Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ukraiński Uniwersytet Katolicki jest pierwszym uniwersytetem katolickim, który został otwarty na terytorium byłego Związku Radzieckiego. W senacie uczelni zasiada dwóch wrocławian – to były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz oraz bisku greckokatolicki, Włodzimierz R. Juszczak.
Uczelnia co roku pooddaje się badaniu niezależnych ośrodków, by utrzymać wysoki poziom kształcenia.
Na 6 wydziałach uczy się kilka tysięcy młodych ludzi, pracowników jest ponad 850. – Teraz oczywiście spotykamy się online. Wyjątkiem są zajęcia praktyczne w laboratoriach, choć to niebezpieczne. We Lwowie uniwersytet mieści się zaledwie 100 metrów od jednostki wojskowej – tłumaczy rektor, który od wybuchu wojny 24 lutego po raz pierwszy opuścił Ukrainę, aby odwiedzić Wrocław. I dodaje: – Kapitan musi być na statku, pod opieką mamy kilkuset pracowników.
Rzym, Toronto, Londyn, Kijów, Chicago. Teraz Wrocław
Między innymi tutaj mieszczą się filie/przedstawicielstwa lwowskiego uniwersytetu. Wrocławska placówka nie ma być filią, ale przedstawicielstwem, wszechnicą, miejscem spotkań i zapleczem ukraińskich intelektualistów.
Rektor uczelni: – Na razie szukamy lokalizacji. Rozmawiamy m.in. z Politechniką Wrocławską. Mamy wytypowany jeden lokal, w okolicach konsulatu Ukrainy i katedry greckokatolickiej. Jednocześnie pracujemy nad statutem i zakładamy fundację. To wszystko może potrwać nawet do końca roku. Na razie nie chcę obiecywać konkretnego terminu otwarcia.
Organizatorzy chcieliby współpracować z wrocławskimi uczelniami, z Ossolineum. Projektem interesuje się honorowy obywatel Wrocławia, wybitny historyk Norman Davies.
Dlaczego Wrocław? Według rektora miasto ma idealne położenie, niedaleko sporych ośrodków diaspory ukraińskiej w Austrii, Niemczech czy Czechach, z którymi uniwersytet już współpracuje. – Tu jest inny klimat. To miasto otwarte, mamy dwóch aktywnych senatorów uczelni, którzy są naszymi ambasadorami. Według naszej misji mamy być tam, gdzie są Ukraińcy – dodaje ks. Prach.
Aktualnie uniwersytet zakłada też filię w Charkowie.
Miliony na pomoc potrzebującym
W czasie wojny uczelnia musiała też dostosować się do nowych realiów. Jest partnerem wielu zagranicznych organizacji i w ich imieniu organizuje pomoc na linii frontu.
Wartość pomocy to do tej pory 2,5 mln dolarów, kolejne pieniądze również będą wydawane na konkretne potrzeby m.in. zakup leków, sprzętu medycznego czy na pomoc wojsku. Fundacja uniwersytetu wyposażyła m.in. trzy szpitale polowe.
Zagraniczne uczelnie we Wrocławiu
Przypomnijmy, że od września 2020 roku we Wrocławiu działa filia Uniwersytetu Coventry, która jest pierwszą tego typu niezależną placówką w Polsce, utworzoną przez zagraniczną uczelnię wyższą.
Wrocławska filia uczelni oferuje kilka naborów w ciągu roku akademickiego, realizując kursy przeznaczone zarówno dla studentów studiów dziennych, jak i zaocznych.
