Uniwersytet Wrocławski otrzymał (pod koniec 2022 roku) od premiera Mateusza Morawieckiego obligacje skarbowe o wartości 110 milionów złotych na dwie inwestycje:
- budowę siedziby Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej, która ma stanąć przy Kalamburze, o czym pisaliśmy tutaj;
- budowę centrum badań fizycznych i chemicznych przy ulicy Koszarowej.
Nowe siedziby fizyków i chemików
Wartość dofinansowania w formie obligacji na drugą inwestycję to 80 mln zł. Uniwersytet planuje, że nowe centrum przy Koszarowej składać się będzie z dwóch sąsiadujących budynków z przeznaczeniem na:
- Instytut Fizyki Doświadczalnej,
- Instytut Fizyki Teoretycznej,
- dziekanat Wydziału Fizyki i Astronomii,
- Wydział Chemii.
Obecnie instytuty i dziekanat fizyki mieszczą się w budynku na placu Maxa Borna na Nadodrzu, natomiast wydział chemików jest przy ulicy Joliot-Curie na terenie Kampusu Grunwaldzkiego.
Orientacyjny koszt? Setki milionów
Władze uniwersytetu porównały szacunkowe koszty ewentualnego remontu gruntownego i budowy. Okazało się, że postawienie nowych obiektów będzie bardziej opłacalne. Całkowity koszt inwestycji może wynieść nawet 800 mln zł, czyli uczelnia potrzebuje jeszcze dziesięć razy tyle co wartość otrzymanych obligacji. – Później trzeba będzie znaleźć dodatkowe środki na rozruch. Liczymy na pieniądze z projektów unijnych – mówi profesor Robert Olkiewicz.
Inwestycja szybko nie wystartuje. Uczelnia dopiero przygotowuje dokumenty potrzebne do ogłoszenia przetargu, w którym wybierze projektanta. Rektor chciałby, żeby na przyjęcie fizyków i chemików budynki były gotowe za pięć, sześć lat.
Pieniądze w obligacjach otrzymane od premiera, przeznaczone zostaną na wkład własny w projekcie europejskim, w tym na przygotowanie projektu budowlanego.
