wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

13°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 23:20

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Nowy Dwór: masz auto w leasingu? Możesz stracić miejsce parkingowe. O co chodzi? Zobacz!
Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu parking przy ulicy Budziszyńskiej 136 na Nowym Dworze we Wrocławiu Oleksandr Poliakovski - www.wroclaw.pl
Na zdjęciu parking przy ulicy Budziszyńskiej 136 na Nowym Dworze we Wrocławiu

Parkingowy konflikt na Nowym Dworze. Mieszkańcy jeżdżący leasingowanymi autami mogą stracić swoje miejsca parkingowe. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nowy Dwór” odmawia odnowienia umowy najmu miejsca parkingowego, jeśli w dowodzie rejestracyjnym wpisany jest bank, a nie członek spółdzielni. Przeczytaj, dlaczego.

Reklama

– To absurd. Jestem członkiem spółdzielni, mieszkam tutaj, nie zalegam z żadnymi opłatami. Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowy Dwór” odmawia mi przedłużenia umowy na parking tylko dlatego, że w dowodzie rejestracyjnym mojego auta wpisany jest bank. A to jest standardowy zapis dla każdego auta leasingowego – mówi pan Paweł z Nowego Dworu.

– Tylko na parkingu przy Budziszyńskiej 136 w podobnej sytuacji może być kilka osób – dodaje pani Agnieszka.

Parking przy Budziszyńskiej 136 należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowy Dwór”

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Widok na parking przy ul. Budziszyńskiej 136 we Wrocławiu Oleksandr Poliakovski - www.wroclaw.pl
Widok na parking przy ul. Budziszyńskiej 136 we Wrocławiu

Z regulaminu spółdzielni, do którego dotarliśmy wynika, że warunkiem ubiegania się o miejsce parkingowe jest niezaleganie z opłatami oraz bycie członkiem spółdzielni.

– Spełniam obydwa te warunki. Co więcej, wynajmuję już to miejsce postojowe od 2021 roku. Nikt nie wymagał ode mnie okazywania dowodu rejestracyjnego. Co takiego się zmieniło, że mam być traktowany gorzej, niż pozostali spółdzielcy? – denerwuje się pan Paweł.

Tylko dla właścicieli pojazdów

Zajrzeliśmy głębiej w regulamin parkingowy spółdzielni. W punkcie 9 napisano: „Po okazaniu dowodu rejestracyjnego samochodu stanowiącego własność Najemcy i zrobieniu notatki przez Wynajmującego, Wynajmujący zawiera z Najemcą umowę najmu na czas nieokreślony.”

– Zapis jest niesprawiedliwy, ale zgodny z prawem, bo właściciel może wynajmować miejsca na własnych zasadach, a kiedy jest mniej miejsc niż chętnych, to trzeba to jakoś ograniczać lub różnicować – mówi adwokat Anna Przewoźny.

Rozwiązaniem mógłby być wynajem na czas określony albo dodatkowy taryfikator

– Z treści regulaminu wynika, że Spółdzielnia wymaga dowodu rejestracyjnego do zawierania umów na czas nieokreślony. W związku z tym jeżeli ktoś chce zawrzeć umowę na czas określony to ten wymóg nie powinien obowiązywać. Z drugiej strony, odrobinę podobna sytuacja ma miejsce z abonamentami miejskimi. Chcąc wykupić abonament mieszkańca we Wrocławiu za 100 zł na rok, musimy być właścicielem pojazdu. Kierowcy aut leasingowych płacą za abonament znacznie więcej – dodaje Anna Przewoźny.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Widok na parking przy ulicy Budziszyńskiej 136 na Nowym Dworze Oleksandr Poliakovski - www.wroclaw.pl
Widok na parking przy ulicy Budziszyńskiej 136 na Nowym Dworze

– Bardzo chętnie zapłacę więcej, jeśli spółdzielnia wprowadzi taryfikator podobny do miejskiego. Ale nie mogę. Nie ma takiej możliwości. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego spółdzielnia traktuje nas nierówno. Jednym spółdzielcom umożliwia wynajęcie parkingu, a innym nie – mówi pan Paweł.  

Jak podpowiadają adwokaci – spółdzielcy mogą zmienić kłopotliwy regulamin, podczas walnego zgromadzenia członków.

W ocenie spółdzielni, za wprowadzenie takich zmian zapłaciliby wszyscy najemcy

– W tej chwili to jest trzeci nasz parking, na którym wystąpiła taka sytuacja. Na każdym z nich są po 3-5 leasingowanych aut, co jest niezgodne z obowiązującym regulaminem i posiadaną przez Spółdzielnię interpretacją podatkową. Dopuszczanie do parkowania aut leasingowanych, czyli niestanowiących własności członków Spółdzielni, spowoduje zmianę statusu działki na związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej, a tym samym zmianę stawki za użytkowanie wieczyste. To by się wiązało ze znaczną  podwyżką opłat parkingowych dla wszystkich najemców, a tego nie chcemy robić – mówi Lucyna Siwek, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowy Dwór”.

Co pozostaje kierowcom aut leasingowych?

– Nie wszystkie miejsca postojowe na osiedlu są zamknięte szlabanami. Pewnie, że ich dostępność jest różna. Parkuje u nas sporo osób z zewnątrz, teraz m.in. wykonawcy z TAT. Ale nie jest tak, że wszystkie miejsca są zajęte albo wynajęte – przekonuje Lucyna Siwek.

– Podpisano ze mną umowę na czas nieokreślony na najem miejsca parkingowego i nagle okazuje się, że mam ją sobie wyrzucić do kosza. To jest czysty Bareizm – komentuje pan Paweł.

Nie każdy leasing jest na firmę. Co z autami na kredyt?

– Pamiętajmy też, że nie każdy leasing na samochód, jest leasingiem na firmę. Coraz bardziej popularny staje się leasing na auta dla osób prywatnych – zauważa pani Agnieszka. Co wówczas? Można wynająć miejsce parkingowe, czy nie? Czy jest ryzyko, że wzrośnie opłata dla spółdzielni za dzierżawę gruntu?

Podobne wątpliwości budzą auta kupione na kredyt. –  Wówczas w dowodzie rejestracyjnym wpisany jest zarówno bank, jak i „klient” – mówi pani Agnieszka.

– Chciałabym, żeby spółdzielnia przeanalizowała te kwestie pod kątem prawnym. Regulamin jest nieprecyzyjny i może utrudniać życie zarówno spółdzielcom z autem w leasingu, jak i tym z autem na kredyt – dodaje.

Sebastian Lorenc: Miasto nie oczekuje analizy własności pojazdów

– Warunkiem obniżonej opłaty jest użytkowanie działki zgodnie z przeznaczeniem. Czyli musi to być parking dla mieszkańców. Gmina nie ma ani zamiaru, ani podstaw do sprawdzania, do kogo faktycznie należą pozostawiane tam samochody. Gdyby się okazało, że na tym parkingu parkują komercyjnie np. TIR-y, to byłaby podstawa do naliczenia wyższej opłaty. Ale jeśli stoją samochody osobowe używane przez mieszkańców - prywatne, służbowe, leasingowane, kredytowane - to trudno zrozumieć, w czym jest problem. Gmina nie oczekuje analizy własności pojazdów. To wyłącznie wewnętrzne uregulowanie spółdzielni – mówi Sebastian Lorenc, wiceprezydent Wrocławia.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl