Wolontariusze z Zakładu Karnego nr 1 we Wrocławiu od początku sami projektują, remontują i tworzą ścienne dzieła sztuki. Wszystko z myślą o chorych dzieciach, wiec na ścianach pojawią się królewny, zwierzątka, misie, krasnoludki i inne bajkowe stwory.
- Chcielibyśmy być wszędzie tam, gdzie można ubarwić dzieciom, czasami szary i smutny świat. Mamy także nadzieję, że w ten sposób pomagamy wolontariuszom z Zakładu Karnego w powrocie do społeczeństwa – podkreśla Katarzyna Dębiec, koordynator projektu Malarze Uśmiechu i wiceprezes zarządu Fundacji Bene Facta.
- Mamy nadzieję, że udowadniamy swoim zaangażowaniem, że nie trzeba pracować w wielkiej organizacji, nie trzeba mieć dużego zaplecza finansowego ani sztabu ludzi, czy pobierać wynagrodzenia, aby pomóc innym. Wystarczy grupa osób, które mają pomysł, chęci i przede wszystkim wiarę w to, że są w stanie dokonać rzeczy, które z początku wydają się niemożliwe - dodaje.
Malarze Uśmiechu to projekt realizowany od 2010 roku przez Fundację Bene Facta (łac. dobre czyny). Głównym celem programu jest upiększanie i remontowanie dziecięcych sal w placówkach szpitalnych, medycznych i świetlicach środowiskowych.
Do tej pory Fundacji udało się zrealizować już 10 edycji projektu Malarze Uśmiechu. Bajkowe postaci pojawiły się już m.in. na Oddziale Neurologii Dziecięcej w Szpitalu im. T. Marciniaka we Wrocławiu, Klinice Pediatrii i Chorób infekcyjnych, Dziennym Ośrodku Psychiatrii i Zaburzeń Mowy dla Dzieci i Młodzieży, czy Świetlicy środowiskowej „Źródełko”. Fundacja Bene Facta działa na terenie Dolnego Śląska od 2010 roku, a jej działalnością jest szeroko rozumiana pomoc ludziom w przełamywaniu barier i stereotypów. Pod jej skrzydłami rozwijają się cztery projekty: Malarze Uśmiechu, Przeskocz Stereotyp, Coolturalni Ludzie oraz Centrum Wsparcia.
Bej, fot: Fundacja Bene Facta