wroclaw.pl strona główna Przedsiębiorcy i biznes we Wrocławiu Przedsiębiorczy Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

5°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 15:18

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Przedsiębiorczy Wrocław
  3. Aktualności
  4. Urządza mieszkania i tworzy domy. Praca projektanta wnętrz we Wrocławiu

Na czym polega praca projektanta wnętrz, czy warto skorzystać z jego usług i ile to kosztuje? Z Adą Kopczyńską-Wójtowicz, właścicielką autorskiego studia projektowania wnętrz Moie Studio, rozmawia Jarek Ratajczak

Reklama

Idzie wiosna - czas na remont. Projektant wnętrz - czy to nadal fanaberia, czy też już konieczność, by sprawnie i estetycznie urządzić dom lub mieszkanie?

Ada Kopczyńska-Wójtowicz: – W życiu warto wesprzeć się specjalistami. Gdy boli ząb, idziemy do dentysty, gdy chcemy mieć wystrzałową fryzurę idziemy do fryzjera (śmiech). Możemy robić to sami, ale rezultat może być różny. Z urządzaniem mieszkania jest podobnie. Spokojnie urządzimy mieszkanie bez pomocy projektanta, bo wydaje nam się, że będzie taniej, ale jest ryzyko, że czegoś nie przewidzimy i czekają nas kolejne koszty związane z poprawkami. Projektant wnętrz natomiast zadba o ergonomię, podpowie jakie materiały dobrać i jak zestawić ze sobą różne elementy tak, by całość wyglądała spójnie. Powie gdzie i co kupić, by jakość szła w parze z ceną.

Co robi projektant wnętrz?

Projektanta wnętrz warto wziąć do generalnego remontu czy raczej do urządzenia nowego mieszkania lub domu?

– I tak, i tak. Projektanta wnętrz warto zakontraktować w momencie wyboru mieszkania, które zamierzamy kupić lub na etapie projektu architektonicznego domu, który zbudujemy. Dzięki temu już w trakcie budowy możemy dostosować wnętrza do potrzeb mieszkańców. Mam klientów, którzy nawet przychodzą do mnie na konsultacje, aby im doradzić w wyborze konkretnego mieszkania, bo chcą się upewnić, że będzie do nich pasować. Współpraca z projektantem przy generalnym remoncie to też dobry pomysł, by odświeżyć i na nowo zaaranżować swoje wnętrza.

No to w czym pomoże nam projektant wnętrz?

– Etapowo wygląda to tak: najpierw wykonuję inwentaryzację z dokładnym, co do milimetra, zwymiarowaniem pomieszczeń. Deweloperskie pomiary pomieszczeń niestety bardzo często są niedokładne. Na podstawie zebranych wymiarów powstaje układ funkcjonalny - 2D, czyli tak, jak z „lotu ptaka”, mieszkanie to będzie wyglądało, gdzie będzie np. lodówka, pralka, kanapa, fotel, biblioteczka itp. Później robię wizualizację 3D z konkretnymi meblami i kolorami. Ostatni etap, to projekty techniczne, między innymi z elektryką i hydrauliką – czyli coś, co do ręki dostaje wykonawca prac. Klient dostaje również listę budżetową, czyli spis wszystkich materiałów użytych w projekcie, które musi zakupić: płytki, armaturę sanitarną, meble itp. Na tej podstawie można oszacować, ile remont będzie kosztował.

Ile kosztuje remont i projekt mieszkania we Wrocławiu?

Planując remont z jakimi wydatkami należy się liczyć?

– Niezależnie czy jest to 35-metrowa kawalerka, czy 70-metrowe mieszkanie, kosztami stałymi są kuchnia, łazienka czy drzwi wewnętrzne. Dziś, na wykończenie mieszkania deweloperskiego, razem z ekipą budowlaną, materiałami i wyposażeniem, należy liczyć minimum 3 tys. złotych za metr kwadratowy. I tak, na mieszkanie 60 mkw. trzeba mieć ok. 180 tys. zł. Jest to duża inwestycja, a od dwóch lat ceny niezmiennie rosną. Jest to kolejny argument za skorzystaniem z usług projektanta wnętrz, który pomoże wykorzystać ten budżet optymalnie.

Koszt projektu mieszkania zaczyna się od 150 zł za metr kwadratowy (przyjmuje się, że trzeba na to wydać około 2-5 procent ceny jego zakupu).

Trudno, tak z dnia na dzień znaleźć na rynku ekipę, która wykona remont. Terminy rezerwowane są z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Projektanta wnętrz znajdziemy szybciej?

– Może być z tym kłopot. Ja do grudnia nie mam już wolnych terminów. W ciągu roku, tworzę około dziesięciu projektów a realizacja większości z nich często przebiega jednocześnie. W moim studio wykonanie projektu trwa około 9 tygodni a jego realizacja zajmuje potem około 3-4 miesiące.

Projektant zapewnia ekipę, która wykona jego projekt?

– Nie jest to zasadą, ja współpracuje w wieloma ekipami remontowo-budowlanymi oraz innymi wykonawcami, ponieważ bardzo często prowadzę nadzór autorski nad projektem. Dzięki temu od początku do końca uczestniczę w całej realizacji.

Jak dobrze zaprojektować mieszkanie?

Żeby zaprojektować komuś mieszkanie czy dom, trzeba go dobrze poznać. Jak to robisz?

– Muszę wiedzieć, jak wygląda życie moich klientów, jak spędzają poranki, czy korzystają z łazienki jednocześnie, czy przygotowują posiłki w domu, czy stołują na „mieście” (tu jest ważna, chociażby wielkość zlewozmywaka, płyty grzewczej, piekarnika, lodówki). Ale są i takie drobiazgi jak np. przyzwyczajenia domowników – czy lubią oglądać telewizję, czy relaksować się przy muzyce na kanapie. Czy zapraszają dużo gości, bo od tego zależy urządzenie salonu, czy jadalni: wielkość stołu, liczba krzeseł itp. Pytam ich na przykład, ile mają książek, bo muszę wiedzieć, ile miejsca na nie zaprojektować. Czy mają zwierzęta bądź też jakieś alergie.

Jaki masz sposób na poznanie, czy może inaczej – „otwarcie” klienta, bo czasami mogą to być bardzo osobiste przyzwyczajenia i nawyki i trudno o tym mówić obcej osobie?

– Pytam, czym się zajmują zawodowo, jakie mają hobby. Poznaję ich pragnienia i marzenia związane z tworzeniem ich wnętrza. Ja mam im nie tylko urządzić mieszkanie, ale stworzyć dom. Po pierwszej rozmowie wysyłam klientom moją ankietę z dużą ilością dodatkowych pytań, np. wolisz prysznic czy wannę, czy chcesz w kuchni mikrofalówkę oraz ekspres do kawy, jakie lubisz kolory a jakich nie. Proszę również o podsyłanie inspiracji z Internetu, które im się spodobały. Dzięki temu uczę się ich stylu.

Nie uwierzę, zamknięty w sobie milczek musi się kiedyś trafić. I co wtedy?

– Najtrudniejszy jest milczek, który nie wie, co chce mieć w mieszkaniu (śmiech) i nie ma wyobraźni przestrzennej. Ale ja wtedy dużo pytam i proponuję coś od siebie. W rezultacie udaje nam się znaleźć wspólny język - a to jest podstawą udanego projektu.

Jesteś świadkiem kłótni małżeńskich. Z doświadczenia wiem, że wybór choćby koloru, to nie jest prosta sprawa.

– Spory domowników są dość częste. Trzeba pamiętać, że każdy remont tworzy spory stres. Nierzadko jestem mediatorem. Muszę często wejść w rolę psychologa i szukać kompromisów: nich pani wybierze kolor sypialni, a w gabinecie, będzie fiolet, który pan uwielbia.

A co z tymi, którzy do projektanta przychodzą z gotowym swoim projektem i mówią chcę tu, to i to. A Ty wiesz, że to się nie nadaje. I co wtedy?

– Cierpliwie tłumaczę i szukam kompromisów. Decydująca jest dla mnie ergonomia we wnętrzu. Nie zawsze pomysły z dużych pomieszczeń da się zrealizować w małych. Ważne jest jak rozplanować w kuchni tzw. trójkąt roboczy, jakie odległości powinny być między blatem kuchennym a stołem, jaką optymalną wielkość powinien mieć prysznic w łazience, czy uda nam się jednak zmieścić wymarzoną wannę.

Na ile projektant walczy, bo wie lepiej, a na ile odpuszcza i mówi: ok, wy płacicie, zrobię jak chcecie.

– To zależy, czasami walczę, a czasami nie. Mówię: To nie jest miejsce, gdzie ja mam spełniać swoje ambicje projektantki. To jest wasze mieszkanie i wasz dom. Nie mniej, zawsze staram się, by mój projekt był dobry i estetyczny. Ale bywa i tak, że klient postanawia dodać w salonie coś od siebie, co podoba się bardziej jemu niż mnie, i to też jest bardzo ok (śmiech).

Najpopularniejsze style wnętrzarskie

Stylowe kamienice, deweloperskie realizacje czy wielka płyta, które projekty wnętrz sprawiają Ci największą frajdę?

– Wychowałam się u dziadków w XIX w. kamienicy na wrocławskim Ołbinie. Tam zakochałam się w kamienicach. Uwielbiam też Przedmieście Oławskie, bo jest tam wiele nieodkrytych perełek, istny raj dla projektanta wnętrz.

W kamienicach pociąga mnie ich historia i możliwości, jakie dają projektantowi. Można odrestaurować XIX wieczne podłogi, odsłonić cegłę na ścianie czy suficie. Uwielbiam amerykański Mid-Century Modern z połowy ubiegłego wieku, gdy wnętrza miały być oryginalne, naturalne i ciepłe, a meble wygodne i funkcjonalne. Dziś nadal popularne są style: industrialny, skandynawski lub nowoczesny lecz są to często hasła niż wiedza z czym to się wiąże więc zawsze “szyję projekt na miarę”. Osobiście nie podejmę się na przykład zaprojektowania wnętrza w stylu Glamour.

A w PRL-owskiej wielkiej płycie można poszaleć?

– Pewnie. To są wspaniałe metamorfozy, co świetnie widać to na zdjęciach przed i po. Można tam urządzić przepiękne wnętrze i co ważne, poprawić funkcję mieszkania na przykład rezygnując ze ściany działowej lub inaczej ustawiać meble.

Znajomy urządzając mieszkanie, wziął projekt od sąsiadki i połowę skopiował u siebie. Był zadowolony, bo mówił, że na pewne rozwiązanie sam by nie wpadł.

– Największą satysfakcją dla projektanta jest, gdy słyszy od klienta: O rany, można to tak ustawić, a ja na to nie wpadłem (śmiech).

Rozmawiamy godzinę i w tym czasie odebrałaś kilka telefonów z zakładu kamieniarskiego, od ekipy budowlanej i mieszalni farb. Krótkie fachowe rozmowy, precyzyjne wyjaśnienia i kilka poleceń. Jak się zostaje projektantem wnętrz?

– To rynek weryfikuje twoje umiejętności. Jeżeli klienci czekają w kolejce, bo im się podoba, to co robisz, to jest już wielki sukces. Ja z wykształcenia jestem psychologiem i dyplomowanym Coach’em ICF. 15 lat pracowałam w dużych korporacjach i to doświadczenie biznesowe teraz u mnie procentuje. Urządzanie wnętrz było moją pasją od zawsze, aż w końcu dojrzałam do tego, żeby zająć się tym zawodowo. Moi bliscy, mnie w tym utwierdzili, więc założyłam firmę, otworzyłam studio projektowania wnętrz i robię to, co kocham.

A estetyki i dobrego smaku można się nauczyć? Bo, to nie są nauki ścisłe, gdzie dwa plus dwa to cztery, i nie ma co dyskutować.

– (śmiech) Fakt, tego nie można się nauczyć. Oczywiście można poznać trendy, właściwości materiałów, ale wiedzieć jak to wszystko połączyć, by na końcu projekt podobał się innym, to już inna bajka.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl