Kontrole po stronie niemieckiej – do 15 września
Decyzja Berlina dotyczy granic z Francją, Luksemburgiem, Belgią, Holandią, Danią, Austrią, Szwajcarią, Czechami oraz Polską z powodu istnienia szlaku migracyjnego przez Białoruś i Polskę w głąb Unii Europejskiej. Niemcy cały czas przedłużają obowiązywanie kontroli (na ten moment obowiązuje do 15 września 2025 r.).
Od 7 lipca zaczyna obowiązywać decyzja o czasowych kontrolach na granicy polsko-niemieckiej.
– Byliśmy obrońcami Schengen i pozostaniemy rzecznikami tego, aby ruch w Europie był bez granic i bez ograniczeń, ale wola wszystkich sąsiadów musi być taka sama, symetryczna – i dlatego czasowe przywrócenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej uznajemy za konieczne – podkreślał Donald Tusk.
Służby będą starały się minimalizować negatywne (z punktu widzenia interesów polskich obywateli) konsekwencje przywrócenia kontroli.
– Do absolutnego minimum należy ograniczyć działania, które mogłyby utrudnić zwykłym, normalnym ludziom transport towarów, produktów, ruchu turystycznego – premier Donald Tusk przedstawił swoje zalecenia dla Straży Granicznej.
O kontrolach powinni pamiętać wrocławianie i mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy wybierają się na wakacje i będą przekraczać polsko-niemiecką granicę.
Kontrole także na granicy z Litwą
Podjęta została również decyzja o przywróceniu czasowej kontroli na granicy Polski z Litwą, ponieważ nielegalni migranci próbują dostać się do Polski przez Litwę.
Złapani przez polskie służby imigranci będą cofani na Litwę zgodnie z obowiązującymi przepisami.
– Zainwestowaliśmy bardzo dużo wysiłku, pieniędzy, potu, niestety, nawet krwi, aby granica polsko-białoruska była szczelna. Niestety, w sytuacji, w której granica łotewsko-białoruska i litewsko-białoruska nie jest tak szczelna, jak polska granica, musimy podejmować stanowcze decyzje – wyjaśniał premier Donald Tusk.