Szczypiorniści Śląska Wrocław do drugiej połowy sezonu podchodzą w dobrych nastrojach. Drużyna po rundzie jesiennej zajmuje trzecie miejsce i w dodatku została wzmocniona rozgrywającym Adrianem Turkowskim, wychowankiem Wisły Płock i byłym graczem Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
– Adrian przez półtora roku grał w Superlidze, a wcześniej przez trzy sezony w Gorzowie Wielkopolskim. Był czołowym strzelcem 1. ligi. Jego przyjście zwiększy rywalizację o miejsce w składzie – mówi Orłowicz, rzecznik prasowy WKS-u. Przyjście Turkowskiego ma zwiększyć szanse Śląska na wygraną w 1. lidze.
Walka o ligę centralną
Śląsk w przyszłym roku chciałby jednak zagrać w lidze centralnej. W nowych rozgrywkach ma wystąpić 12 zespołów – trzy najlepsze z każdej z czterech grup 1. ligi. To efekt zamknięcia Superligi. Można do niej dołączyć spełniając wyśrubowane normy finansowe.
– Superliga? Tego tematu na razie nie ma. Liga centralna to szansa na dalszy rozwój sportowy i organizacyjny – zapewnia Orłowicz.
Śląsk podczas przerwy zimowej rozegrał sześć sparingów, z czego trzy wygrał i trzy przegrał. Jednak to nie wyniki są tu najważniejsze. – Kluczowe znaczenie ma tutaj taktyka i zgranie się zespołu – dodaje Orłowicz.
Szczypiorniści Śląska sezon wznowili 17 lutego w Grodkowie, gdzie zagrali z miejscową Olimpią wygrali 28:27.