- Przez oburęczność rozumie się taką cechę, że dla różnych czynności manualnych nie ma preferencji ręki, lub że różne czynności można wykonać na podobnym poziomie każdą z rąk – wyjaśnia dr Piotr Styrkowiec z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego, koordynator badań.
Chętni muszą skontaktować się z nim ([email protected]), a następnie wypełnić ankietę kwalifikacyjną.
Dr Piotr Styrkowiec wylicza kilka przyczyn, które dyskwalifikują z udziały w przedsięwzięciu. - Nie można brać udziału w badaniu osoba dwujęzyczna od wczesnego dzieciństwa, albo ma zaburzenia neurologiczne, epilepsję, bóle migrenowe. Nie powinni się zgłaszać także panowie, którzy noszą aparat ortodontyczny, albo mają mniej niż 160 cm wzrostu – wylicza naukowiec.
Badanie potrwa dwa dni i trzeba na nie jechać do warszawy. Przejazd oraz nocleg finansują organizatorzy. - Za sam udział w badaniu otrzymujecie kwotę 275 zł netto. Podczas wyjazdu do Warszawy w jeden dzień spędza się około dwóch godzin w skanerze. Wykonuje się wówczas pewne zadania, omówimy ja na spotkaniu informacyjnym. Podobnie wygląda plan drugiego dnia. Poza tym uczestnicy mają czas wolny, nie muszą go spędzić w laboratorium – dodaje dr Piotr Styrkowiec.