Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Temat budowy linii tramwajowej został zamrożony właśnie przez kolizję z linią kolejową, która przecina ulicę Bardzką i pas przeznaczony pod torowisko. Miasto próbowało uzgodnić z kolejarzami budowę skrzyżowania, jednak nie wyrazili na to zgody.
Technicznie nie ma przeciwskazań, przecież tory tramwajowe krzyżują się z kolejowymi np. w ciągu ul. Żmigrodzkiej. Tam jednak są to tory bocznicy kolejowej, a nie linii z regularnie kursującymi pociągami.
Jak to jest w Toruniu?
Jednak w Toruniu podczas budowy połączenia na osiedle Jar, na ul. Legionów, powstaje krzyżówka. Tory tramwajowe przetną czynną linię kolejową nr 246 relacji Toruń Wschodni – Olek.
Zapytaliśmy PKP PLK, dlaczego to, co jest możliwe w Toruniu, niewykonalne jest we Wrocławiu.
Przedstawiciel PLK przypomina, że na zlecenie samorządu Instytut Kolejnictwa opracował opinię, na podstawie której możliwe byłoby wystąpienie do ministerstwa o udzielenie trwałego odstępstwa od rozporządzenia dotyczącego skrzyżowania linii tramwajowej z linią kolejową. Instytut wydał negatywną opinię w tej sprawie, w związku z czym proponowanym rozwiązaniem mogłaby być budowa dwupoziomowego skrzyżowania.
Tory piętro wyżej?
I tu rodzi się kluczowe pytanie, kto powinien wspiąć się na poziom? Wrocław uważa, że to kolej powinna wynieść linię 285 na nasyp, a pod nią miałyby jeździć tramwaje i samochody.
Jednak w tej kwestii optymizm powinien być umiarkowany. Po pierwsze nie wiadomo, jaki wariant kolejarze wybiorą, po drugie, przebudowa wrocławskiego węzła kolejowego stoi pod znakiem zapytania, a ściślej: mamy pewność, że w ciągu najbliższej dekady czy dwóch inwestycja nie ruszy. Wrocławski węzeł kolejowy nie znalazł się bowiem wśród inwestycji zaplanowanych przez rząd do realizacji – trafił na listę rezerwową.
Toruńskie powstające skrzyżowanie kolejowo-tramwajowe mogło uzyskać trwałe odstępstwo od zakazu krzyżowania się torów, bowiem nie ma w planach elektryfikacji tej linii kolejowej. We Wrocławiu – jeśli linia 285 zostałaby zelektryfikowana – należałoby rozwiązać problem przecinających się trakcji.
Kolejny argument świadczący o tym, że toruńskie skrzyżowanie nie jest analogiczne z wrocławskim: tam pociąg towarowy z niewielką prędkością przejeżdża raz na tydzień, a na trasie Wrocław – Świdnica funkcjonują regularne pociągi pasażerskie.
Z Jagodna do centrum i tak będzie szybko
Jednak już wiosną 2025 roku mieszkańcy Jagodna i Wojszyc i tak zyskają szybkie połączenie z centrum. Na pasie przeznaczonym pod linię tramwajową, powstaje buspas. Trwają właśnie prace projektowe. Docelowo autobusy z pętli przy ul. Kajdasza wydzielonym buspasem dotrą do al. Armii Krajowej. Nie będą stały w korkach, a dodatkowo preferować je będzie system sterowania ruchem (ITS).
Powstanie buspasa nie zamyka tematu tramwaju. - Wykonamy tu trasę na podbudowie żelbetowej, takiej, jaką stosuję się przy budowie torowiska - wyjaśnia Łukasz Cwojdziński, kierownik projektu ze spółki miejskiej Wrocławskie Inwestycje. - Zostanie ona przykryta asfaltem. Gdy zapadnie decyzja o budowie tramwaju, masę bitumiczną sfrezujemy, do żelbetonu przykręcimy tory i wypełnimy przestrzeń między nimi nową masą.