Jak już informowaliśmy, o tym, że budynek trzeba będzie jak najszybciej opuścić, mieszkańcy Trzonolinowca dowiedzieli się we wtorek 25 lipca od zarządcy budynku (Zarządca Sp. z o.o.).
Powołując się na ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego elementów konstrukcyjnych Trzonolinowca (wykonano ją na zlecenie wspólnoty mieszkaniowej zgodnie z nakazem inspektora nadzoru budowlanego), zarządca poinformował ich, że "w obecnym stanie budynek należy jak najszybciej opróżnić, mieszkańców ewakuować, teren zabezpieczyć, a następnie opracować plan naprawy lub rozbiórki". Uzasadnienie: podczas wizji lokalnej, którą przeprowadzono w maju, stwierdzono "znaczną korozję lin nośnych w ich górnym odcinku, narażonym na wpływ warunków atmosferycznych".
Mieszkańców zaproszono na zebranie zaplanowane na 31 lipca w siedzibie spółki.
Powiatowy Inspektor Budowlany: "To opracowanie nie jest ekspertyzą"
Wczoraj (28 lipca) Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Wrocławia Przemysław Samocki poinformował Zarządcę, że "przekazane mu opracowanie nie jest ekspertyzą, której wykonanie zostało mu wcześniej nakazane" i w związku z tym nie uzasadnia zalecenia opróżnienia budynku.
Nie uznał przekazanego mu opracowania za ekspertyzę m.in. dlatego, że „nie zawiera żadnych obliczeń i danych liczbowych, nie zawiera sprawdzenia rzeczywistego stanu poszczególnych elementów konstrukcyjnych, w szczególności lin nośnych, nie uzasadnia opróżnienia budynku”, a całość sprowadza się do zauważenia zaawansowanej korozji lin i sfotografowania jednego z takich miejsc.
Zażądał przeprowadzenia wcześniej nakazanej kontroli i wykonania rzetelnej ekspertyzy, która ustali, jakie są nieprawidłowości i jak należy je usunąć.
Sprawę skomentował również prezydent Wrocławia.
Będziemy wnikliwie śledzić postępy w tej sprawie. My także oczekujemy dokładniejszej ekspertyzy, która da jasną odpowiedź, w jakim właściwie stanie jest ten budynek i pozwoli na dalszą analizę, z jakimi kosztami remontu należy się liczyć. Jesteśmy gotowi partycypować w tym finansowo.Jacek Sutryk, Prezydent Wrocławia
Mieszkańcy Trzonolinowca nie zostaną na lodzie
Niezależenie od rozwoju sytuacji, mieszkańcy nie zostaną bez pomocy. 26 lipca biuro prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia, wydało oświadczenie, w którym informuje, że jeśli nadzór budowlany nakaże opuszczenie budynku Trzonolinowca, miasto tymczasowo zapewni lokal wszystkim jego mieszkańcom, mimo że tylko 11 spośród znajdujących się w nim 44 mieszkań należy do zasobu miejskiego.
Jak zapowiedział prezydent Jacek Sutryk, na planowanym na poniedziałek spotkaniu wspólnoty mieszkaniowej będzie przedstawiciel miasta, a konkretnie osoba z Zarządu Zasobu Komunalnego. Miasto jest mniejszościowym udziałowcem we wspólnocie Trzonolinowca.
Ten obiekt jest ważnym elementem powojennej tożsamości miasta. Z uwagi na zastosowanie w jego konstrukcji bardzo nowatorskiej na swoje czasy technologii, zasługuje na objęcie najwyższą prawną formą ochrony konserwatorskiej, czyli na wpisanie do rejestru zabytków. My już zwracaliśmy uwagę podmiotowi zarządzającemu obiektem w imieniu Wspólnoty, że dobrze by było, by wykonał w tym kierunku kroki.Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia