Istniejący od 1951 roku Młodzieżowy Dom Kultury im. Mikołaja Kopernika to bardzo ważne miejsce na mapie Wrocławia. Dorośli, którzy kiedyś korzystali z jego oferty, dzisiaj przyprowadzają na zajęcia swoje dzieci, a bywa że i wnuki. Teraz znów mogą przychodzić z nimi pod znajomy adres.
– Cieszę się, że MDK-owska rodzina znów może spotykać się u siebie. Wierzę, że to miejsce nadal będzie twórczą wizytówką naszego miasta, placówką bliską wielu młodym wrocławiankom i wrocławianom – powiedział podczas uroczystego otwarcia prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
U siebie najlepiej!
Z zakończenia remontu jeszcze bardziej się cieszą uczestniczki i uczestnicy zajęć.
– Czekaliśmy na ten powrót – mówi Karolina, która od trzech lat uczęszcza na zajęcia teatralne. – Kiedy weszliśmy na nową scenę i zapalone zostały reflektory, to od razu poczuliśmy, że jesteśmy w wyjątkowym miejscu.
– W czasie remontu miałyśmy zajęcia w szkole przy ul. Komuny Paryskiej. Teraz jest super, bo jesteśmy u siebie i mamy lustra, dzięki którym w czasie tańca widzimy się wszystkie, możemy widzieć cały układ – dodaje Elena z grupy streetdance hip hop.
Uczestnikom zajęć, którzy często korzystają z więcej niż jednej pracowni, podoba się także to, że wszystko znów jest w jednym miejscu i nie trzeba krążyć po mieście. To ważne także ze względów organizacyjnych. Np. w czasie remontu zajęcia ceramiczne odbywały się w szkole przy ul. Haukego-Bosaka, a piec, w którym wypalano prace, został na ul. Kołłątaja, co oznaczało komplikacje i dodatkowy koszt związany z transportowaniem prac.
Fakt, że pracownie są blisko siebie, pomaga im tworzyć coś wspólnie.
– Możemy na przykład we współpracy z pracownią filmową uwieczniać to, co robimy – powiedział nam Andrzej Michalak, który prowadzi pracownię gitary klasycznej i zespół muzyczny.
Remont był konieczny
Remont, choć uciążliwy, był konieczny, bo budynek z 1860 roku trzeba było dostosować do obowiązujących przepisów techniczno-budowlanych i przeciwpożarowych. Bez tego nie mogłyby się tam odbywać zajęcia.
– Wykonaliśmy m.in. system sygnalizacji pożaru i instalację oddymiania, przebudowaliśmy instalację hydrantową oraz wymieniliśmy drzwi i okna na przeciwpożarowe. Poza tym wyremontowana została część dachu, odnowiono schody oraz wstawiono nowe balustrady przy nich – wymienia Lidia Tania z Zarządu Inwestycji Miejskich we Wrocławiu. – W części obiektu odświeżyliśmy też ściany i sufity. Wymieniliśmy fotele w sali teatralnej oraz poprawiliśmy akustykę w studiu nagrań – dodaje.
I etap remontu MDK przy ul. Kołłątaja kosztował ponad 3 mln złotych. W przyszłości miasto planuje kolejne prace w tej placówce.
– Dużo jeszcze pozostało do zrobienia, ale to, co najważniejsze, a więc wszystko, co gwarantuje bezpieczeństwo dzieciom, zostało zrobione – podsumowała Ewa Szczęch z Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Jakie zajęcia odbywają się w MDK przy ul. Kołłątaja?
Wachlarz zajęć oferowanych przez wrocławski MDK przy ul. Kołłątaja jest bardzo szeroki. Zajęcia muzyczne, taneczne, sportowe, filmowe, ceramiczne, przyrodnicze, graficzne czy komputerowe - to tylko niektóre z nich. Zapisy trwają.
– Bogata oferta zajęć i niezwykły klimat, jaki udaje nam się tworzyć podczas warsztatów sprawia, że co roku mamy wielu chętnych, którzy chcą u nas doskonalić swoje umiejętności i pasje. W tym rodziny, których już kolejne pokolenia przychodzą na nasze zajęcia. Jest to dla nas wielka radość i wyróżnienie, które motywuje do dalszych nowych działań – mówi Joanna Gawrońska, dyrektorka MDK
Pełna oferta warsztatów zaprezentowana została podczas zapowiadanego w naszym portalu dnia otwartego, który zorganizowany został 15 marca (piątek). Była to również okazja, by porozmawiać z dotychczasowymi uczestnikami zajęć oraz nauczycielami i pracownikami placówki.
Pełną listę pracowni można znaleźć na stronie placówki.
