Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Zdolność do działania i szybkość reakcji w dużym stopniu zależą od kondycji psychicznej. W dużym stresie, w sytuacji zagrożenia, gdy paraliżuje nas strach, trudno o podejmowanie racjonalnych decyzji i analityczne myślenie. Taki stan psychiczny może być efektem celowych działań, które mają wzbudzić w ludziach nieufność i osłabić ich chęć do obrony.
Piotr Kaszuwara o dezinformacji
Piotr Kaszuwara, korespondent wojenny, założyciel serwisu PostPravda.info, walczącego z rosyjską dezinformacją w sprawie wojny w Ukrainie, jest w tym temacie ekspertem.
- Trwa wojna u naszych sąsiadów, na Ukrainie, ale w Polsce też ją częściowo mamy. Propaganda, dezinformacja służb Kremla to tzw. soft power. Czołgi, rakiety, karabiny i żołnierze to jest tylko 50 proc. sukcesu, a drugie 50 proc. to zawładnięcie umysłami społeczeństwa. Bo to społeczeństwo musi pozwolić na zabijanie innych ludzi w imię idei lub pieniędzy.Piotr Kaszuwara, korespondent wojenny, laureat 30 Kreatywnych Wrocławia 2025
Piotr Kaszuwara zwraca uwagę, że szerzenie dezinformacji to nie jest proces, który rozpoczął się wczoraj. I co niebezpieczne, że wielu agentów wpływu, ekspertów, może wypowiadać się w sposób schlebiający naszym opiniom.
I dodaje: - Wydaje się nam, że są po właściwej stronie, ale w pewnym momencie zaczynają opowiadać o sprawach, które nas mogą szokować. Propaganda ma budzić w nas wątpliwości. I skłaniać do relatywizmu, do usprawiedliwiania zła, do szukania drugiej strony. My bardzo chcemy być obiektywni i Rosja wykorzystuje takie wartości zachodnie, jak: wolność słowa, telewizje, media, partie polityczne, organizacje społeczne. Bazuje na napięciach np. między Polakami a Ukraińcami, żeby nas podzielić. Żeby dowiedzieć się, co naprawdę dzieje się w Ukrainie, trzeba czytać różne media, zestawiać ze sobą różne informacje - podkreśla laureat konkursu 30 Kreatywnych Wrocławia.
- Dziś internet daje nam narzędzia do tłumaczenia całych stron. Ale też trzeba wiedzieć, czy te media są uznane, sprawdzone. Hejterzy nie korzystają z kont, które mają miesiąc, ale 5-10 lat, bo ta operacja zaczęła się już dawno. My nie byliśmy na to wcześniej wyczuleni, przygotowani i dlatego dziś propaganda może zbierać takie żniwo. A była sączona do obiegu informacji tak długo, że dziś trudno ją przesiać. Zalecam nieustanną czujność.Piotr Kaszuwara, korespondent wojenny, laureat 30 Kreatywnych Wrocławia 2025
Uważaj na fałszywe newsy!
Fake news, czyli fałszywe informacje mogą być rozpowszechniane przez obce państwa lub organizacje terrorystyczne celowo, by wprowadzać w błąd. Mogą to robić w internecie, mediach społecznościowych, na forach na kilka sposobów:
- rozpowszechniając kłamstwa, albo nawet prawdziwe informacje, ale podane fragmentarycznie, wyrwane z kontekstu
- publikując fałszywe zdjęcia lub filmy bądź nagrania
- rozsiewając nieprawdziwe pogłoski i plotki
- wzbudzając niepokój i wywołując silne emocje oraz podejrzliwość.
Zanim uwierzysz, sprawdź!
Zanim uznasz informację za wiarygodną, sprawdź:
- czy autor/źródło jest znany/znane i rzetelne,
- czy informacja może mieć wpływ na twoje decyzje,
- czy informacja jest dostępna w ogólnopolskich i lokalnych mediach,
- czy informację podają oficjalne państwowe kanały lub służby.
Jak możesz się chronić przed fałszywymi informacjami?
Ostrożność w dawaniu wiary różnym informacjom jest pomocna nie tylko w czasie zagrożenia. Zawsze warto być czujnym, gdy mamy do czynienia z treściami budzącymi silne emocje. Zawsze sprawdzaj informacje przynajmniej w dwóch źródłach.
Nie rozpowszechniaj plotek i niesprawdzonych informacji. Udostępniaj tylko te z wiarygodnych źródeł. Szukaj przede wszystkim informacji podawanych przez władze państwowe, służby porządkowe i organy bezpieczeństwa kraju.
Poniżej znajdziesz wiarygodne adresy stron internetowych i numery telefonów.
Tekst we współpracy z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa