wroclaw.pl strona główna Akademicki Wrocław – studia i uczelnie wyższe we Wrocławiu Akademicki Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

19°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:30

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Akademicki Wrocław
  3. Aktualności
  4. Bezpieczeństwo energetyczne lokalnych społeczności
Słup energetyczny. W tle komin elektrociepłowni i dym. Zdjęcie ilustracyjne Tomasz Hołod
Słup energetyczny. W tle komin elektrociepłowni i dym. Zdjęcie ilustracyjne

Obywatelstwo energetyczne zakłada decentralizację, dekarbonizację i prosumeryzm w zakresie produkcji energii. Naukowcy Uniwersytetu Ekonomicznego przedstawili rekomendacje dotyczące rozwoju koncepcji, którą Unia Europejska postrzega jako szansę na bezpieczną i zrównoważoną transformację energetyczną.

Reklama

Naukowcy Uniwersytetu Ekonomicznego zaprezentowali w środę 10 kwietnia wyniki międzynarodowego projektu badawczego EC2 – Energy Communities and Energy Citizenship for a Clean Energy Transition, który realizowany był w ramach programu Horyzont 2020.

Badacze starali się zrozumieć możliwość funkcjonowania nowej formy współpracy i zarządzania w sektorze energetycznym – koncepcji obywatelstwo energetyczne (zwanej też wspólnotą energetyczną).

Obywatelstwo energetyczne – rewolucja w myśleniu o energii

Obywatelstwo energetyczne to koncepcja stworzona przez Unię Europejską. Obejmuje dwa założenia:

  • dostęp do energii jest dobrem publicznym,
  • społeczności lokalne są współodpowiedzialne za produkowanie energii.

Z wielu powodów jest to rewolucyjna zmiana w myśleniu o energii. Po pierwsze, energia przestaje być towarem rynkowym. Po drugie, każdy z nas będzie odpowiedzialny za produkcję energii, a to musi pociągnąć za sobą zmiany w prawie, sposobie finasowania produkcji energii oraz w dostępności odpowiedniej technologii.

– Obywatelstwo energetyczne zakłada tworzenie małych wspólnot, które produkują energię, którą konsumują – tłumaczy dr hab. Piotr Szymański, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, członek polskiego zespołu pracującego nad projektem badawczym EC2. – Im szersza współpraca różnych podmiotów, samorządowych, prywatnych i państwowych, na poziomie miejscowości lub osiedla, tym wyższy poziom autokonsumpcji. A wysoki poziom autokonsumpcji jest nam potrzebny, by nie obciążać wielkich sieci energetycznych.

Po co nam rewolucja w produkcji energii

Koszty globalizacji, w tym globalnej produkcji energii, okazały się dla nas katastrofalne. Mamy kryzysy klimatyczny i energetyczny. Do tego w czerwcu tego roku czeka nas prawdopodobny wzrost kosztów energii spowodowany likwidacją unijnych ograniczeń dotyczących maksymalnych cen dla gospodarstw domowych.

– Obecne ceny pokrywają zaledwie połowę kosztów wytwarzania energii. To pokazuje, jaka jest skala problemu – mówi Piotr Szymański. – Projekt, który dzisiaj podsumujemy, wskazuje, jak moglibyśmy ten wzrost cen mitygować w procesie produkcji.

Jak ro zrobić, wyjaśnia dr hab. Bożena Ryszawska, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego, kierownik projektu EC2:

– Potrzebujemy, aby gospodarka skierowała się do lokalnego wymiaru. I to się dzieje w wielu obszarach, a musi również objąć produkcję energii.

Bożena Ryszawska zaznacza, że jako społeczeństwo nie doceniamy oddolnego ruchu. – A my w ramach projektu policzyliśmy, że pieniądze, które państwo kieruje obecnie do koncernów energetycznych na produkcję energii oraz na dopłaty dla obywateli, wystarczyłyby, aby zaspokoić zapotrzebowanie na energię Polaków, o ile produkowana byłaby przez wspólnoty energetyczne.

I postuluje, aby zauważyć siłę oddolnej energetyki: bezpiecznej, trwałej, rozproszonej i dającej obywatelom poczucie sprawczości. 

Jak wspierać wspólnotę energetyczną

– W Austrii takich wspólnot jest ponad 300, w Holandii ponad 600, w Dani ponad 700, a w Niemczech 1700 – wylicza Piotr Szymański. – Włosi w ciągu dwóch najbliższych lat planują założyć 40 tysięcy wspólnot. W Polsce to jeszcze rzadkość.

Jeśli tworzą się u nas wspólnoty energetyczne, to najczęściej w ramach spółdzielni mieszkaniowej. Przykładem jest inicjatywa Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe. Taki wysiłek podejmują też gminy.

– Nasze badania pokazują, że transformacja energetyczna powinna toczyć się z dwóch stron. Odgórnie w zakresie prawa i oddolnie jako wspólnoty energetyczne – mówi Bożena Ryszawska. – Oba kierunki są konieczne.

Kluczowe jest też stworzenie instytucji typu one-stop-shop. Kwestię tę podkreślił w rozmowie Piotr Szymański. One-sto-shop to miejsce, w którym obywatel może uzyskać wszystkie informacje potrzebne do tego, aby stworzyć i prowadzić wspólnotę energetyczną. Może to być też centrum dzielenia się dobrymi praktykami.

– Podobne miejsca funkcjonują w Austrii. Tego nam w Polsce brakuje – dodaje Piotr Szymański.

Więcej o projekcie poczytasz TUTAJ.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl