Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Robert Smirnow prowadził od lat serwis samochodowy Smirnow Truck. W lutym 2014 roku założył firmę Nysa Zakład Pojazdów S.A. Nabył prawa do marki Nysa, a dzięki dwóm dotacjom z UE (na łączną kwotę kilkunastu milionów), rozwinął zakład i skonstruował elektrycznego dostawczaka. Kilka dni temu nowa Nysa zadebiutowała na targach Poznań Motor Show.
Nowa Nysa z Wrocławia – co to za auto?
Nowe auto ma modułową konstrukcję, pozwalającą na m.in. zamontowanie różnej liczby baterii. W podstawowej wersji (dwie baterie o masie po 97 kg oraz o pojemności po 33 kWh każda), jego zasięg dochodzi do 250 km na jednym ładowaniu. Można zainstalować ich więcej – zwiększając zasięg, kosztem ładowności.
Z zabudową skrzyniową i dwiema bateriami, ładowność Nysy będzie się kształtować na poziomie od 1200 do około 2000 kg, z kolei z zabudową furgonową od około 1100 do 1750 kg. Samochód wyposażono w elektryczny silnik o mocy 185 KM.
Galeria zdjęć
Samochód przeznaczony jest głównie do wykorzystania w miastach
Dzięki cichobieżności i ograniczonym wibracjom – może wykonywać pewne zadania transportowe w godzinach pozaszczytowych, w tym nocnych. Takie jak np. dostawy do sklepów, restauracji bądź automatów paczkowych (co z kolei może przełożyć się na pewne zmniejszenie ruchu w godzinach szczytu).
Firma planuje także rozwinąć ofertę o wynajem, w modelu per-pay-use – pay-per-mile, tak by każdy kto tego potrzebuje, mógł skorzystać z elektrycznego dostawczaka bez konieczności jego kupowania.
Wiele komponentów i rozwiązań konstrukcyjnych to polska produkcja
Silnik elektryczny pochodzi od Łukasiewicz – Górnośląski Instytut Technologiczny. Baterie wyprodukowała Grupa WB, znana z rynku zbrojeniowego. Jednobiegowa przekładnia, sygnowana jest przez amerykańską markę BorgWarner, ale pochodzi z polskiego zakładu produkcyjnego – dokładnie z fabryki BorgWarner Mobility Poland sp. z o.o. w Błoniu koło Warszawy. Do powstania nowego auta przyczyniła się także współpraca z uczelniami, w tym z Politechniką Wrocławską.
Prawdziwym hitem Nysa Zakład Pojazdów może okazać się elektryfikacja dostawczaków spalinowych
Wrocławska firma przygotowuje się do konwersji na elektryki używanych aut dostawczych dwóch znanych marek. Zgodnie z obecnymi szacunkami, przerobienie na elektryczny 5-letniego samochodu spalinowego będzie w Nysie o 50 proc. tańsze niż zakup zupełnie nowego auta elektrycznego. Może zainteresować to wiele małych firm (np. budowlanych).