wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 00:15

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. TOP 10 najlepszych seriali 2023. Subiektywny przegląd
Kliknij, aby powiększyć
Od lewej kadr z serialu "Infamia" (aktorka Zofia Jastrzębska), obok Bartłomiej Topa w "1670" i Pedro Pascal w "The Last of Us" Piotr Litwic/Robert Pałka/Netflix/materiały HBO Max
Od lewej kadr z serialu "Infamia" (aktorka Zofia Jastrzębska), obok Bartłomiej Topa w "1670" i Pedro Pascal w "The Last of Us"

Porywający serial Netflixa o romskiej dziewczynie, która chce zostać raperką, kręcony m.in. na Dolnym Śląsku. Ostra jak brzytwa satyra na dawną i współczesną Polskę z brawurową rolą Bartłomieja Topy jako szlachcica-Sarmaty. Albo zachwycająca animowana opowieść o niebieskookim samuraju, żądnym krwawej zemsty. W 2023 roku pojawiło się kilka serialowych perełek. Zobaczcie nasze subiektywne TOP 10. Co warto obejrzeć?

Reklama

W naszym zestawieniu najlepszych seriali 2023 znalazły się zarówno polskie, jak i zagraniczne produkcje Netflixa, HBO Max i Diseny+. Trzy z nich to już kolejne sezony cenionych przez widzów i wielokrotnie nagradzanych hitów, które warto obejrzeć.

Co ciekawe, pojawił się też obiecujący powiew świeżości - kilka - moim zdaniem - bardzo dobrych, polskich seriali. Zobaczcie, które tytuły trafiły do naszego TOP 10. Zdjęcia możecie zobaczyć w galerii.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Zofia Jastrzębska jako Gita, bohaterka serialu "Infamia" Netflixa.&nbsp;</p> Robert Pałka / Netflix
Zofia Jastrzębska jako Gita, bohaterka serialu "Infamia" Netflixa. 

Najlepsze seriale 2023 roku - subiektywny ranking

1. "Infamia", Netflix

Ależ to się ogląda! "Infamia" w reż. Anny Maliszewskiej i Kuby Czekaja z Wrocławia to uczta dla oka i ucha. Ożywczy powiew świeżości na naszym serialowym podwórku. Brawurowo nakręcona opowieść o zbuntowanej, romskiej nastolatce (w tej roli zjawiskowa Zofia Jastrzębska, absolwentka wrocławskiej PWST), ma w sobie coś z filmów Kusturicy (ze słynnym "Undergroundem" na czele), seriali "Gomorra" i "Suburra", a nawet głośnej "Euforii" i "Sex Education".

"Zjadam twoje serce, piję twoją duszę" - tak "po romsku" wyznają sobie miłość młodzi kochankowie - Gita i Tagar. I jest to jeden z najpiękniejszych momentów w tej wciągającej opowieści. 

"Infamia", ośmioodcinkowy serial Netflixa to barwna, pełna zwrotów akcji historia o zakazanej miłości, rodzinie, korzeniach, tolerancji, ale też o dojrzewaniu, spełnianiu marzeń, kobiecej sile i współczesnym feminizmie. Opowiedziana mądrze, bez nachalnego moralizatorstwa. A przy tym nowocześnie, z teledyskowym sznytem, pełnokrwistymi bohaterami i dolnośląskimi plenerami na dokładkę. Gorąco polecam. Jest ogień! 

Przeczytajcie recenzję: "Ależ to się ogląd! "Infamia", nowy serial Netflixa z Dolnym Śląskiem w tle może podbić świat"

Zobacz zwiastun serialu "Infamia" 

2. "1670", Netflix

Czegoś takiego na naszym telewizyjnym "podwórku" chyba jeszcze nie było. Ten serial powinien być polecany jako antidotum na chandrę.

"1670" w reż. Macieja Buchwalda i Kordiana Kądzieli to zabawna, satyryczna opowieść o Sarmatach, z brawurową rolą Bartłomieja Topy w roli szlachcica, który chce zapisać się na kartach historii jako najbardziej znany Jan Paweł w kraju (!). Oczyszczająca drwina z naszych rodzimych przywar - manii wielkości, zadufania, egoizmu, zaściankowości, niechęci do zmian i obcych... Z humorem ostrym jak brzytwa, czasem jadącym po bandzie.

Jest rok 1670. Jan Paweł (Bartłomiej Topa), głowa szlacheckiej rodziny i właściciel (mniejszej) połowy wsi Adamczycha, jest święcie przekonany, że Polska to najpotężniejsze państwo na świecie, a on sam może nawet zostanie królem. Nie jest zbyt rozgarnięty, wszystko, co ma, odziedziczył po przodkach, a teraz pracują na niego pańszczyźniani chłopi.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Kadr z serialu "1670". Jan Pawł ćwiczy hasło "Ja panu nie przerywałem" przed zjazdem szlachty na sejmiku</p> Robert Pałka / Netflix
Kadr z serialu "1670". Jan Pawł ćwiczy hasło "Ja panu nie przerywałem" przed zjazdem szlachty na sejmiku

Jak przystało na prawdziwego Sarmatę, Jan Paweł nie znosi swojego sąsiada Andrzeja (w tej roli Andrzej Kłak, którego mogliśmy oglądać na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu) - zazdrości mu sukcesów i w ogóle wszystkiego. Do tego jest zaściankowy do bólu i wierny sarmackim zwyczajom - grunt to się nachlać i nachapać.

Rodzina Jana Pawła jest równie oryginalna jak on sam: żona - dewotka do szpiku kości, w której drzemią ukryte żądze (wspaniała Katarzyna Herman), młodszy syn - jak sam mówi - pracuje w korporacji - jest księdzem i bardzo lubi pieniądze (świetny Michał Sikorski).

Z kolei starszy syn to utracjusz, który gra w barokowym zespole i goni za spódniczkami. Przeciwwagą dla nich wszystkich jest ukochana córka Jana Pawła - Aniela (Martyna Byczkowska) - postępowa nastolatka, która niczym Greta Thunberg chce ratować świat przed ekologiczną zagładą.

Ten serial spuszcza powietrze z nadętego do granic możliwości balona polskich traum i fobii. Sporo tu trafnych odniesień do współczesności, zabawnych dialogów, świetnych ról, również drugoplanowych, do tego dochodzi jeszcze dynamiczny montaż i ciekawa muzyka. Scena z egzorcyzmami - majstersztyk! Ale takich smaczków jest tu więcej.

Mam wrażenie, że nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie błyskotliwy scenariusz Jakuba Rużyłły, rapera i scenarzysty ("The Office PL", "Sexify"). Jeśli chcecie poprawić sobie humor w długie, zimowe wieczory, gorąco polecam. Ubaw po pachy. Nic dziwnego, że fani "1670" już domagają się w sieci nowego sezonu.

Na koniec pozwolę sobie na osobiste wyznanie: Panie Topa, kocham pana!

Zobacz zwiastun serialu "1670"

3. "The Bear", sezon 2, Disney+

Palce lizać. "The Bear" to wyśmienita, serialowa uczta. Niby prosta, ale na pewno niebanalna i dobrze przyprawiona. Jeden z najlepszych seriali 2022 powrócił latem minionego roku z drugim sezonem, jeszcze lepszym niż pierwszy.

"The Bear" to czasem wzruszająca, czasem zabawna opowieść o genialnym szefie kuchni (w tej roli znakomity Jeremy Allen White, znany m.in. z amerykańskiej wersji serialu "Shameless"), który wraca do swojego rodzinnego miasta i mocno pokręconej rodziny, by ratować upadłą restaurację zmarłego brata.

Wbrew pozorom nie jest to jednak prosty serial o gotowaniu. W tym "garze" aż kipi od emocji. "The Bear" to historia o wielkiej pasji, miłości, przyjaźni, marzeniach, czyli o tym, co w życiu najważniejsze. I jeszcze o tym, że każdy może wyjść na prostą, jeśli tylko ma wokół siebie ludzi, którzy go wspierają. Serialowe danie obowiązkowe. Z wisienką na torcie pod postacią wspaniałej Jamie Lee Curtis w roli szalonej matki naszego mistrza kuchni.

Zobacz zwiastun serialu "The Bear"

4. "Absolutni debiutanci", Netflix

"To idzie młodość!" - napisał o "Absolutnych debiutantach" recenzent Tomasz Raczek. I trudno się z nim nie zgodzić. Ten serial to kolejna bardzo dobra, polska, nieszablonowa produkcja Netflixa, której nie możecie przegapić. Historia w reż. Kamili Tarabury i Katarzyny Warzechy to sześcioodcinkowa opowieść o dwójce nastolatków, którzy podczas wakacji chcą nakręcić odważny film o miłości, będący ich przepustką do szkoły filmowej.

Lena (w tej roli znakomita, znana z serialu "1670" Martyna Byczkowska) to dziewczyna ze spektrum autyzmu, blisko związana z Niko (bardzo dobry Bartłomiej Deklewa). Młodzi filmowcy podczas kręcenia zdjęć nad morzem poznają utalentowanego, aspirującego koszykarza - Igora (Jan Sałasiński), który okazuje się wrażliwym chłopakiem z problemami. To będzie dla naszych bohaterów wkraczających w dorosłość ostatnie takie lato - niezapomniane, przełomowe.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Kadr z serialu "Absolutni debiutanci". Młodzi filmowcy kręcą scenę nad morzem</p> Robert Pałka / Netflix
Kadr z serialu "Absolutni debiutanci". Młodzi filmowcy kręcą scenę nad morzem

"Absolutni debiutanci" to wzruszająca historia o dojrzewaniu, odkrywaniu własnych pragnień, pożądaniu, marzeniach, przyjaźni i miłości. Dużym atutem serialu są aktorzy, również ci drugoplanowi.

Świetnie wypadli zarówno młodzi, jak i starsza część obsady. Wrocławska aktorka Anna Krotoska w roli matki Nika to kobieta z tajemnicą. Równie dobry jest jej zakochany i pełen rozpaczy mąż (Andrzej Konopka). Mamy też bonus (nie tylko muzyczny) dla fanów Maćka Maleńczuka. Naprawdę warto!

Zobacz zwiastun serialu "Absolutni debiutanci"

5. "Niebieskooki samuraj", Netflix

Ten serial skradnie wasze serce. "Niebieskooki samuraj" to fascynująca podróż do świata dawnej, japońskiej kultury. Amerykańska animacja dla dorosłych z wartką akcją, intrygującymi bohaterami, urzekającymi swoim pięknem kadrami i spektakularnymi scenami walk. Wciągająca opowieść o zemście, która wykracza poza granice gatunku!

Akcja "Niebieskookiego samuraja" rozgrywa się w feudalnej Japonii okresu Edo, w której biali cudzoziemcy byli uważani za zło. Główna bohaterka - Mizu, legendarna mistrzyni miecza, jest córką właśnie takiego "białego diabła". Ukrywa swoje niebieskie oczy, żyje w przebraniu mężczyzny i szuka krwawej zemsty na ludziach, którzy uczynili z niej wyrzutka. Jeśli w tym momencie przyjdzie wam do głowy "Kill Bill" Quentina Tarantino, to coś w tym jest.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Kadr z serialu "Niebieskooki samuraj" Netflixa. Ta produkcja to uczta dla oka Netflix
Kadr z serialu "Niebieskooki samuraj" Netflixa. Ta produkcja to uczta dla oka

Współreżyserem i współscenarzystą serialu jest Michael Green, znany z takich filmów jak "Logan: Wolverine", "Blade Runner 2049" czy serialu "Herosi", a współreżyserką jego żona Amber Noizumi, pół-Japonka, pół-Amerykanka. I być może właśnie to połączenie jest tu kluczem do sukcesu. Gorąco polecam. Nie tylko dla fanów anime.

Zobacz zwiastun serialu "Niebieskooki samuraj"

6. "The Last of Us", HBO Max

Nie jestem wielką fanką horrorów i postapokaliptycznych wizji, ale ta historia naprawdę wciąga. "The Last of Us" znakomicie rozpoczął rok 2023 i był najchętniej oglądaną produkcją z HBO Max w Polsce. Adaptacja popularnej gry komputerowej ze studia Naughty Dog, której akcja rozgrywa się dwadzieścia lat po zniszczeniu współczesnej cywilizacji, to nie tylko opowieść o przetrwaniu, ale też przejmująca historia o miłości i przyjaźni. Po pandemii koronawirusa niepokojąco aktualna.

W serialu HBO Max pandemia zostaje wywołana przez śmiercionośne grzyby. Joel (w tej roli świetny Pedro Pascal, znany z "Narcos", "Gry o Tron" czy "The Mandalorian"), doświadczony ocalały przemytnik, zostaje zatrudniony do wyprowadzenia ze strefy kwarantanny 14-letniej Ellie (Bella Ramsay).

Dziewczyna jest bardzo cenna, może bowiem ocalić świat przed zagładą, bo z jakiegoś powodu nie została zainfekowana. Ta początkowo zupełnie obca sobie dwójka wyrusza w niebezpieczną podróż po Stanach Zjednoczonych, w której stawką są losy świata. Od tej pory, by przetrwać, będą skazani wyłącznie na siebie.

Za scenariusz serialu odpowiadają Craig Mazin ("Czarnobyl") i autor gry "The Last of Us" - Neil Druckmann. W reżyserskim składzie nie brakuje ciekawych twórców, takich jak Jasmila Zbanić (autorka głośnej "Aidy" - filmu o masakrze w Srebrenicy) czy Jeremy Webb ("Downton Abbey", "The Punisher").

Polecam nie tylko fanom horrorów, zombie i postapokaliptycznych opowieści. Od tej pory inaczej będziecie patrzeć na grzyby.

Zobacz zwiastun serialu "The Last of Us"

7. "Beckham", Netflix

Ten serial to dla mnie zaskoczenie roku 2023. Uwielbiam dokumenty, ale nigdy nie byłam wielką fanką Davida Beckhama. Okazało się jednak, że piłkarska ikona ma w sobie nieodparty urok. Słowem, przepadłam z kretesem.

To świetnie zrealizowany serial o Beckhamie, który stał się światowym fenomenem. O człowieku, który dzięki ciężkiej pracy, talentowi, pasji do piłki nożnej, determinacji i wspierającej rodzinie doszedł na sam szczyt. Ale też kilka razy z niego spadł i boleśnie się potłukł.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>David Beckham i jego żona Victoria na premierze dokumentu Netflixa "Beckham" w Wielkiej Brytanii</p> Netflix/StillMoving.Net for Netflix
David Beckham i jego żona Victoria na premierze dokumentu Netflixa "Beckham" w Wielkiej Brytanii

To także historia o Beckhamie - ikonie popkultury, człowieku, który kreował światowe trendy (pamiętacie te fryzury?), wreszcie o mężu Posh Spice, który za swoją sławę i wybory musiał zapłacić wysoką cenę. Raz jesteś bogiem, a za chwilę wrogiem numer 1 - takimi prawami rządzi się show-biznes i piłka nożna.

Z serialu Netflixa wyłania się obraz Davida Beckhama, który mimo ogromnej sławy i pieniędzy pozostał ciepłym, pełnym humoru i dystansu do siebie człowiekiem - kochającym mężem, ojcem i synem. Słynna scena, jak tańczy ze swoją żoną Victorią szybko stała się wiralem. To też opowieść o "religii", jaką w wielu krajach na świecie jest piłka nożna. Wciągające.

Zobacz zwiastun serialu "Beckham"

8. "Informacja zwrotna", Netflix

"Nie wierz nikomu, zwłaszcza sobie" - tymi słowami można by podsumować "Informację zwrotną", kolejny po "Ślepnąc od świateł" serial na podstawie prozy Jakuba Żulczyka. Z bardzo dobrą rolą Arkadiusza Jakubika, bez wątpienia jedną z najlepszych w jego karierze.

Początkowo napisałam nawet, że to jego rola życiowa, ale jestem pewna, że Jakubik jeszcze nieraz nas zaskoczy. Aktor, znany z takich produkcji jak "Dom zły", "Wesele", "Cicha noc" czy "Klangor", tym razem zagrał Marcina Kanię, byłego rockmana - alkoholika, któremu w tajemniczych okolicznościach zaginął syn (w tej roli Jakub Sierenberg, pochodzący z Oławy koło Wrocławia).

"Informacja zwrotna" w reż. Leszka Dawida ("Broad Peak", "Jesteś bogiem") to świetne, oparte na prawdziwych, osobistych doświadczeniach Jakuba Żulczyka, studium nałogu i jego degradującego wpływu na życie i rodzinę. Opowieść o chorobie, która niszczy wszystko. Pamiętacie "Pod mocnym Aniołem" Smarzowskiego na podstawie powieści Pilcha? To jesteście w temacie.

Są tu momenty - jak dla mnie - za bardzo przerysowane albo mało wiarygodne, ale cała historia jest bezsprzecznie wciągająca - porusza i daje do myślenia. A teraz idziemy na jednego? No nie! 

Zobacz zwiastun serialu "Informacja zwrotna"

9. "Sukcesja", sezon 4, HBO Max

Obsypany nagrodami Emmy i Złotymi Globami serial "Sukcesja" w 2023 roku powrócił z 4. sezonem. Bezwzględna gra o "tron" w rodzinie Royów to pełna zwrotów akcji jazda bez trzymanki, z ostrymi dialogami i pełnokrwistymi bohaterami, w tym z nieprzewidywalnym seniorem rodu Loganem Royem - telewizyjnym magnatem na czele (świetny Brian Cox).

Jego żądna władzy rodzinka to samo zło (rodzina Addamsów to przy nich pikuś). Czwórka dzieci (w tych rolach Jeremy Strong, Kieran Culkin, Sarah Snook i Alan Ruck), które bardzo często zmieniają się w piranie, ma chrapkę na przejęcie po ojcu medialnej schedy. Zresztą chętnych do "tronu" jest tu znacznie więcej. 

W czwartym sezonie sprzedaż konglomeratu medialnego Waystar Royco wizjonerowi technologii, Lukasowi Matssonowi, zbliża się wielkimi krokami. Perspektywa transakcji wywołuje niepokój i spory w familii Royów.

"Sukcesja" to ciekawa opowieść o bajecznie bogatej amerykańskiej rodzinie, z którą czasem nawet na zdjęciach nie wychodzi się dobrze. Zwłaszcza u Royów.

Zobacz zwiastun serialu "Sukcesja"

10. "Zbrodnie po sąsiedzku", sezon 3, Disney+

Produkcja Disney+ ma już na swoim koncie wiele nagród, ze Złotymi Globami na czele. Komediowy serial kryminalny, pełen subtelnego humoru, podbił serca widzów na całym świecie. I to nie tylko za sprawą dość oryginalnej trójki głównych bohaterów, mieszkańców tajemniczego nowojorskiego apartamentowca Arconia, którzy próbują rozgryźć tajemnicę kolejnej zbrodni.

Oliver Putnam (Martin Short) i Charles Savage (Steve Martin) pracują nad nową teatralną sztuką, którą wystawiają na Broadwayu. Ich młoda kompanka - Mabel (w tej roli Selena Gomez) chętnie kontynuowałaby natomiast podcast z kryminalnymi opowieściami, który znamy z wcześniejszych sezonów. W trzeciej części serii "Zbrodni po sąsiedzku" pojawia się oczywiście - podobnie jak w poprzednich sezonach - śmiertelna ofiara i zagadka do rozwiązania dla naszych detektywów.

Twórcami i scenarzystami serialu są Steve Martin i John Hoffman ("Grace i Frankie", "Spojrzenia"). Ich "Zbrodnie po sąsiedzku" są wciągające i zabawne, chociaż tego typu humor pewnie nie wszystkim przypadnie do gustu. A na dokładkę cudowna Meryl Streep w roli... aktorki. Jak zawsze boska!

Zobacz zwiastun serialu "Zbrodnie po sąsiedzku"

A Wy jakie seriale polecacie? Które produkcje dodalibyście do tego zestawienia?

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl