Hodowla tego gatunku nie jest łatwa. Wymaga ściśle określonych warunków, jak chociażby wysoka temperatura i wilgotność. Dziś w Europie żyje zaledwie 30 osobników w 9 ogrodach zoologicznych. Dwa, nowo przybyłe do Wrocławia samce wykluły się w prowadzonej z dużym powodzeniem hodowli warszawskiego Zoo.
– U nas pawie te można zobaczyć w nowej wolierze w Afrykarium, strefie Kongo, gdzie zamieszkały z nietoperzami młotogłowami i innym gatunkiem ptaków. Ich sąsiadami są m.in. manaty, krokodyle nilowe, turako fioletowe, czy toko nosate – opowiada Radosław Ratajczak, prezes Zoo Wrocław. – W naturze, co wiadomo z bardzo szczątkowych informacji, gatunek ten jest zagrożony wyginięciem z liczebnością od 2,5 tys. do maksymalnie 10 tys. osobników – dodaje.
Paw kongijski (Afropavo congensis)
Paw kongijski, to gatunek ptaka z podrodziny bażantów i jedyny, który zamieszkuje Afrykę. Jest daleko spokrewniony ze znanym powszechnie pawiem indyjskim. Prowadzi dzienny i naziemny tryb życia. Należy do słabych lotników, jest zdolny jedynie do podlatywania na drzewa, gdzie nocuje i gdzie ukrywa się przed niebezpieczeństwem. Żywi się nasionami, owocami, orzechami i owadami.
Przedstawiciele tego gatunku żyją w parach lub małych grupach. Samica znosi 2–3 jaja w gnieździe zbudowanym w spróchniałym pniu drzewa, w szczelinie skalnej lub na ziemi. Młode wylęgają się po 27–28 dniach.
Hodowle zachowawcze
Gatunek ten ma status VU w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych IUCN. W środowisku naturalnym największym zagrożeniem dla niego jest działalność człowieka. Przede wszystkim wylesianie oraz kłusownictwo. Stąd konieczność rozwijania hodowli zachowawczej w ogrodach zoologicznych, która należy jednak do trudnych. Na razie prowadzi je 20 ogrodów na świecie, gdzie mieszka 60 dorosłych osobników (35 samców i 25 samic) oraz jedno pisklę . W Polsce można je zobaczyć w warszawskim i wrocławskim zoo.