wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:05

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Niespodziewane odkrycie! Głowa św. Anny z kaplicy Hochberga we Wrocławiu odnaleziona w Lublinie. To dzieło mistrza baroku
Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu od lewej zrekonstruowana, pozłacana głowa św. Anny z kaplicy Hochberga we Wrocławiu. Z prawej oryginalna, barokowa głowa św. Anny odnaleziona w Lublinie I. Marciszuk, A. Podstawka/MNW
Na zdjęciu od lewej zrekonstruowana, pozłacana głowa św. Anny z kaplicy Hochberga we Wrocławiu. Z prawej oryginalna, barokowa głowa św. Anny odnaleziona w Lublinie

„Dzisiaj możemy to ogłosić – wrocławska głowa figury św. Anny z kaplicy Hochberga oto odnalazła się w zbiorach artystycznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie” – napisał Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. To on odkrył tam fragment słynnej rzeźby, wykonanej przez Johanna Georga Urbansky’ego w XVIII w. Do tej pory uważano, że głowa została zniszczona podczas II wojny światowej. Przeczytajcie o jej historii.

Reklama

Niedawno głośno było o odnalezieniu fragmentów barokowego Neptuna z Nowego Targu, teraz kolejne, intrygujące odkrycie ogłosił Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. To on w zbiorach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego odnalazł głowę św. Anny, pochodzącą z ołtarza barokowej kaplicy Hochberga przy pl. Nankiera 15 we Wrocławiu, należącej do kościoła grekokatolickiego.

„Oto teraz możemy pochwalić się odnalezieniem kolejnej głowy! Głowy św. Anny - fragmentu jej rzeźby wykonanej przez Johanna Georga Urbansky’ego. Ocalała i wcześniej - aż do tej pory - nie została poprawnie zidentyfikowana, a jest to po części wina historyków sztuki, którzy pomylili ją z inną rzeźbą prezentującą tę świętą”.
Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, na stronie MNWr.pl

Kim jest autor rzeźby z kaplicy Hochberga we Wrocławiu?

Kaplica Hochberga znajduje się w kościele pw. św. Wincentego i św. Jakuba przy pl. Nankiera 15 we Wrocławiu w pofranciszkańskim kościele, ufundowanym przez Henryka Pobożnego w XIII w. Powstała w latach 1723-1728 na zlecenie opata Ferdynanda Hochberga, który spoczął w krypcie pod kaplicą. Rzeźbiarz Johann Georg Urbansky (ur. ok. 1675 – zm. po 1739) przybył do Wrocławia w 1718 r. na zaproszenie kapituły katedralnej i zamieszkał na terenie Ostrowa Tumskiego. Rok później zdobył obywatelstwo miasta i zorganizował warsztat rzeźbiarski.

„Dane mu było wykonać najbardziej prestiżowe dzieła, jakie powstały w ciągu tej szczególnej dekady, którą było trzecie dziesięciolecie XVIII wieku” – pisze Piotr Oszczanowski na stronie MNWr.pl. Urbansky jest autorem figur Ojców Kościoła, które dziś znajdują się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela i w kościele św. Marcina Biskupa w Stężycy koło Dęblina.

W latach 20. XVIII w. Urbansky pracował nad rzeźbami w kaplicy grobowej prałata zakonu premonstratensów Ferdynanda Hochberga przy kościele pw. św. Wincentego i Jakuba. Wykonał m.in. dwie rzeźby - św. Joachima i św. Anny oraz figury czterech siedzących aniołów. Otrzymał za nie wynagrodzenie w marcu 1727 roku – podaje dyrektor Oszczanowski.

Perła baroku doszczętnie zniszczona podczas wojny

Kaplica Hochberga została doszczętnie zniszczona podczas bombardowania miasta 1 kwietnia 1945 r. W 2000 r., m.in. dzięki funduszom unijnym, wsparciu miasta, dotacjom marszałka województwa i ministerstwa kultury, rozpoczęła się wielka rekonstrukcja kaplicy, która trwała do 2013 r.

- W ten sposób Wrocław odzyskał jedno z pięciu, obok m.in. Auli Leopoldyńskiej i kościołów w Krzeszowie oraz w Legnickim Polu, najpiękniejszych wnętrz barokowych na Dolnym Śląsku – uważa Piotr Oszczanowski.

Wielka rekonstrukcja barokowej kaplicy Hochberga we Wrocławiu

Wystrój rzeźbiarski kaplicy został podczas wojny zniszczony w 85 procentach. - Rzeźby trzeba było składać z wielu kawałków i odtwarzać fragmenty, często bez oparcia w dokumentacji – mówi ks. Andrzej Michaliszyn, proboszcz grekokatolickiej parafii przy Nankiera.

Piotr Oszczanowski wspomina historię głowy Boga Ojca, która dziś znajduje się na ołtarzu kaplicy Hochberga. Przed wielu laty w zrujnowanym wnętrzu odnalazł ją prof. Henryk Dziurla (1925-2012), nauczyciel akademicki, wielki znawca baroku.

- To on, kiedy znalazł się we wnętrzu kaplicy, uznał (i tu - jak pokazuje historia głowy św. Anny - nie mylił się, oj nie mylił!), że ten fragment bezwzględnie należy zabrać z tego niezabezpieczonego i zrujnowanego wnętrza kaplicy. Przeniósł ją do Instytutu Historii Sztuki UWr, gdzie czekała na rozpoczęcie prac konserwatorskich w kaplicy Hochberga i... się doczekała. Dzisiaj ten fragment jest już na swoim pierwotnym miejscu – opowiada Piotr Oszczanowski.

Rzeźby Johanna Georga Urbansky’ego – figury św. Anny i św. Joachima musiały zostać w dużej mierze zrekonstruowane. Zachowały się bowiem w bardzo złym stanie, jedna z nich niemal bez głowy. Dziś w kaplicy Hochberga możemy oglądać ich pozłacane rekonstrukcje.

Co się stało z oryginalną, barokową głową św. Anny?

Co się zatem stało z oryginalną głową św. Anny? Prawdopodobnie po wojnie najpierw trafiła ze zrujnowanej kaplicy do Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu. W 1956 r. ks. rektor Józef Iwanicki z KUL-u skierował list do biskupów diecezjalnych w Polsce z apelem o przekazanie do lubelskiego muzeum uczelni (podczas wojny niemal całkowicie straciło swoją kolekcję) wybranych dzieł sztuki sakralnej. Zareagowała tylko kuria arcybiskupia z Wrocławia. Ostatecznie zdecydowano o przekazaniu muzeum 26 zabytków, wśród nich była również kamienna głowa św. Anny.

„Z czasem - o dziwo! - jej pochodzenie zostało zapomniane i uznano ją za jedną z dwóch rzeźb pochodzących z historycznej, czyli przedwojennej kolekcji muzealnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którą to stworzył w 1932 r. ks. kanonik Jan Władziński”.
Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, na stronie MNWr.pl

Jak doszło do pomyłki? - To trochę wina muzealników lubelskich, którzy dopiero po wielu latach uświadomili sobie, że ta kamienna głowa św. Anny nie może być tą, która pochodzi z przedwojennych zbiorów lubelskich. Po prosu pomylili się. Dzisiaj mają już tego pełną świadomość. Sami zresztą się do tego przyznali – mówi Piotr Oszczanowski.  

Skąd pewność, że to na pewno ta wrocławska św. Anna, autorstwa J. G. Urbansky’ego? Dyrektor Muzeum Narodowego tłumaczy, że zaświadcza o tym materiał ikonograficzny, analiza stylistyczna (czyli podobieństwo do innych kreacji Urbansky'ego) i wreszcie dokumentacja konserwatorska, która potwierdza brak partii głowy figury św. Anny w ołtarzu kaplicy Hochberga.

Wystawa dzieł Urbansky’ego z okazji jubileuszu Muzeum Narodowego

Czy wrocławianie będą mieli okazję zobaczyć oryginalną głowę św. Anny? Jest na to szansa. Muzeum Narodowe planuje w czerwcu 2023 r. wystawę „Barokowi herosi. Wrocławskie rzeźby Johanna Georga Urbansky’ego z lat 20. XVIII w.” z okazji swojego 75. jubileuszu. Dyrektor Piotr Oszczanowski zapowiada, że podejmie starania, by można było na niej zobaczyć również odnalezioną, barokową głowę św. Anny z kaplicy Hochberga. Trzymamy kciuki, żeby się udało.

źródło: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl