MPK Wrocław rozpoczęło procedurę przetargową na podwykonawcę. Ma obsługiwać 17 linii autobusowych. Firma w ten sposób chce poprawić jakość usług i pozyskać dla pasażerów nowe autobusy.
- Dzięki wprowadzeniu podwykonawcy zapewnimy pasażerom kolejne nowe autobusy. Nie byłoby nas stać na taką inwestycję w tak krótkim czasie, zwłaszcza, że dopiero co rozstrzygnęliśmy przetarg na dziesięcioletnią dzierżawę 57 autobusów – mówi Władysław Smyk, prezes MPK Wrocław.
Będą autobusy krótkie, długie i busy
Z perspektywy pasażerów zmieni się tylko jedna rzecz, stare pojazdy zastąpią nowe i bardziej komfortowe. Wszystkie zasady korzystania z komunikacji, przystanki i trasy pozostaną bez zmian. - Zgodnie z wymogiem przetargu, podwykonawca będzie musiał zapewnić 69 pojazdów wyprodukowanych nie wcześniej, niż w 2014 roku: 43 – przegubowych i 19 jednoczłonowych autobusów i 7 busów. Te ostatnie wyjadą na mniej uczęszczane linie: 100, 120, 140, 147. Reszta pojawi się na liniach: A, 110, 113, 114, 119, 125, 128, 145, 146 – wylicza Agnieszka Korzeniowska, rzecznik prasowa MPK.
Klima i niska podłoga w standardzie
Pojazdy będą niskopodłogowe, klimatyzowane, wyposażone w systemy informacji pasażerskiej, zapowiedzi głosowych. Zostaną fabrycznie pomalowane we wrocławskie żółto-czerwone barwy. Podobnie jak inne pojazdy MPK będą wyposażone w GPS czyli będą widziane w czasie rzeczywistym przez nowoczesne systemy np. ITS , system dyspozytorski czy mobilną aplikację dla pasażerów iMPK. Pierwsze autobusy mogą pojawić się na ulicach w drugim kwartale 2015 roku.
MPK odda 4 miliony kilometrów
Spółka chce zlecić podwykonawcy część swoich zadań – wożenie pasażerów na trasach o długości koło 4 milionów kilometrów rocznie z około 34 milionów, które w tym czasie pokonują wszystkie pojazdy spółki. Przypomnijmy, że obecnie MPK czeka już na 57 nowych solarisów, z których pierwsze pojawią się na naszych ulicach pod koniec sierpnia tego roku. Jednocześnie spółka szykuje się opuszczenia zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej i przeprowadzki do rozbudowanego i zmodernizowanego obiektu przy ul. Obornickiej. Do tego czasu przewoźnik planuje pozbyć się najstarszego taboru. Nowy podwykonawca będzie musiał zorganizować własna zajezdnię i zaplecze techniczne. Zgodnie z umową będzie pod stałą kontrolą MPK.
JK