdobywając uznanie publiczności i krytyków. Jeden z największych w historii krytyków i propagatorów jazzu z rozgłośni Voice of America, Willis Conover, zachwycony grą Samych Swoich powiedział: Nigdy w swoim życiu nie słyszałem, żeby taki mały zespół osiągnął tak wspaniałe bigbandowe brzmienie. To wielka sztuka.

W swoim dorobku mają liczne nagrody: Jazzu nad Odrą – pierwsze miejsce, Prerov-Czechosłowacja – tytuł zespołu Ekstra Klasy Europejskiej, Kromieryż – Czechosłowacja – Złoty Medal, San Sebastian – Hiszpania. Zostali tam uznani najlepszym zespołem jazzu tradycyjnego, W Muenchengladbach – RFN wyróżnieni nagrodą publiczności. Uhonorowaniem wieloletniej działalności było przyznanie za wkład w rozwój polskiego jazzu w 1998 i 2008 roku Samym Swoim najbardziej prestiżowej nagrody – Honorowej Złotej Tarki.

Sami Swoi nagrali dla wytwórni fonograficznych 11 albumów LP i CD. W swoim dorobku mają kilkanaście programów telewizyjnych. Długą listę solistów współpracujących z orchestrą otwierają: Betty Dorsey, Bill Ramsey, Andrew Thomas, Jenny Evans, Helena Vondračkova oraz Wayne Bartlett. Z Samymi Swoimi rozpoczynała karierę Hanna Banaszak. Współpracowali również z Markiem Tarnowskim, Janem Izbą-Izbińskim, Andrzejem Rosiewiczem, Izą Zając, Małgorzatą Jabłońską, Leszkiem Dranickim oraz z legendarnym amerykańskim saksofonistą Buddem Johnsonem<< tak pisali o was w gazetach.

I, jak w swojej wrodzonej skromności myślę wcale się nie pomylili. Do dzisiaj trzymamy formę, o czym doskonale wiesz.

Wiem, wiem. No dobra, Janie Młynarczyku nie trzymajmy dłużej Czytelników w niepewności. Kiedy i gdzie te wszystkie cuda będzie można zobaczyć i usłyszeć?

Już w najbliższą niedzielę, 12 października, na wrocławskim Rynku, o godzinie 15.00  będzie można ze sceny pod chmurą posłuchać Samych Swoich i zaproszonych znakomitych gości. Ten koncert będzie pierwszą odsłoną nowego festiwalu Old Jazz Day. Będzie to też koncert z okazji 45. rocznicy istnienia orkiestry Sami Swoi. A wszystkie te ekstrasy bez wydawania chociażby jednej złotówki. Rynek w tę niedzielę wolny będzie od opłat. Zapraszam gorąco, pogoda murowana, feeling zapewniony, dźwięki szlachetne.

 

Smektała wykonał prawie wszystkie fotografie – za które dostał po łapie.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama