W konkursie firmowanym przez Uniwersytet Przyrodniczy wzięli udział studenci II roku studiów magisterskich architektury krajobrazu w ramach przedmiotu „Iluminacje i oświetlenie w architekturze krajobrazu” prowadzonym przez dr inż. arch. Magdalenę Zienowicz i dr inż. arch. kraj. Ewę Podhajską. Projektanci podzieli się na kilkuosobowe zespoły. Ich zadaniem było przygotowanie planu oświetlenia parku w Pawłowicach.
Dawna posiadłość Kornów, przedsiębiorców i wydawców, jest dzisiaj administrowana przez Uniwersytet Przyrodniczy. XIX – wieczny pałac i siedmiohektarowy park ze stawem to popularne miejsce wśród mieszkańców wschodniego Wrocławia oraz Długołęki, Kiełczowa.
Park w Pawłowicach, fot. Miłosz Turowski
Przygotowano dziewięć prac. Na ostateczną ocenę składały się noty komisji konkursowej złożonej z wykładowców Instytutu Architektury Krajobrazu oraz pracowników uczelni (waga głosów 30 proc.), przedstawicieli firmy ZUMTOBEL GROUP (30 proc.) oraz wynik głosowania studentów i przyjaciół autorów (waga głosów 40 proc).
Najwyżej oceniony został projekt zatytułowany „Miłosna podróż Marii” przygotowany przez inż. arch. kraj. Aleksandrę Nicpoń i inż. arch. kraj. Katarzynę Rybak.
Starodawne przestrzenie - nowe wyzwanie
Autorki projektu przyznają, że chociaż lubią podejmować tematy dotyczące zabytkowych przestrzeni (im poświęcały swoje wcześniejsze prace realizowane podczas studiów), to projekt iluminacji w parku Pawłowickim był sporym wyzwaniem.
- Po pierwsze, dotąd nie przygotowywaliśmy projektów iluminacji. Zajmowaliśmy się na przykład, planem rewaloryzacji lub analizą stanu danego terenu. Po drugie, nie projektowałyśmy rozwiązań dla tak dużego terenu. Wcześniejsze projekty dotyczyły maksymalnie dwuhektarowych terenów – mówi Aleksandra Nicpoń.
Katarzyna Rybak: - W dodatku pracowałyśmy tylko w dwójkę, pozostałe zespoły bywały liczniejsze. Miałyśmy więcej pracy, za to doskonale się znamy, wiemy, co, która z nas potrafi, w czym jest lepsza, nie miałyśmy wątpliwości przy podziale zadań. Głównym problemem była mała ilość bezpośredniego kontaktu, ze względu na ograniczenia związane z COVID-19 nie mogłyśmy się tak często spotykać, telefon i rozmowy przez komunikatory nie są w stanie tego zastąpić.
Perypetie Marii von Korn
Architektki opracowały iluminację dla części parku oraz pałacu. Osią projektu zatytułowanego „Miłosna podróż Marii” są wydarzenia z biografii Marii von Korn, córki właścicieli pałacu. Stąd poszczególne elementy iluminacji nazwano, np. Dziecięce lata, Wejście w dorosłość, Z Wyższych sfer, Waśnie.
Aleksandra Nicpoń: - Podkreślmy, że to nie jest kronikarskie odbicie rzeczywistych wydarzeń z życia Marii, lecz raczej nasze wyobrażenie na ten temat. Posłużyłyśmy się przy tym słowami z epoki: „sielanka”, „waśnie”, „ożenek”, aby jeszcze wyraźniej podkreślić nawiązanie do dawnych czasów.
Projekt nie mógł zakładać nowych nasadzeń oraz ingerencji w roślinność. – Mogłyśmy posługiwać się tylko światłem, jego barwami, natężeniem, nachyleniem – precyzuje Aleksandra Nicpoń. – Wykorzystałyśmy oświetlony zarys pary zakochanych, wycięty w płycie i oświetlony, w innym miejscu pojawią się świecące parasolki.
Katarzyna Rybak: - Musiałyśmy brać pod uwagę, żeby proponowane przez nas rozwiązania nie zaburzały funkcjonowania parkowej fauny i flory. Zanieczyszczenie świetlne to jeden z poważnych problemów ekologicznych współczesności, nie chcemy przykładać do tego ręki.
Aleksandra Nicpoń: - Jesteśmy zadowolone z efektu naszej pracy. Ogromnym zaskoczeniem były najwyższe oceny projektu. To było dla nas cenne doświadczenie zawodowe. Sprawdziłyśmy się, pracując wspólnie, może to zaowocuje kolejnymi wspólnymi projektami.
Iluminacja, której podstawą będzie praca studentek, zostanie zamontowana przed przyszłorocznym Świętem Sera i Wina, które we wrześniu odbywa się w Pawłowicach.
