Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Jedna z pierwszych kobiet z doktoratem
Urodziła się 5 marca 1871 roku w Zamościu, w zasymilowanej żydowskiej rodzinie. Szalenie inteligentna i uzdolniona. W latach 1889–1896 ukończyła studia prawno-ekonomiczne w Zurychu, gdzie obroniła doktorat „Rozwój przemysłu w Polsce”. Była – jak podaje muzeum Polin - drugą Polką w historii, która zdobyła taki tytuł naukowy.
Przez całe dorosłe życie działała politycznie. Najpierw w Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), później m.in. w Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD).
Autonomistka, dla której niepodległość była sprawą do rozstrzygnięcia kiedy indziej
Myślała nieszablonowo. Nie bała się zakwestionować – co zarzuca się jej do dziś – prawa do samostanowienia narodów. Jako ekonomistka wiedziała, że nagła niepodległość oznaczać będzie odcięcie od rynków zbytu i straszliwą recesję. Była zdania, że zwykłym ludziom żyłoby się wówczas znacznie ciężej niż pod zaborami.
Uważała, że zamiast odrywać się od Rosji, Polska powinna sięgnąć po szeroką autonomię. Z publiczną edukacją po polsku, własnym prawem karnym i cywilnym, własną – wzorowaną na szwajcarskiej – lokalną milicją. Z własną ochroną zdrowia i z szerokimi kompetencjami w zakresie gospodarki – m.in. w zakresie rolnictwa, leśnictwa, górnictwa czy transportu.
Chciała, by sprawy granic i niepodległości uregulowane zostały dopiero po ogólnoeuropejskiej, pokojowej, demokratycznej rewolucji. Najpierw autonomia, potem rewolucja, może dopiero potem niepodległość.
Aresztowanie, więzienie i radykalizacja
Aresztowano ją 10 lipca 1916 roku w Berlinie. Nie zrobiła nic złego, uczestniczyła w antywojennej demonstracji. Zatrzymano ją prewencyjnie, nie została skazana żadnym wyrokiem. Z Berlina przewieziono ją najpierw do więzienia we Wronkach, a 22 lipca 1917 roku – do więzienia przy ulicy Kleczkowskiej we Wrocławiu.
Galeria zdjęć
Tutaj dotarła do niej wiadomość o śmierci przyjaciela, z którym planowała założyć po wojnie rodzinę. Hans Diefenbach był lekarzem, zginął na froncie zachodnim rozerwany granatem.
9 listopada 1918 roku zwolniono ją z więzienia. (Dzień wcześniej z twierdzy w Magdeburgu zwolniony został Józef Piłsudski.) Opuściła je posiwiała i osłabiona. I coś najwyraźniej w niej pękło. Od tego momentu wydarzenia potoczyły się już bardzo szybko.
W Niemczech wrzało jak w rewolucyjnym kotle. Jeszcze w 1918 roku wspólnie z Karlem Liebknechtem Róża Luksemburg zakłada Komunistyczną Partię Niemiec (KPD). 8 stycznia 1919 w gazecie „Czerwony Sztandar” wzywa do zbrojnego powstania. Tydzień później oboje zostają zastrzeleni przez bojówkę Freikorpsu. Ich ciała zostają wrzucone do jednego z kanałów Szprewy.
Upamiętniona w Berlinie, w Polsce zbyt kontrowersyjna
W Polsce pozostaje niemal zapomniana. W 2018 roku w jej rodzinnym Zamościu – w wyniku decyzji IPN, zdemontowano pamiątkową tablicę. We Wrocławiu w 2021 roku pojawiła się petycja, by nazwać jej imieniem skwer przy ulicy Kleczkowskiej. Radni miejscy odrzucili jednak ten pomysł.
W Berlinie Róża Luksemburg ma swoją ulicę. Nad kanałem, w miejscu gdzie znaleziono jej ciało, postawiono pomnik.
Bibliografia
- Krzysztof Ruchniewicz - Wrocławskie epizody biografii Róży Luksemburg, krzysztofruchniewicz.eu
- Damian Winczewski – Prawdziwe oblicze Róży Luksemburg?, histmag.org
- 100 rocznica śmierci Róży Luksemburg, polin.pl
- Edwin Bendyk – Róża rewolucji. 150. Rocznica urodzin Róży Luksemburg, polityka.pl