– Dziś przed południem złożyliśmy do władz Wrocławia - Rady Miejskiej oraz Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka petycję w sprawie odbudowy na pl. Nowy Targ fontanny Neptuna w historycznej formie. Sądzimy, że Wrocław zasługuje na powrót jednego ze swoich największych symboli. Tym bardziej, że dzieje tego zabytku okazały się przewrotne. Oryginalną barokową rzeźbę odnalazł historyk dr Tomasz Sielicki, który należy do naszego Towarzystwa i jest inicjatorem powrotu historycznego Neptuna na jeden z trzech wrocławskich rynków – czytamy na profilu Towarzystwa w mediach społecznościowych.
Fragmenty fontanny z Neptunem znaleziono w Wielowsi Średniej pod Sycowem.
Dzięki zaangażowaniu archeologów z Uniwersytetu Wrocławskiego udało się zgromadzić około 50% substancji zabytkowej. Kilkanaście odnalezionych fragmentów barokowej fontanny - w tym niekompletna rzeźba samego Neptuna - powróciły do Wrocławia i zostały zabezpieczone w Muzeum Miejskim, oddziale sztuki cmentarnej przy starym cmentarzu żydowskim przy ul. Ślężnej. Przedsięwzięcie przeprowadzono pod nadzorem Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a autentyczność odnalezionych reliktów potwierdzili historycy sztuki - mgr Barbara Andruszkiewicz oraz dr Romuald Nowak z Muzeum Narodowego we Wrocławiu.fragment petycji
Czy Neptun ma szansę ponownie pojawić się na Nowym Targu?
Urząd miejski petycji jeszcze nie rozpatrzył, ale jest otwarty na dyskusję w tej sprawie.
– W tej chwili priorytetem dla nas jest zakończenie zazielenienia placu Nowy Targ. To projekt, którego końcowy efekt jest bardzo oczekiwany przez mieszkańców. Znajdujące się na placu instalacje pozwalają na podłączenie fontanny. Cenimy świetną pracę wykonaną przez doktora Sielickiego, który poświęcił wiele wysiłku, by odkryć relikty Neptuna. Jesteśmy świadomi postulatów środowisk związanych z historią naszego miasta i gotowi na dyskusję na temat tego miejsca – mówi Michał Guz z biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.