Wasilij Gołosny – świadek bombardowania Charkowa
Fotograf od lutego 2022, czyli od samego początku rosyjskiej agresji dokumentuje zniszczenia Charkowa i zbrodnie armii rosyjskiej. Burmistrz Charkowa odznaczył go za tę pracę Dyplomem Honorowym. Kuratorem jego wystawy w Muzeum Narodowym został Kostiantyn Ishchenko, także z Charkowa, organizator wystaw, targów, zawodów sportowych, który w ostatnich pięciu latach pracował z Radą Miasta Charkowa dla kształtowania i wzmacniania pozytywnego wizerunku miasta.
Przeczytajcie także: Jakie wystawy obejrzymy do końca roku w Muzeum Narodowym
Ishchenko Przyznaje, że nie wyobrażał sobie wojny na taką skalę w Ukrainie w XXI wieku, zrzucania półtonowych bomb, niszczenia infrastruktury cywilnej, budynków mieszkalnych, uniwersytetów, szkół, przedszkoli, fabryk.
Najbardziej ucierpiała północna część dzielnicy Saltivka, którą zamieszkiwało około 200 tys. osób. Obecnie jest ona prawie całkowicie zniszczona. W czasie wojny my, mieszkańcy Charkowa, zdaliśmy sobie sprawę, jak piękne było nasze miasto i jak wygodnie było w nim mieszkać. Taki obraz miasta pozostał w mojej pamięci. A teraz, kiedy poruszam się po nim, nie mogę spokojnie patrzeć na zniszczenia, jakie przynieśli nam rosyjscy najeźdźcy.mówi Kostiantyn Ishchenko, kurator wystawy
Ishchenko wspólnie z fotografem Wasilijem Gołosnym stworzyli projekt wystawienniczy „Charków 2022. Ślady wojny”. Pokazują w nim Charków i zestawiają obok siebie zdjęcia tych samych miejsc, ale przed wojną i po jej wybuchu i bombardowaniu.
Wystawa o Charkowie w rocznicę napaści ZSRR na Polskę
Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu zdecydował, że udostępni wystawę „Charków 2022. Ślady wojny” dokładnie 17 września, a więc w rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę.
Przypominamy ten moment świadomi, że imperialne ambicje Rosji nigdy się nie wyczerpały. Dzisiaj ich ofiarą staje się Ukraina, niepodległy kraj i wolni ludzie. Niech ta wystawa będzie zatem przestrogą, niech nie pozwoli nam zapomnieć, że wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze. Niech będzie też wyrazem naszej solidarności z walecznym narodem ukraińskim, z jego walką i budzącą wielki szacunek postawą.mówi Piotr Oszczanowski