Przypomnijmy, że w pałacu Hatzfeldów trwa właśnie drugi etap badań archeologiczno-architektonicznych. Konserwator zabytków poinformował, że odsłonięto fundamenty budowli. Po zakończeniu renowacji będzie je można zobaczyć w podziemnej części rekonstruowanego zabytku.
Podczas prac, które objęły badanie gruzowiska powstałego po uderzeniu bomby, jaka spadła na pałac w czasie II wojny światowej, natrafiono na kamienną głowę, z szeroko otwartymi ustami.
Wyjątkową ciekawostką jest odkopany wspornik w kształcie głowy, wykonany z niezwykłą dbałością o szczegóły. Umieszczono go intencjonalnie w rogu dwóch ścian i w takim stanie został odkryty przez archeologów.Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, w mediach społecznościowych
Poza wspornikiem w kształcie głowy, na stanowisku odnaleziono także szereg fragmentów detali architektonicznych, jak choćby część kapitetu kolumny z bogatymi zdobieniami, posadzek i ceramiki. Do cennych odkryć należą również nieliczne naczynia zachowane w całości.
Historia pałacu w pigułce
Warto dodać, że odbudowywany właśnie obiekt nie był pierwszym pałacem na parceli przy Wita Stwosza 32. Stanął w miejscu rozebranej wcześniej siedziby Hatzfeldów, którą wzniesiono w latach 1715–1719, według projektu Christopha Hacknera. Pierwotny pałac uległ jednak pożarowi podczas wojny siedmioletniej, w roku 1760. Rozmiar zniszczeń spowodował konieczność rozbiórki budynku i postawienia nowego.
W miejscu oryginalnego, barokowego pałacu stanęła więc klasycystyczna budowla wg. projektu Carla Gottharda Langhansa - tego samego architekta, który zaprojektował później słynną Bramę Brandenburską w Berlinie.
"Nowy" pałac został znacznie uszkodzony podczas działań wojennych. Na przykład, fasada główna zawaliła się w 1946 roku. Po wojnie obiekt został częściowo rozebrany. W zabezpieczonej ruinie kręcono filmy, potem także swoją siedzibę miała tu galeria Awangarda. Ostatecznie w 2021 roku budynek wystawiono na sprzedaż, a przetarg wygrała spółka Rafin, która przeprowadzi odbudowę obiektu.